Ulga IP BOX umożliwia preferencyjne opodatkowanie dochodów uzyskiwanych ze sprzedaży produktów lub usług wytwarzanych w oparciu o prawo własności intelektualnej. Zamiast 19 proc. podmioty korzystające z ulgi płacą jedynie 5 proc. podatku od dochodu.
Z ulgi mogą skorzystać przedsiębiorcy, którzy osiągają dochody z prawa własności intelektualnej (IP) uzyskanego z działalności badawczo-rozwojowej (B+R) lub z usług B+R zakupionych od innych podmiotów, jednak opatentowanych przez siebie. Niezbędnym warunkiem skorzystania z ulgi jest prowadzenie działalności badawczo-rozwojowej bezpośrednio związanej z wytworzeniem, rozwinięciem lub ulepszeniem kwalifikowanego prawa własności intelektualnej.
Lista kwalifikowanych praw własności intelektualnej, dla których można zastosować preferencyjną stawkę podatku dochodowego, zawiera między innymi autorskie prawo do programu komputerowego, z czego korzystają chętnie programiści.
Ulga IP BOX – trudności interpretacyjne
Pomimo stosunkowo precyzyjnych wytycznych rządu, Ulga IP BOX budzi ogromne wątpliwości interpretacyjne. Przede wszystkim jest rozbieżność pomiędzy przepisami a realiami pracy programistycznej, a wiele zapisów jest zbyt mało konkretnych. Przykładem może być zapis dotyczący aktualizacji i update’ów programów, które zdaniem fiskusa mogą być uznane za kwalifikowane do ulgi, tylko wtedy gdy proces ich tworzenia ma charakter twórczy.
Co więcej, aby skorzystać z ulgi, należy prowadzić działalność gospodarczą, nie tylko w rozumieniu posiadania zarejestrowanej JDG, ale także charakteru wykonywanej pracy, która musi być niezależna i nie może być pod zewnętrznym zwierzchnictwem. Największy jednak problem rodzą umowy zawierane pomiędzy programistami a podmiotami, dla których programiści tworzą kody lub całe oprogramowania, które nie potwierdzają prawa programisty do stosowania ulgi.
Umowy muszą szczegółowo opisywać proces tworzenia własności intelektualnej w ramach działalności badawczo- rozwojowej wraz z możliwością wykazania tej własności oraz zbycia praw.
Przykład. Marek jest informatykiem, który w ramach swojej działalności badawczo-rozwojowej tworzy oprogramowanie, a następnie przenosi prawa autorskie na klienta (zleceniodawcę).
Fiskus, zakładając, że prawo do stworzonego przez Marka programu faktycznie powstało, zgadza się na 5 proc. opodatkowanie w ramach ulgi IP BOX. Niestety, taka interpretacja ma sens wyłącznie w sytuacji, jeśli Marek pracuje nad stworzeniem programu samodzielnie, a dzieło nie ma żadnych innych autorów. Jeśli jednak jest członkiem zespołu pracującego nad projektem (co w polskich realiach zdarza się bardzo często) w oczach fiskusa może uchodzić za osobę, która nie była twórcą programu, o ile wszystkie umowy dotyczące przekazania własności intelektualnej pozwolą precyzyjnie sprawdzić, co w ramach działalności wytworzył Marek.
To jednak nie wszystko. Popularną praktyka fiskusa jest także podważenia prowadzenia ewidencji rachunkowej przypadająca na każde kwalifikowane prawo własności intelektualnej. Jeśli tak się stanie, podatnik nie skorzysta z preferencji.
IP BOX – czy wystarczy pozytywna interpretacja indywidualna?
Aby zabezpieczyć się przed potencjalnym zakwestionowaniem stosowania ulgi i doliczeniem domiaru w przyszłości, programiści występują do fiskusa o wydanie indywidualnej interpretacji podatkowej. Nie jest trudno uzyskać taką interpretację podatkową, natomiast nie daje ona gwarancji, że w przyszłości fiskus nie zakwestionuje prawa do ulgi, szczególnie dla programistów, dla których uzyskanie interpretacji było celem samym w sobie bez dokładnego przeanalizowania własnej działalności w kontekście prac rozwojowo-badawczych i całego procesu tworzenia oraz przekazywania praw autorskich. Stan faktyczny przyszłej działalności programisty musi na każdym etapie szczegółowo odpowiadać temu, co zostało zawarte we wniosku o interpretację.
