Co to jest wizja artystyczna?
Przede wszystkim nie jest ona czymś zarezerwowanym wyłącznie dla projektantów. Nie jest umiejętnością niedoścignioną, darem od Boga. Wizje artystyczne może mieć każdy; nie każdy jednak je u siebie dostrzega, zauważa i docenia. Artyści, projektanci kształcą się przez wiele lat w kierunkach artystycznych, ucząc się innego patrzenia na świat, odczuwania go wieloma zmysłami, uczą się wyostrzać swoje zmysły, ciekawości świata i wydobywania niuansów z pozornie nieistotnych rzeczy. Następnie swoje umiejętności, z wrodzoną sobie wrażliwością, przekształcają w wypowiedź artystyczną.
Czasem wizje artystyczne to nieśmiałe, samodzielne poszukiwania swojej myśli, swojego głosu wewnętrznego i tworzenie przestrzeni cieszącej oko. Innym razem objawiają się one w postaci odważnych realizacji, nowatorskich rozwiązań łączących marzenia i technologię. Ludzka potrzeba wypowiedzi artystycznej potęguje jeszcze ten rozwój. Dzięki wizjom artystycznym możemy obcować ze wspaniałym malarstwem, dziełami rzeźbiarskimi i architektonicznymi, które upiększają naszą rzeczywistość. Dzięki nim pojawiają się coraz to nowe dzieła, realizacje, dokonania, przekraczane są określone do tej pory granice.
Ale wizja artystyczna wcale nie musi być pojęciem abstrakcyjnym, zarezerwowanym wyłącznie dla sztuk pięknych, wyższych potrzeb, a przede wszystkim większych możliwości portfela.
Czym są potrzeby klienta?
Podejmując temat projektowania wnętrza mieszkania czy miejsca pracy w określonej przestrzeni kierujemy się różnymi potrzebami. Są to potrzeby natury funkcjonalnej, finansowej, estetycznej, emocjonalnej, duchowej i wielu innych. Na przykład, gdy kupujemy mieszkanie lub dom na początku określamy, czego chcemy, potrzebujemy i dlaczego. Nie ma znaczenia, od której kategorii rozpoczniemy wartościowanie oglądanych i ostatecznie wybranych przestrzeni. Dla jednych najważniejszym czynnikiem wyboru będzie komunikacja, łatwy dojazd do domu, do pracy, szkoły czy przedszkola. Dla innych najważniejszym aspektem będzie wspaniały widok za oknem i kominek w salonie. Im więcej wiemy o sobie i o tym co chcemy, co jest nam potrzebne, na co możemy sobie pozwolić, tym łatwiej i szybciej będziemy mogli zrealizować nasze założenia. Nie jest to jednak łatwe zadanie.
Szukanie wspólnych płaszczyzn porozumienia projektanta i klienta
Moment rozpoczęcia współpracy projektanta z klientem zawsze jest momentem ekscytującym i przyjemnym. Wtedy następuje proces wspólnej drogi w jednym kierunku – zrealizowanie planu, aby klient mógł zamieszkać w pięknej, wyjątkowej, zaprojektowanej dla niego przestrzeni. Jak zrobić, aby marzenia klienta i zapędy artystyczno-projektowe projektanta znalazły wspólny, szczęśliwy mianownik?
Dojrzały projektant potrafi odpowiednio pokierować wspólną pracą, tak aby klienci po jednej stronie, a projektant po drugiej znaleźli najlepsze rozwiązanie. Dlatego nie bez przyczyny najlepiej udać się do tych, którzy zapewnią dobrą współpracę i satysfakcjonujący efekt końcowy. Sprawdzonym rozwiązaniem jest obranie schematu pracy, zgodnie z którym projektant i klient przechodzą wspólnie od jednego etapu do drugiego, uzyskując ostatecznie nie tylko dobry projekt wnętrzarski, ale i nienaganną realizację.
Pierwszy etap wspólnej pracy to: „poznajmy się”. Tu klient ma pewność, że wraz z projektantem określą wytyczne projektu do dalszej realizacji. Polega to najczęściej na kilku spotkaniach, podczas których pada szereg szczegółowych pytań ze strony projektanta, dotyczących jasno sprecyzowanych potrzeb i „zachcianek” klienta. Często etap ten potocznie nazywa się „koncertem życzeń” dla obu stron. Tu projektant zbierając informacje od klienta często mimowolnie tworzy pierwsze wizje i artystyczne wypowiedzi. Klient marzy o najpiękniejszym domu, projektant o najlepszej realizacji. Nic nie szkodzi, że nie mają one jeszcze pokrycia w rzeczywistości.
Im szybciej projektant i klient znajdą wspólny język, tym łatwiej będzie im przejść do drugiego etapu: „wspólna wizja”. Im lepiej i pełniej zrealizowany zostanie etap pierwszy, tym łatwiej tworzona będzie dalsza koncepcja. Tu mają miejsce bowiem pierwsze konfrontacje wizji obu stron, tzn. jak klient przedstawił to, czego oczekuje, a w jaki sposób zrozumiał i zinterpretował to projektant. Ten moment pracy można z powodzeniem uznać za kluczowy. Na tym etapie zderzają się wizje artystyczne i potrzeby, nawet więcej – najlepsze rozwiązania tu właśnie znajdują swój początek.
