Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Co Polacy myślą o finansowaniu i oszczędzaniu

Dodano: 17.06.2016 Czytane: 17

Czy Polacy mają „poduszkę finansową” i jakie działania podejmują, aby uniknąć problemów finansowych? Odpowiedzi dostarczyło badanie „Finansowe zwyczaje Polaków”, przeprowadzone przez firmę Lindorff SA(1).

Jesteśmy rozsądni?

Jak wynika z badania, przynajmniej w teorii jesteśmy rozważni. Aż 83 proc. ankietowanych zgodziło się ze stwierdzeniem, że powinno się regularnie płacić bieżące zobowiązania i nie dopuszczać do sytuacji, w której pojawią się zaległości. Badani deklarowali również, że niechętnie korzystają z możliwości zaciągania kredytu, czy pożyczki – 70 proc. respondentów woli radzić sobie w inny sposób. Natomiast 82 proc. ankietowanych stwierdziło, że aby wyjść z zadłużenia należy zrezygnować ze zbędnych wydatków.

Ponadto, posiadany już kredyt lub pożyczka powstrzymują ponad połowę badanych (54 proc.) przed wydawaniem pieniędzy na drobne przyjemności. Z drugiej strony jednak, dla ponad 1/3 respondentów (35 proc.) zaciągnięte zobowiązanie nadal nie jest powodem do rezygnacji z wydatków na rozrywki i inne niekonieczne wydatki. Jeżeli natomiast pojawią się zaległości w regularnym spłacaniu zaciągniętego zobowiązania, to ponad połowę respondentów (52 proc.) powstrzymają one przed dalszym zaciąganiem kredytów/pożyczek, a co trzeciego ankietowanego nie.

Warto oszczędzać, ale…

Mimo że ankietowani twierdzą, że warto oszczędzać (82 proc.), to aż połowa z nich wydaje cały dochód na bieżąco, uważając, że nie stać ich na oszczędzanie. Ponadto, biorąc pod uwagę wyniki raportu, można wnioskować, że większość nie wie, jak może dobrze zainwestować swoje oszczędności – blisko 70 proc. ankietowanych deklaruje, że robiliby to częściej, gdyby znali na to sposób. Wskazuje to na dużą potrzebę edukacji u ankietowanych – specjaliści twierdzą, że tylko część osób deklarujących „nie stać mnie na oszczędzanie” rzeczywiście nie ma z czego odkładać. Reszta po prostu nigdy nie wypracowała w sobie nawyku systematycznego odkładania choćby kilku procent dochodów.

Czy myślimy przyszłościowo?

Zaledwie co piąty ankietowany nie zgadza się ze stwierdzeniem, że powinno się odkładać pieniądze na emeryturę inaczej, niż jedynie poprzez odprowadzanie składek emerytalnych. Zdecydowana większość – bo aż 60 proc. – uważa tę tezę za słuszną. Przy czym – w praktyce – tyle samo badanych w planowaniu wydatków nie wybiega poza horyzont miesiąca.

Deklaratywne zachowania Polaków zamykają się w trzech tezach, z którymi godzi się 4/5 pytanych: „warto oszczędzać”, „powinno się odkładać pieniądze na przyszłą emeryturę, inaczej niż tylko poprzez obowiązkowe składki emerytalne” oraz „należy regularnie regulować swoje zobowiązania i nie dopuszczać do zaległości w płatnościach”. Jednocześnie te zasady, słuszne dla ponad 80 proc. ankietowanych, nie pokrywają się z faktycznymi zachowaniami. Aż 50 proc. ankietowanych przyznało bowiem, że cały dochód przeznaczają na bieżące potrzeby i nie stać ich na oszczędzanie, a zaległości w spłatach nie powstrzymują przed zaciągnięciem kolejnego kredytu aż 33 proc. badanych.    

1. Raport „Finansowe zwyczaje Polaków”, zrealizowany na zlecenie firmy Lindorff SA, kwiecień 2016 r. Ogólnopolskie badanie ilościowe realizowane techniką CAWI – przeprowadzone wśród  członków społeczności badawczej Zymetrii, N=458, osoby w wieku 25-50 lat.

Justyna Giers
Biuro Prasowe Grupy Lindorff

Polecane
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.