Od wielu lat każdego dnia staję przed wyzwaniem, jakim jest codzienna praca w domu, w którym są dzieci. Bycie rodzicem to dla mnie ogromne szczęście, radość i poczucie spełnienia. Jeśli chodzi natomiast o pracę przy dzieciach, jest to niewątpliwie… spore wyzwanie. W tym artykule podzielę się z tobą moimi rodzicielskimi doświadczeniami, spostrzeżeniami i przemyśleniami na ten temat. Podsunę ci też kilka inspirujących pomysłów.

Od czego zacząć?

Moim zdaniem należy zacząć od rozmowy z dziećmi, nie jednorazowej, ale wielu rozmów, na temat… pieniędzy. Rozmowa z dziećmi na ten temat musi być oczywiście dopasowana do wieku dziecka. Wielu rodziców unika tego tematu, a później dziwią się, że dzieci nie wiedzą nic o pieniądzach, nie szanują ich, nie wiedzą, skąd się biorą i czym są.

Znajomy opowiadał mi kiedyś, że gdy pojawił się temat pieniędzy, to jego dziecko powiedziało, że tata wyciąga pieniądze z „dziury” w ścianie (zwanej przez dorosłych bankomatem). W oczach dziecka jest to proste. Mama lub tata wypłaca pieniądze z bankomatu i one po prostu już są i można iść na zakupy. Brakuje tutaj informacji dla dziecka, co trzeba zrobić, żeby te pieniądze się w tym bankomacie pojawiły. Dziecko musi zrozumieć, że wymaga to często bardzo ciężkiej pracy, wielu wyrzeczeń i wcale nie jest proste. Jednym z zadań dla rodzica jest nauczenie dziecka szacunku do pieniądza. I tutaj właśnie dochodzimy do punktu, w którym trzeba dziecku wytłumaczyć, czym jest praca, dzięki której zarabia się pieniądze.

Tłumacz na przykładach

Jestem zwolennikiem tłumaczenia dzieciom na przykładach i sam to stosuję. Jak możesz to zrobić ze swoimi dziećmi? Możesz zacząć od tego, by poprosić dziecko o pomoc, np. zrobienie czegoś konkretnego. W zależności od wieku dziecka może to być ułożenie maskotek, posprzątanie swojego pokoju, pościelenie łóżka, wyniesienie śmieci itp. Powiedz, że dziecko świetnie wykonało swoją pracę i za to może otrzymać wynagrodzenie w formie jakiegoś drobiazgu, czy małej przyjemności. Następnie wytłumacz dziecku, najprościej jak się da, czym Ty się zajmujesz w ramach pracy i że za tą pracę dostajesz pieniądze tak, jak dziecko dostało swoje wynagrodzenie.

Ja np. tłumaczę dzieciom, że moja praca polega na rozmowach z klientami, ustaleniach, żebyśmy mogli później z programistami, wykonać coś dla klienta, który później nam za to płaci. Tłumaczę im również, że w trakcie rozmów potrzebuję ciszy i skupienia. W zależności od tego, czego wymaga twoja praca, dopasuj to w rozmowach z dziećmi. Nigdy nie oczekuj, że same powinny wiedzieć i się domyślić.

Cierpliwie tłumacz, wyjaśniaj i powtarzaj tak długo, aż zrozumieją i będą w stanie same swoimi słowami powiedzieć ci, czym się zajmujesz i czego potrzebujesz do efektywnej pracy w domu. Jeśli to nie pomaga, spróbuj posłużyć się kolejnymi przykładami. Jeśli np. mimo ustaleń dzieci przeszkadzają ci w pracy, spróbuj dać im jakieś zadanie i w formie zabawy, ze śmiechem postaraj się im trochę „poprzeszkadzać” i zapytaj się ich, czy przeszkadza im to w wykonaniu ich zadań. Jeśli to zrozumieją, możesz powiedzieć im, że dokładnie tak samo jest, gdy one przeszkadzają ci w pracy. Dzieciom najłatwiej jest coś zrozumieć na przykładach, które są do nich dopasowane.
Koniecznie zadbaj również o to, by dzieci zrozumiały, czym są pieniądze. Wytłumacz im, że nie są one celem, ale narzędziem do realizacji celów. Przykładowo dzięki posiadaniu pieniędzy można kupić jedzenie, opłacić rachunki, przeznaczyć je na wakacje, czy inne przyjemności.