Kolejny etap współpracy to: „weryfikacja i realizacja”, na którym często następuje konfrontacja wizji, śmiałych pomysłów i rozwiązań z aspektem ekonomicznym, czyli z możliwościami finansowymi klienta. Na tym etapie także mało doświadczeni projektanci przegrywają bój z ekonomią, choć wcale tak być nie musi. To właśnie tu faktycznie okazuje się bowiem, kto potrafi zrealizować artystyczne wizje. Papier czy komputer, za pomocą których projektanci tworzą swoje pomysły, są w stanie przyjąć wszystko, ale to rzeczywistość weryfikuje pomysły i wizje. Spędzone wcześniej liczne godziny nad projektem mają teraz możliwość realizacji. Jednak potrzeba tu jednocześnie zmysłu technicznego, ekonomicznego i dyplomatycznego. Wypracowana wcześniej relacja projektant-klient teraz poddawana jest próbie, dlatego tak ważne jest wzajemne zaufanie, zwłaszcza jeśli proponowane rozwiązania są niestandardowe i wykraczają poza poziom akceptacji klienta.
Element ekonomiczny ma także bardzo stymulujące działanie. Niejednokrotnie można się przekonać, że właśnie dzięki skromnym zasobom finansowym projektant zastosował dodatkowo inne, jeszcze bardziej śmiałe rozwiązanie niż wcześniej zakładano przy wstępnym omawianiu projektu. Aspekt ograniczeń ekonomicznych często wpływa stymulująco właśnie na artystyczne wizje. Zachęca do szukania, próbowania nowych rozwiązań tej samej układanki, stosowania innych materiałów, środków artystycznych czy estetycznych dekoracji.
Doświadczenie projektanta w pracy z klientem
Projektowanie wnętrz jest misją tworzenia: „uczyń świat piękniejszym”. Najpiękniejsze, najlepsze realizacje to takie, gdzie klient otrzymał nową jakość przestrzeni, której sam nie miałby możliwości stworzyć, a projektant jest dumny i zadowolony z realizacji, jako efektu swojej pracy. Wszystko to oparte jest na wzajemnym zaufaniu, chęci otwarcia się, rozmowach i radosnej pracy zespołowej przy kreatywnym rozwiązywaniu zadań.
Agnieszka Włostowska
Właścicielka pracowni projektowej Złote Punkty
www.zlotepunkty.com.pl
Przede wszystkim nie jest ona czymś zarezerwowanym wyłącznie dla projektantów. Nie jest umiejętnością niedoścignioną, darem od Boga. Wizje artystyczne może mieć każdy; nie każdy jednak je u siebie dostrzega, zauważa i docenia. Artyści, projektanci kształcą się przez wiele lat w kierunkach artystycznych, ucząc się innego patrzenia na świat, odczuwania go wieloma zmysłami, uczą się wyostrzać swoje zmysły, ciekawości świata i wydobywania niuansów z pozornie nieistotnych rzeczy. Następnie swoje umiejętności, z wrodzoną sobie wrażliwością, przekształcają w wypowiedź artystyczną.
Czasem wizje artystyczne to nieśmiałe, samodzielne poszukiwania swojej myśli, swojego głosu wewnętrznego i tworzenie przestrzeni cieszącej oko. Innym razem objawiają się one w postaci odważnych realizacji, nowatorskich rozwiązań łączących marzenia i technologię. Ludzka potrzeba wypowiedzi artystycznej potęguje jeszcze ten rozwój. Dzięki wizjom artystycznym możemy obcować ze wspaniałym malarstwem, dziełami rzeźbiarskimi i architektonicznymi, które upiększają naszą rzeczywistość. Dzięki nim pojawiają się coraz to nowe dzieła, realizacje, dokonania, przekraczane są określone do tej pory granice.
Ale wizja artystyczna wcale nie musi być pojęciem abstrakcyjnym, zarezerwowanym wyłącznie dla sztuk pięknych, wyższych potrzeb, a przede wszystkim większych możliwości portfela.
Czym są potrzeby klienta?
Podejmując temat projektowania wnętrza mieszkania czy miejsca pracy w określonej przestrzeni kierujemy się różnymi potrzebami. Są to potrzeby natury funkcjonalnej, finansowej, estetycznej, emocjonalnej, duchowej i wielu innych. Na przykład, gdy kupujemy mieszkanie lub dom na początku określamy, czego chcemy, potrzebujemy i dlaczego. Nie ma znaczenia, od której kategorii rozpoczniemy wartościowanie oglądanych i ostatecznie wybranych przestrzeni. Dla jednych najważniejszym czynnikiem wyboru będzie komunikacja, łatwy dojazd do domu, do pracy, szkoły czy przedszkola. Dla innych najważniejszym aspektem będzie wspaniały widok za oknem i kominek w salonie. Im więcej wiemy o sobie i o tym co chcemy, co jest nam potrzebne, na co możemy sobie pozwolić, tym łatwiej i szybciej będziemy mogli zrealizować nasze założenia. Nie jest to jednak łatwe zadanie.
