Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Znajomi szefa mogą poprawić wyniki firmy

Dodano: 13.09.2013 Czytane: 17

Jakiś czas temu jechałem metrem. W pewnym momencie naprzeciwko mnie usiadło dwóch panów w wieku około 55-60 lat. Z moich obserwacji wynikało, że jadą do pracy (wtorek, godzina ósma, a ze sobą mieli nieduże torby, w sam raz na lunch). Najbardziej jednak zaskoczyło mnie bardzo duże podobieństwo ubioru – obydwaj mieli na sobie spodnie i kurtki z jeansu oraz ciemne koszulki, nie zapominając o wcześniej wspomnianych torbach. Ta sytuacja uświadomiła mi, że ubrania, zachowania, a nawet decyzje osób zaprzyjaźnionych ze sobą są na ogół bardzo podobne.

Jak się okazuje, podobieństwa te można również dostrzec w prowadzeniu biznesu. Badania dokonane przez amerykańskiego naukowca Cesare Fracassiego dowodzą, że kontakty koleżeńskie szefów firm mają bezpośredni wpływ na wyniki finansowe prowadzonych przez nich przedsiębiorstw. Tak jak przyjaciele chętnie korzystają z rad typu gdzie zjeść, czy jaki film obejrzeć w kinie, podobne znaczenie ma wymiana opinii strategicznych na poziomie CEO.


Doświadczenie kolegów ma znaczenie

Wyniki badań „sieci społecznych” Fracassiego pokazały, że interakcje między zarządzającymi firmami mogą im pomóc w dokonywaniu bardziej świadomych decyzji i poprawy wyników ich biznesu. Amerykański naukowiec prześledził powiązania (sieci połączeń społecznych) 30 860 specjalistów w 2059 firmach, jakie miały miejsce w ciągu dziewięciu lat. Sprawdzał szkoły jakie kończyli, stanowiska jakie pełnili w tych samych firmach, członkami jakich klubów byli oraz do jakich stowarzyszeń non-profit należeli. Następnie monitorował decyzje podjęte w poszczególnych firmach, ze szczególnym uwzględnieniem tych o charakterze inwestycyjnym.

Fracassi zaobserwował, że firmy prowadzone przez społecznie aktywnych dyrektorów realizowały inwestycje na podobnym poziomie. Natomiast u menedżerów mniej „połączonych“ zauważalna była zachowawcza tendencja oparta głównie na własnych doświadczeniach lub wynikająca z naśladowania wiodących trendów na rynkach. Z kolei w sieci powiązanej, kiedy jeden członek kręgu podejmuje decyzję, prezesi i dyrektorzy innych firm z grupy są skłonni do podobnych kroków.

Jaki z tego wniosek? Czas spędzony na niezobowiązujące rozmowy i wymianę doświadczeń między przedstawicielami biznesu, przykladowo w stowarzyszeniach biznesowych ma głębokie uzasadnienie finansowe i może przynieść wymierne korzyści dla firmy. Na tym jednak nie koniec. Fracassi twierdzi nawet, że firmy aktywne na portalach społecznościowych mają zwykle lepsze wyniki ekonomiczne i wyższy zwrot z inwestycji, niż te niechętnie korzystające z social media. Według naukowca, wydajność bardziej otwartych przedsiębiorstw jest wyższa od 5 do nawet 15 procent. Dzieje się tak za sprawą informacyjnej przewagi w porównaniu do podmiotów mniej „związanych”, które mają mniejszy dostęp do najświeższych doświadczeń biznesowych ze stron trzecich.


Nie warto pracować z przyjaciółmi?

Choć badania wskazują, że przedstawiciele firm mogą wiele uzyskać dzięki powiązaniom społecznym z osobami z zewnątrz, to jednak nie znaczy, że relacje natury towarzyskiej zawsze pozytywnie wpływają na działalność przedsiębiorstwa. W 2012 roku Fracassi we współpracy z Geoffrey’em Tate z University of North Carolina szczegółowo określili ryzyko związane z przyjacielskimi stosunkami wewnątrz organizacji.

W większości firm członkowie zarządu mocno monitorują swoich menedżerów i wyciągają konsekwencje za złe decyzje inwestycyjne. Ale jeśli prezes i dyrektorzy są „połączeni”, czyli pracowali razem w przeszłości, chodzili do tej samej szkoły lub są członkami tej samej organizacji non-profit, taka kontrola jest znacznie słabsza. Wynika ona po prostu z większego zaufania do osoby z tej samej „sieci”. Badania naukowców sugerują, że zbyt duże zaufanie wewnątrz sieci społecznych często przewyższają potencjalne korzyści.

Czyżby oznaczało to, że relacje przyjacielskie wewnątrz firmy nie są korzystne z biznesowego punktu widzenia? Niekoniecznie – naukowcy skoncentrowali się na decyzjach inwestycyjnych, natomiast nie uwzględnili takich wartości jak lojalność, czy relacje na linii menedżer i jego zespół. Nie obejmuje również co się może stać, jeśli środowisko w jakim przebywa szef okaże się destrukcyjne dla przedsiębiorstwa? Nie zmienia to faktu, że w firmie wszyscy powinni traktować swoje zadania „biznesowo”.


Amerykańskie badania są jednoznaczne – kontakty na poziomie społecznym mają bezpośrednie odzwierciedlenie w biznesie. Warto jednak wziąć pod uwagę fakt, że relacje międzyludzkie w USA i kultura biznesowa różnią się od polskich realiów. Polacy mają inną mentalność, podejście do spraw obyczajowych i politycznych oraz są bardziej przywiązani do tradycji. Kontakty społeczne są w Polsce znacznie mniej powierzchowne niż w Stanach Zjednoczonych. Czy to oznacza, że polski biznes polega głównie na „sieciach“, a może jest dokładnie odwrotnie?

Autor: Paweł Klocek
Agencja Baddog PR

A jak Ty oceniasz wpływ
kontaktów nieformalnych
na Twój biznes?

Agencja Baddog PR, we współpracy z Gazetą MSP postanowiła zbadać wpływ nieformalnych kontaktów biznesowych kadry zarządzającej na rozwój firmy.
Polecane
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.