Miejsce pracy

Z poprzednich artykułów wiesz już, jak zadbać o miejsce do pracy w domu. W przypadku dzieci zadbaj o to, żeby wiedziały, kiedy pracujesz. Komunikuj im to wprost, np. „Tata teraz musi pracować. Jak skończę albo zrobię przerwę, to do was przyjdę.”, „Zaraz zaczynam ważną rozmowę z klientem. Potrzebuję, żebyście bawili się cicho. Jak skończę, przyjdę i dam wam znać”. itp. Zadbaj o taką informację szczególnie wtedy, gdy czeka cię ważna rozmowa, telekonferencja itp.

Jeśli masz starsze dzieci i masz komfort pracy w innym pomieszczeniu, dzięki czemu możesz np. zamknąć drzwi i masz np. ważną rozmowę, czy telekonferencję, możesz poprosić o to, by dzieci nie wchodziły do pokoju, tylko pisały do ciebie, jeśli będą czegoś potrzebowały. £atwiej jest napisać do dziecka kilka słów SMS-em lub na komunikatorze internetowym niż przerywać rozmowę i odpowiadać na pytania swoich pociech.

W każdym przypadku sprawdza się zasada, że im dzieci są bardziej zajęte, tym mniej będą przeszkadzały ci w pracy. Czasami bywa tak, że to ty musisz znaleźć im jakieś zajęcie lub podsunąć kilka ciekawych pomysłów na ciche zabawy. Tutaj otwiera się przed tobą całe pole możliwości, które zależy tylko od stopnia twojej kreatywności. W trakcie twojej pracy dzieci mogą się uczyć, sprzątać, bawić po cichu, dostać kreatywne zadanie albo możesz wymyślić im konkurs, że jeśli uda im się być cicho np. w trakcie telekonferencji z klientem to w nagrodę po pracy zrobicie razem coś fajnego itp.

Oczekuj pomocy

Jeśli masz dzieci w różnym wieku, możesz zadbać o to, by starsze dzieci pomogły ci i zaopiekowały się w miarę możliwości młodszymi. Możesz im wytłumaczyć, że to jest też pewna forma pracy i za nią mogą otrzymać „wyna-grodzenie”. Wytłumacz im, na czym będzie polegało ich zadanie i jak będzie oceniona jakość jego wykonania. Wyjaśnij, na czym ci zależy, co mogą robić, a czego nie. Poproś, by swoimi słowami powtórzyły ci treść zadania,
żeby zyskać pewność, że dobrze zrozumiały twój przekaz. No dobrze, ale co w przypadku, gdy masz tylko małe dzieci i jesteś w domu sam?

Spróbuj zorganizować im jakąś opiekę, ewentualnie porozmawiaj z szefem o możliwości pracy (choćby częściowo) w innych godzinach. W przypadku własnej działalności tak dopasuj godziny ważnych rozmów z klientami, czy telekonferencji, żeby wiedzieć, że dzieci będą miały opiekę.
Na koniec chcę napisać o bardzo ważnej rzeczy, o której często w natłoku pracy zapominamy. Dziękuj, dziękuj i jeszcze raz dziękuj dzieciom za każdą pomoc w pracy. Dziękuj za to, że były cicho, że bawiły się grzecznie. Doceniaj swoje dzieci i w miarę możliwości nagradzaj je w inspirujący i motywujący sposób. Nawet jeśli wasza „współpraca” nie przebiega z początku idealnie, dziękuj za każdą pozytywną rzecz, którą zrobiły, za każdą cichą zabawę. Doceniaj ich pomoc i zaangażowanie.

Jeśli twoja sytuacja jest inna lub wymienione przeze mnie przykłady nie działają i brakuje ci pomysłów i rozwiązań, napisz do mnie. Chętnie ci pomogę. ¯yczę powodzenia
i owocnej i wydajnej pracy.

Autor jest właścicielem firmy Perfect One działającej od kilkunastu lat w branży IT tworzącej oprogramowanie dla firm. Prowadził setki wykładów na szkoleniach biznesowych, z zakresu finansów, rozwoju osobistego, inwestowania oraz IT