Młodzi Polacy w znacznie mniejszym stopniu interesują się założeniem działalności niż ich rówieśnicy z innych krajów UE. Wśród młodych ludzi w Polsce nadal pokutuje przekonanie „lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu” – czyli lepiej mieć stałą i mniej płatną pracę na etacie, niż zakładać własną działalność. Takie nastawienie hamuje możliwość pojawiania się na polskim rynku innowacji.
@@
Obawa przed barierami
Jak podaje Fundacja Polska Przedsiębiorcza, aż 83 proc. badanych deklaruje brak podejmowania w ostatnich latach przedsiębiorczych działań, w tym prowadzenia własnej firmy, doszkalania się w dziedzinie przedsiębiorczości, czy wspierania kreatywności w życiu codziennym. Młodzi ludzie czują silną obawę przed brakiem pomocy w związku z załatwianiem licznych formalności, brakiem środków na finansowanie działalności, a co się z tym wiąże niechęć do zaciągania kredytów, ze względu na niepewność powodzenia przedsięwzięcia. Istotnymi barierami są także brak wiedzy i odpowiedniego doświadczenia, brak tak zwanych miękkich umiejętności, brak pomysłu na odnalezienie niszy na rynku. Jednak nawet dla tych z pomysłem, ekosystem prawno-podatkowy przejawia się jako dżungla nie do przebycia. Potencjalnego przedsiębiorcę zniechęcają przede wszystkim mało przejrzyste prawo, podatki i biurokracja.
Uciążliwe procedury administracyjne są dla małych i średnich przedsiębiorstw dużym problemem, zarówno finansowym, jak i czasowym, biorąc pod uwagę liczbę osób zatrudnionych w małych firmach lub jednoosobowe działalności gospodarcze, przedsiębiorcy często tracą zbyt wiele czasu na załatwianie spraw urzędowych kosztem działania ich biznesu. Wiąże się to z nieodpowiednio przystosowanym prawem, a także ze złym przygotowaniem i często niekompetencją administracji publicznej. Trudności nadal sprawia szybka i sprawna rejestracja firmy, wybór zakresu działalności, wybór odpowiedniej formy opodatkowania, a w późniejszym okresie działalności długo trwające, nakładające się na siebie kontrole.
Bariery dotyczą w dużej mierze kwestii związanej z VAT, CIT, PIT i akcyzą, które w często w bezzasadny sposób obciążają przedsiębiorców i sprawiają, że są mniej konkurencyjni na rynku. Szukanie interpretacji urzędów skarbowych czy orzeczeń sądu jest żmudne, czasochłonne i często niewiele pomocne. Zwłaszcza, że przykładowo w różnych urzędach skarbowych funkcjonują różne interpretacje tych samych przepisów prawa podatkowego. Sprawy nie ułatwiają kursy walut dostosowane do przeliczania kwot w walucie obcej na potrzeby PIT, CIT czy VAT. Takich przykładów można wymieniać wiele. A wiele luk w prawie umożliwia dowolną interpretację konkretnych przepisów dotyczących podatków czy prowadzenia działalności.
Polski przedsiębiorca musi zmagać się bowiem z ciągle zmieniającym się prawem dotyczących podatku VAT. Istotną barierą rozwoju jest również stawka 19-proc. Podatku dochodowego. Przykładowo, w krajach takich jak Litwa, Estonia, £otwa, Cypr czy Irlandia stawka podatku CIT jest niższa niż w Polsce. Gdyby podatek dochodowy był mniejszy, polscy przedsiębiorcy mieliby większe możliwości pozyskiwania środków na prowadzenie własnej działalności. Problemem jest również zasada uiszczania podatku przed faktycznym uzyskaniem przychodu. Zmiany w przepisach dotyczące rozliczeń podatku w przypadku przeterminowanych faktur de facto nie zmieniły sytuacji, niekiedy wręcz ją utrudniając, ponieważ nowe warunki wymagają od przedsiębiorcy większych nakładów administracyjnych.
Dla firm z sektora MSP niezwykle ważna jest stabilność i przewidywalność systemu podatkowego, ponieważ wiąże się ono bezpośrednio z ich stabilizacją i płynnością finansową.
Problemem jest również prawo pracy. Polscy mali i średni przedsiębiorcy skarżą się na wysokie pozapłacowe koszty pracy, które obecnie stanowią ponad 170 proc. wynagrodzenia netto pracownika. Wpływa to na zmniejszenie chęci zatrudniania nowych pracowników, a wzrost zainteresowania umowami śmieciowymi. Nieelastyczne prawo pracy, brak możliwości stosowania elastycznych form zatrudnienia, brak wykwalifikowanych pracowników to liczne powody, dla których przedsiębiorcy niechętnie zapatrują się na zwiększenie zatrudnienia. Nieco absurdalną wisienką na tym torcie jest wymóg przechowywania w formie papierowej przez 50 lat dokumentów, na podstawie których naliczone zostaną emerytury i renty.