Inaczej proces tworzenia może nie zostać uznany za twórczy, a własność za własność kwalifikowaną.
Spółka na Cyprze jako alternatywa dla ulgi IP BOX
Coraz częściej programiści rozgoryczeni trudnościami interpretacyjnymi ulgi IP BOX szukają alternatyw. Zainteresowaniem cieszą się spółki Ltd. na Cyprze. Alternatywa wydaje się mieć jeszcze więcej sensu zwłaszcza teraz, gdy przedsiębiorcy stoją u progu ważnych zmian wynikających z programu Polski £ad.
Choć ten wesprze z pewnością miliony Polaków, nie pomoże właścicielom firm. Zwłaszcza tym osiągającym dochody powyżej pewnego progu. Warto pamiętać jednak, że Polacy, jako mieszkańcy jednego z krajów wspólnoty mają pełne prawo zarejestrować działalność w innym państwie. Nawet jeśli nie mieszkają w nim na stałe. Dlaczego właśnie Cypr?
Założenie spółki na Cyprze dla osoby będącej polskim rezydentem ma ogromny sens z co najmniej kilku powodów. Oto najważniejsze:
- wysoka kwota wolna od podatku. Kwota wolna od podatku na Cyprze to aż 19.500 euro rocznie, czyli około 87.750 zł. W Polsce jest ona obecnie ponad 8 razy niższa (8.000 zł). Zgodnie z planami rządu po wprowadzeniu Nowego £adu ma wynieść 30.000 zł,
- atrakcyjne stawki podatku CIT,
- dla polskich rezydentów – obowiązek odprowadzenia podatku dochodowego w Polsce. Ze względu na wysoką kwotę wolną od podatku oraz umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartą między Cyprem a Polską, podatek będzie po prostu… efektywnym zero.
Możliwość wygenerowania odczuwalnych dla portfela oszczędności to nie jedyne zalety założenia spółki na Cyprze. Duże znaczenie ma także łatwość obsługi, minimalna ilość formalności oraz zdecydowanie mniej restrykcyjne niż w naszym kraju procedury. W kategorii przychylności przedsiębiorcom Cypr pozostawia Polskę daleko w tyle.
Wg raportu No Fluff Jobs za I półrocze 2019 r. mediana zarobków w IT, wynosi w Polsce 12 tys. zł. Doświadczeni programiści Java zarabiają około 13,5 tys. zł, programiści JavaScript 12,5 tys. zł, a doświadczeni programiści back-end około 13 tys. zł. Sprawdźmy, ile zyska osoba będąca polskim rezydentem z dochodem w wysokości 10 tys. zł dzięki założeniu spółki na Cyprze.
Przedsiębiorca, który osiąga przychód w wysokości 10 tys. zł, po wprowadzeniu Polskiego £adu dostanie „na rękę” około 6,1 tys. zł. Jeśli założy spółkę na Cyprze, przy określonych założeniach już w pierwszym miesiącu może zyskać nawet 30 proc., zwiększając przychód netto do 8.500 zł.
Jeśli zarabiasz 15.000 zł miesięcznie, rejestracja spółki na Cyprze pozwoli Ci zaoszczędzić jeszcze więcej. Po wprowadzeniu Polskiego £adu miesięczny dochód netto będzie równy 10. 025 zł. Po założeniu firmy na Cyprze – 14.045 zł!
Jedno jest pewne – takie dane mówią same za siebie. Dodając do nich skomplikowane i zawiłe realia prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, alternatywa w postaci cypryjskiej spółki wydaje się naprawdę wartą przemyślenia.
Autorka: dyrektor zarządzająca Admiral Tax oraz Admiral Private