Kredyt czy pożyczka?
Często wymiennie stosuje się określenie „pożyczka” i „kredyt”, chociaż pojęcia te nieco się różnią. Kredyt jest udzielany przez bank, z kolei pożyczka może zostać udzielona przez osobę fizyczną lub instytucję, przykładowo pośrednika kredytowego.
– Szybki rozwój rynku pożyczania pieniędzy odebrał monopol na obsługę długu sektorowi bankowemu. W tej chwili w Polsce można uzyskać dodatkowe środki m.in. za pośrednictwem SKOK-ów, czy platform do pożyczania pieniędzy pomiędzy użytkownikami, popularnie zwanymi pożyczkami społecznościowymi. Szczególnie te ostatnie oferują konsumentom nie tylko tańsze finansowanie, ale też lepsze warunki – mówi Dominik Steinkühler, dyrektor zarządzający Lendico, platformy pożyczek społecznościowych.
Uwaga na „gwiazdki”
W świetle „Ustawy o kredycie konsumenckim” umowa kredytu lub pożyczki musi zawierać zestaw niezbędnych elementów, które czynią ją zgodną z prawem. Podstawą są szczegółowe dane kredytobiorcy lub pośrednika kredytowego, rodzaj kredytu lub pożyczki, czas obowiązywania umowy oraz całkowitą kwotę należności i sposób jej wypłaty. Ustawa określa też maksymalną kwotę takiego kredytu.
– Umowa o kredyt konsumencki dotyczy umów na kwotę nie wyższą niż 255 550 zł lub jej równowartość w obcej walucie. Obowiązuje wtedy, gdy kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie jej udzielenia konsumentowi – mówi Jakub Michalski, prawnik z Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych Fortuna Szczepaniak i Partnerzy.
Istotne jest wyszczególnienie sumarycznych kosztów pożyczki, w tym stopy oprocentowania i rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO). W szczególności należy sprawdzić, czy pożyczka nie jest obciążona dodatkowymi kosztami, przykładowo za jej obsługę i wypełnienie dokumentów w domu, za wydłużenie czasu spłaty czy inne czynności. Tegu typu prowizje mogą bowiem znacznie podnieść cenę pożyczki.
Co więcej, atrakcyjne oprocentowanie podstawowe często używane jest jako „przynęta” dla nieuważnych klientów i towarzyszą mu drastyczne opłaty dodatkowe. Dokument powinien także informować klienta o dwóch ważnych kwestiach: prawie do wcześniejszej spłaty kredytu oraz do możliwości odstąpienia od umowy w terminie 14 dni.
- Wybierając źródło finansowania, sprawdźmy też, czy firma jest wiarygodna i ma stabilną sytuację finansową. By się o tym przekonać, warto poszukać w sieci informacji, artykułów i opinii na temat danego podmiotu. Jeśli firma ma pozytywne referencje od użytkowników oraz np., solidny zagraniczny kapitał, możemy uznać ją za wartą wyboru – wyjaśnia Dominik Steinkühler z Lendico.
Konsument i kredyt
Zarówno kredyty, jak też pożyczki podlegają regulacjom prawnym i ochronie praw konsumenta. Kredyty regulowane są prawem bankowym, pożyczki Kodeksem Cywilnym, zaś obie formy stosują się do Ustawy o kredycie konsumenckim. Dlatego trzeba też zwrócić uwagę, czy firma pożyczkowa na pewno stosuje się do tych regulacji.
Nad prawami konsumenta czuwają instytucje rządowe i stowarzyszenia. Najbardziej znanymi są UOKiK – Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Federacja Konsumentów oraz Stowarzyszenie Konsumentów Polskich. Czy jako konsumenci znamy swoje prawa?
– Konsumenci na ogół nie są świadomi przysługujących im praw w odniesieniu do pożyczek i kredytów, w szczególności tych wynikających z ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim. Umowa kredytu konsumenckiego może być na wniosek konsumenta zawarta na odległość, co wprost wynika z treści ustawy. Dokument musi być także sformułowany w sposób jednoznaczny i zrozumiały. Kredytodawca lub pośrednik kredytowy zobowiązany jest przed zawarciem umowy o kredyt konsumencki udzielić konsumentowi wszelkich wyjaśnień dotyczących postanowień i treści umowy przed jej zawarciem – mówi Jakub Michalski.
koniec_str_1#
Nie tylko banki
Biorąc kredyt w banku, podpisujemy umowę z instytucją finansową. Takie zobowiązanie jest często obciążone dodatkowymi kosztami (ubezpieczenie, prowizja, marża). Inną możliwość stanowią zaś pożyczki społecznościowe (ang. social lending), udzielane za pośrednictwem specjalnych platform online. Dzięki temu rozwiązaniu pożyczkobiorcy uzyskują finansowanie bezpośrednio od innych użytkowników platformy, zaś pominięcie pośrednika jakim jest bank sprawia, że mogą otrzymać środki na znacznie lepszych warunkach, bez większości opłat.
Mechanizm działania jest prosty. Otwierając projekt pożyczkwy opisujemy, na co potrzebne są nam środki, np. remont kuchni. Inwestorzy, czyli inni użytkownicy platformy, mogą przeznaczyć na nasz projekt konkretną kwotę. Gdy zostaniemy pomyślnie zweryfikowani przez analityków i zbierzemy całość wnioskowanej sumy, otrzymujemy pieniądze bezpośrednio na konto bankowe. Co miesiąc spłacamy raty zgodnie z harmonogramem.
– Nie wszystkie jednak platformy social lending działają zgodnie z tym modelem i nie zapewniają pożyczkobiorcom takiej samej ochrony. Dlatego wybierając miejsce, gdzie pożyczymy środki, warto zwrócić uwagę na zapisy w warunkach usługi oraz w umowie. W razie wątpliwości też, należy skontaktować się z biurem obsługi klienta i upewnić się, że właściwie rozumiemy oferowane warunki – mówi Dominik Steinkühler.
źródło: www.lendico.pl