W kolejce za Bułgarią i Rwandą
Młodzi przedsiębiorcy, jako jedno z głównych ryzyk, wymieniają problemy z kontrahentami. Niezwykle istotnym elementem jest tu umiejętne negocjowanie i przygotowanie umów handlowych, umów najmu, a także umów z pracownikami. Poważną barierą jest bariera finansowa, niekoniecznie spowodowana brakiem bieżących środków, ale przykładowo problemami z dotrzymaniem terminów płatności przez kontrahentów. Nie wychodzą naprzeciw przedsiębiorcom polskie sądy gospodarcze, w których na rozstrzygnięcie przez sąd sporu z kontrahentem czeka się średnio 830 dni. Szybsze rozstrzygnięcie sporu przedsiębiorca uzyskałby działając w Bułgarii, Rumunii lub Rwandzie, a spośród krajów europejskich postępowanie sądowe potrwa dłużej jedynie we Włoszech lub na Słowenii. Na Litwie to „tylko” 227 dni. Po tak długim czasie firmy często po prostu przestają istnieć, bo jeden – nawet jeden nieuczciwy kontrahent może je doprowadzić do niewypłacalności.
Małe i średnie przedsiębiorstwa są podwaliną dobrze funkcjonującego państwa, mają ogromny wpływ na budowanie wzrostu gospodarczego, są elastyczne, innowacyjne, łatwo dostosowują się zarówno do zmian na rynku, a – co chyba najważniejsze – budują nowe miejsca pracy.
Rozpoczęcie działalności to bardzo ważny czas dla każdego przedsiębiorcy. Brak doświadczenia i pomocy ze strony urzędów, zagmatwane przepisy oraz wymuszone oszczędności zwiększają ryzyko popełnienia błędów natury podatkowej i prawnej już na starcie, co może powodować utrudnienia i problemy w przyszłości. Być może dlatego wielu młodych przedsiębiorców, mimo często deklarowanej chęci nie zakłada działalności gospodarczej. Wybranie odpowiedniej formy działalności czy napisanie umów tak, aby zabezpieczały firmę na każdą okoliczność bywa dla nich wyjątkowo trudne.
Grzegorz Maj,@@
Obawa przed barierami
Jak podaje Fundacja Polska Przedsiębiorcza, aż 83 proc. badanych deklaruje brak podejmowania w ostatnich latach przedsiębiorczych działań, w tym prowadzenia własnej firmy, doszkalania się w dziedzinie przedsiębiorczości, czy wspierania kreatywności w życiu codziennym. Młodzi ludzie czują silną obawę przed brakiem pomocy w związku z załatwianiem licznych formalności, brakiem środków na finansowanie działalności, a co się z tym wiąże niechęć do zaciągania kredytów, ze względu na niepewność powodzenia przedsięwzięcia. Istotnymi barierami są także brak wiedzy i odpowiedniego doświadczenia, brak tak zwanych miękkich umiejętności, brak pomysłu na odnalezienie niszy na rynku. Jednak nawet dla tych z pomysłem, ekosystem prawno-podatkowy przejawia się jako dżungla nie do przebycia. Potencjalnego przedsiębiorcę zniechęcają przede wszystkim mało przejrzyste prawo, podatki i biurokracja.
Uciążliwe procedury administracyjne są dla małych i średnich przedsiębiorstw dużym problemem, zarówno finansowym, jak i czasowym, biorąc pod uwagę liczbę osób zatrudnionych w małych firmach lub jednoosobowe działalności gospodarcze, przedsiębiorcy często tracą zbyt wiele czasu na załatwianie spraw urzędowych kosztem działania ich biznesu. Wiąże się to z nieodpowiednio przystosowanym prawem, a także ze złym przygotowaniem i często niekompetencją administracji publicznej. Trudności nadal sprawia szybka i sprawna rejestracja firmy, wybór zakresu działalności, wybór odpowiedniej formy opodatkowania, a w późniejszym okresie działalności długo trwające, nakładające się na siebie kontrole.
