Z najnowszego raportu PAIiZ wynika, że firmy, które lokują kapitał w Polsce, zgłaszają wiele zastrzeżeń oferowanych im warunków. Pomimo pozytywnych zmian (np. uproszczenia procedur przyznawania grantów rządowych), modyfikacji wymaga system wsparcia inwestorów.
Często wspominany jest problem funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych. Jak przypomina PAIiZ, w myśl obowiązujących przepisów, SSE będą funkcjonowały do końca 2020 roku. Według badań Ernst&Young, ponad połowa obecnych inwestorów działających w SSE nie planuje realizacji nowych projektów inwestycyjnych na terenach stref, jeśli ich funkcjonowanie zakończy się w 2020 roku, ale aż 81 proc. ankietowanych inwestorów zgłosiło gotowość realizacji nowych projektów inwestycyjnych, jeśli okres funkcjonowania zostanie wydłużony. Przedsiębiorcy oczekują kolejnych zmian, m.in. w zakresie kryteriów przyznawania wsparcia dla projektów badawczo-rozwojowych, obecnie często trudnych do spełnienia.
W perspektywie napływu do Polski unijnych funduszy na lata 2014-2020 warto zadbać o uproszczenie procedur ułatwiających dostęp do finansowania. Inwestorzy skarżą się na zbytnią zawiłość wniosków o wsparcie unijne, nieprzewidywalność procedur, ograniczoną wiarygodność informacji i opóźnienia w realizacji wniosków o płatność.
Tradycyjnie już, jednym z głównych postulatów jest konieczność zmian w kodeksie pracy i przystosowania jego rozwiązań do współczesnych realiów. Jak podkreśla PAIiZ, szczególnego znaczenia nabiera możliwość elastycznego kształtowania poziomu zatrudnienia oraz godzin pracy i jest to główny postulat inwestorów.
Kolejny stały punkt na liście barier to system podatkowy, oceniany przez inwestorów jako nieprzyjazny i skomplikowany. Inwestorzy narzekają m.in. na niejednolite interpretacje prawa podatkowego, czy też wadliwe uregulowanie definicji budowli w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych.
Polska dla wielu inwestorów wciąż jest bezpieczną i stabilną przystanią do lokowania kapitału. Warto zatem zadbać, aby podtrzymać ten wizerunek, reformując system wparcia oraz przepisy m.in. prawa pracy i prawa podatkowego. Skorzysta na tym cały polski biznes, nie tylko zagraniczni inwestorzy.
Często wspominany jest problem funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych. Jak przypomina PAIiZ, w myśl obowiązujących przepisów, SSE będą funkcjonowały do końca 2020 roku. Według badań Ernst&Young, ponad połowa obecnych inwestorów działających w SSE nie planuje realizacji nowych projektów inwestycyjnych na terenach stref, jeśli ich funkcjonowanie zakończy się w 2020 roku, ale aż 81 proc. ankietowanych inwestorów zgłosiło gotowość realizacji nowych projektów inwestycyjnych, jeśli okres funkcjonowania zostanie wydłużony. Przedsiębiorcy oczekują kolejnych zmian, m.in. w zakresie kryteriów przyznawania wsparcia dla projektów badawczo-rozwojowych, obecnie często trudnych do spełnienia.
W perspektywie napływu do Polski unijnych funduszy na lata 2014-2020 warto zadbać o uproszczenie procedur ułatwiających dostęp do finansowania. Inwestorzy skarżą się na zbytnią zawiłość wniosków o wsparcie unijne, nieprzewidywalność procedur, ograniczoną wiarygodność informacji i opóźnienia w realizacji wniosków o płatność.
Tradycyjnie już, jednym z głównych postulatów jest konieczność zmian w kodeksie pracy i przystosowania jego rozwiązań do współczesnych realiów. Jak podkreśla PAIiZ, szczególnego znaczenia nabiera możliwość elastycznego kształtowania poziomu zatrudnienia oraz godzin pracy i jest to główny postulat inwestorów.
Kolejny stały punkt na liście barier to system podatkowy, oceniany przez inwestorów jako nieprzyjazny i skomplikowany. Inwestorzy narzekają m.in. na niejednolite interpretacje prawa podatkowego, czy też wadliwe uregulowanie definicji budowli w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych.
Polska dla wielu inwestorów wciąż jest bezpieczną i stabilną przystanią do lokowania kapitału. Warto zatem zadbać, aby podtrzymać ten wizerunek, reformując system wparcia oraz przepisy m.in. prawa pracy i prawa podatkowego. Skorzysta na tym cały polski biznes, nie tylko zagraniczni inwestorzy.