Szukanie wspólnych płaszczyzn porozumienia projektanta i klienta
Moment rozpoczęcia współpracy projektanta z klientem zawsze jest momentem ekscytującym i przyjemnym. Wtedy następuje proces wspólnej drogi w jednym kierunku – zrealizowanie planu, aby klient mógł zamieszkać w pięknej, wyjątkowej, zaprojektowanej dla niego przestrzeni. Jak zrobić, aby marzenia klienta i zapędy artystyczno-projektowe projektanta znalazły wspólny, szczęśliwy mianownik?
Dojrzały projektant potrafi odpowiednio pokierować wspólną pracą, tak aby klienci po jednej stronie, a projektant po drugiej znaleźli najlepsze rozwiązanie. Dlatego nie bez przyczyny najlepiej udać się do tych, którzy zapewnią dobrą współpracę i satysfakcjonujący efekt końcowy. Sprawdzonym rozwiązaniem jest obranie schematu pracy, zgodnie z którym projektant i klient przechodzą wspólnie od jednego etapu do drugiego, uzyskując ostatecznie nie tylko dobry projekt wnętrzarski, ale i nienaganną realizację.
Pierwszy etap wspólnej pracy to: „poznajmy się”. Tu klient ma pewność, że wraz z projektantem określą wytyczne projektu do dalszej realizacji. Polega to najczęściej na kilku spotkaniach, podczas których pada szereg szczegółowych pytań ze strony projektanta, dotyczących jasno sprecyzowanych potrzeb i „zachcianek” klienta. Często etap ten potocznie nazywa się „koncertem życzeń” dla obu stron. Tu projektant zbierając informacje od klienta często mimowolnie tworzy pierwsze wizje i artystyczne wypowiedzi. Klient marzy o najpiękniejszym domu, projektant o najlepszej realizacji. Nic nie szkodzi, że nie mają one jeszcze pokrycia w rzeczywistości.
Im szybciej projektant i klient znajdą wspólny język, tym łatwiej będzie im przejść do drugiego etapu: „wspólna wizja”. Im lepiej i pełniej zrealizowany zostanie etap pierwszy, tym łatwiej tworzona będzie dalsza koncepcja. Tu mają miejsce bowiem pierwsze konfrontacje wizji obu stron, tzn. jak klient przedstawił to, czego oczekuje, a w jaki sposób zrozumiał i zinterpretował to projektant. Ten moment pracy można z powodzeniem uznać za kluczowy. Na tym etapie zderzają się wizje artystyczne i potrzeby, nawet więcej – najlepsze rozwiązania tu właśnie znajdują swój początek.
Kolejny etap współpracy to: „weryfikacja i realizacja”, na którym często następuje konfrontacja wizji, śmiałych pomysłów i rozwiązań z aspektem ekonomicznym, czyli z możliwościami finansowymi klienta. Na tym etapie także mało doświadczeni projektanci przegrywają bój z ekonomią, choć wcale tak być nie musi. To właśnie tu faktycznie okazuje się bowiem, kto potrafi zrealizować artystyczne wizje. Papier czy komputer, za pomocą których projektanci tworzą swoje pomysły, są w stanie przyjąć wszystko, ale to rzeczywistość weryfikuje pomysły i wizje. Spędzone wcześniej liczne godziny nad projektem mają teraz możliwość realizacji. Jednak potrzeba tu jednocześnie zmysłu technicznego, ekonomicznego i dyplomatycznego. Wypracowana wcześniej relacja projektant-klient teraz poddawana jest próbie, dlatego tak ważne jest wzajemne zaufanie, zwłaszcza jeśli proponowane rozwiązania są niestandardowe i wykraczają poza poziom akceptacji klienta.
Element ekonomiczny ma także bardzo stymulujące działanie. Niejednokrotnie można się przekonać, że właśnie dzięki skromnym zasobom finansowym projektant zastosował dodatkowo inne, jeszcze bardziej śmiałe rozwiązanie niż wcześniej zakładano przy wstępnym omawianiu projektu. Aspekt ograniczeń ekonomicznych często wpływa stymulująco właśnie na artystyczne wizje. Zachęca do szukania, próbowania nowych rozwiązań tej samej układanki, stosowania innych materiałów, środków artystycznych czy estetycznych dekoracji.
Doświadczenie projektanta w pracy z klientem
Projektowanie wnętrz jest misją tworzenia: „uczyń świat piękniejszym”. Najpiękniejsze, najlepsze realizacje to takie, gdzie klient otrzymał nową jakość przestrzeni, której sam nie miałby możliwości stworzyć, a projektant jest dumny i zadowolony z realizacji, jako efektu swojej pracy. Wszystko to oparte jest na wzajemnym zaufaniu, chęci otwarcia się, rozmowach i radosnej pracy zespołowej przy kreatywnym rozwiązywaniu zadań.
Agnieszka Włostowska
Właścicielka pracowni projektowej Złote Punkty
www.zlotepunkty.com.pl