Bariery dotyczą w dużej mierze kwestii związanej z VAT, CIT, PIT i akcyzą, które w często w bezzasadny sposób obciążają przedsiębiorców i sprawiają, że są mniej konkurencyjni na rynku. Szukanie interpretacji urzędów skarbowych czy orzeczeń sądu jest żmudne, czasochłonne i często niewiele pomocne. Zwłaszcza, że przykładowo w różnych urzędach skarbowych funkcjonują różne interpretacje tych samych przepisów prawa podatkowego. Sprawy nie ułatwiają kursy walut dostosowane do przeliczania kwot w walucie obcej na potrzeby PIT, CIT czy VAT. Takich przykładów można wymieniać wiele. A wiele luk w prawie umożliwia dowolną interpretację konkretnych przepisów dotyczących podatków czy prowadzenia działalności.
Polski przedsiębiorca musi zmagać się bowiem z ciągle zmieniającym się prawem dotyczących podatku VAT. Istotną barierą rozwoju jest również stawka 19-proc. Podatku dochodowego. Przykładowo, w krajach takich jak Litwa, Estonia, £otwa, Cypr czy Irlandia stawka podatku CIT jest niższa niż w Polsce. Gdyby podatek dochodowy był mniejszy, polscy przedsiębiorcy mieliby większe możliwości pozyskiwania środków na prowadzenie własnej działalności. Problemem jest również zasada uiszczania podatku przed faktycznym uzyskaniem przychodu. Zmiany w przepisach dotyczące rozliczeń podatku w przypadku przeterminowanych faktur de facto nie zmieniły sytuacji, niekiedy wręcz ją utrudniając, ponieważ nowe warunki wymagają od przedsiębiorcy większych nakładów administracyjnych.
Dla firm z sektora MSP niezwykle ważna jest stabilność i przewidywalność systemu podatkowego, ponieważ wiąże się ono bezpośrednio z ich stabilizacją i płynnością finansową.
Problemem jest również prawo pracy. Polscy mali i średni przedsiębiorcy skarżą się na wysokie pozapłacowe koszty pracy, które obecnie stanowią ponad 170 proc. wynagrodzenia netto pracownika. Wpływa to na zmniejszenie chęci zatrudniania nowych pracowników, a wzrost zainteresowania umowami śmieciowymi. Nieelastyczne prawo pracy, brak możliwości stosowania elastycznych form zatrudnienia, brak wykwalifikowanych pracowników to liczne powody, dla których przedsiębiorcy niechętnie zapatrują się na zwiększenie zatrudnienia. Nieco absurdalną wisienką na tym torcie jest wymóg przechowywania w formie papierowej przez 50 lat dokumentów, na podstawie których naliczone zostaną emerytury i renty.
W kolejce za Bułgarią i Rwandą
Młodzi przedsiębiorcy, jako jedno z głównych ryzyk, wymieniają problemy z kontrahentami. Niezwykle istotnym elementem jest tu umiejętne negocjowanie i przygotowanie umów handlowych, umów najmu, a także umów z pracownikami. Poważną barierą jest bariera finansowa, niekoniecznie spowodowana brakiem bieżących środków, ale przykładowo problemami z dotrzymaniem terminów płatności przez kontrahentów. Nie wychodzą naprzeciw przedsiębiorcom polskie sądy gospodarcze, w których na rozstrzygnięcie przez sąd sporu z kontrahentem czeka się średnio 830 dni. Szybsze rozstrzygnięcie sporu przedsiębiorca uzyskałby działając w Bułgarii, Rumunii lub Rwandzie, a spośród krajów europejskich postępowanie sądowe potrwa dłużej jedynie we Włoszech lub na Słowenii. Na Litwie to „tylko” 227 dni. Po tak długim czasie firmy często po prostu przestają istnieć, bo jeden – nawet jeden nieuczciwy kontrahent może je doprowadzić do niewypłacalności.
Małe i średnie przedsiębiorstwa są podwaliną dobrze funkcjonującego państwa, mają ogromny wpływ na budowanie wzrostu gospodarczego, są elastyczne, innowacyjne, łatwo dostosowują się zarówno do zmian na rynku, a – co chyba najważniejsze – budują nowe miejsca pracy.
Rozpoczęcie działalności to bardzo ważny czas dla każdego przedsiębiorcy. Brak doświadczenia i pomocy ze strony urzędów, zagmatwane przepisy oraz wymuszone oszczędności zwiększają ryzyko popełnienia błędów natury podatkowej i prawnej już na starcie, co może powodować utrudnienia i problemy w przyszłości. Być może dlatego wielu młodych przedsiębiorców, mimo często deklarowanej chęci nie zakłada działalności gospodarczej. Wybranie odpowiedniej formy działalności czy napisanie umów tak, aby zabezpieczały firmę na każdą okoliczność bywa dla nich wyjątkowo trudne.
prawnik, Prezes Zarządu w Availo Prawo Direct z siedzibą w Podkarpackim Parku Naukowo-Technologicznym