Mimo wzrostu zainteresowania rozwiązaniami zmniejszającymi ryzyko utraty płynności finansowej, przedsiębiorcy nadal nie są świadomi możliwości, jakie daje ich wykorzystanie. Jak działają instrumenty takie jak faktoring, kredyt i windykacja, i czy mogą przyczynić się do poprawy kondycji firmy?
Małe i średnie przedsiębiorstwa mają decydujący wpływ na rozwój gospodarczy w Polsce, jednak to one są najbardziej narażone na problemy wynikające z utraty płynności finansowej. Duże firmy utrzymują osobne działy lub wynajmują podmioty zewnętrzne, których zadaniem jest poszukiwanie i wykorzystywanie instrumentów zmniejszających ryzyko działania w środowisku biznesowym. MSP często nie mogą pozwolić sobie na taki luksus ze względów finansowych lub w wyniku ograniczeń kadrowych. W szczególnej sytuacji są właściciele najmniejszych firm, którzy najczęściej nie mają wystarczająco czasu i wiedzy, aby na bieżąco kontrolować płynność finansową.
@@
Czym jest płynność finansowa
Pod pojęciem płynności finansowej kryje się zdolność przedsiębiorstwa do terminowego regulowania bieżących zobowiązań i wydatków. Od niej uzależnione jest wypłacanie wynagrodzeń w terminie czy rozliczanie się z partnerami biznesowymi. Płynność finansowa bywa często ważniejsza od osiągniętego zysku, gdyż przedsiębiorstwo, które mimo uzyskanych przychodów nie ma środków na wywiązywanie się z zobowiązań, narażone jest na upadłość. Płynność finansowa jest też jednym z podstawowych kryteriów oceny działalności firmy. Niska – powoduje nieufność kontrahentów i instytucji finansowych, co w efekcie może doprowadzić do bankructwa. Zbyt wysoki poziom płynności oznacza z kolei zamrożenie części kapitału obrotowego i zmniejszenie rentowności przedsiębiorstwa.
Utrzymujący się brak płynności finansowej firmy zmniejsza możliwość elastycznego reagowania na zmieniające się warunki rynkowe. Zasadniczymi konsekwencjami zbyt niskiej zdolności płatniczej są opóźnienia w zakupach potrzebnych surowców, materiałów czy towarów handlowych, a także zwłoka w regulowaniu zobowiązań, skutkująca często koniecznością płacenia kar umownych, odsetek i innego rodzaju świadczeń. Wraz z upływem czasu problemy kumulują się, pociągając za sobą wiele niekorzystnych skutków związanych z działaniem przedsiębiorstwa, także dla jego otoczenia biznesowego. Firma, która wpadnie w kłopoty związane z utratą płynności finansowej, generuje bowiem problemy także dla swoich kontrahentów i partnerów.
Na pogorszenie płynności finansowej firmy mogą wpłynąć czynniki makroekonomiczne (np. działania polityczne, wahania kursów walut, załamanie popytu na rynkach zagranicznych) lub mikroekonomiczne. Do ostatnich należą m.in. pojawienie się silnej konkurencji, zmiany technologiczne, wahania cen surowców lub odmiana trendów rynkowych. Często spotykanym problemem, z którym boryka się ponad 60 proc. polskich przedsiębiorców, jest też nieterminowe regulowanie należności przez kontrahentów. Właściciele MSP powinni przywiązywać szczególną wagę do czynników mikroekonomicznych. Bieżące monitorowanie sytuacji pozwoli bowiem na natychmiastowe i elastyczne działanie w obliczu zbliżających się problemów. Wymaga to jednak dużej wiedzy na temat procesów zachodzących w firmie i w jej otoczeniu gospodarczym oraz systematyczności i dokładności. ¬le przygotowane i zinterpretowane dane mogą spowodować podjęcie decyzji opierającej się na błędnych założeniach.
Firmy mają możliwość skorzystania z szeregu narzędzi i strategii, których zastosowanie może przyczynić się do poprawy płynności finansowej i zachowania ciągłości działania przedsiębiorstwa. Jednym z podstawowych rozwiązań jest pozyskanie krótkoterminowego wsparcia finansowego w postaci kredytów, leasingu lub kredytu kupieckiego.
Kredyt udzielany jest firmie na konkretny cel, określony w umowie zawartej z bankiem lub instytucją finansową. To najbardziej powszechne źródło finansowania wśród polskich przedsiębiorców. Na rynku dostępna jest bogata oferta produktów dopasowanych do wielkości, charakteru i zapotrzebowania firmy. Kredyt inwestycyjny pozwala na finansowanie rozwoju przedsiębiorstwa, podczas gdy obrotowy umożliwia skuteczne zarządzanie finansami i utrzymanie płynności. Dodatkową korzyścią dla przedsiębiorcy jest możliwość uzyskania niezależnej opinii na temat kondycji firmy podczas rozpatrywania wniosku. Kredyt jest najskuteczniejszą formą finansowania działalności, jednak może być obwarowany licznymi formalnościami i obostrzeniami, jak zdolność kredytowa i zabezpieczenia gwarantujące jego spłatę. Ponadto, koszt kredytu może być dla firmy po prostu zbyt wysoki.
Inną formą jest kredyt kupiecki, udzielany kupującemu przez sprzedawcę. Rozwiązanie daje możliwość zakupu niezbędnych produktów przy odroczeniu płatności na późniejszy termin. Kredyt kupiecki, zwany też handlowym, powoduje wzrost ryzyka kredytowego, jednak daje korzyści zarówno kupującemu, jak i sprzedającemu. U dostawcy poprawie ulega skuteczność prognozowania przepływów gotówki, z kolei nabywca może zredukować najbardziej płynne aktywa. Ponadto, kredyt kupiecki wspiera sprzedaż, stymuluje gromadzenie zapasów firmy i zwiększa jej wyniki finansowe.
Firmy często korzystają także z leasingu, który stanowi formę finansowania skupiającą cechy zarówno najmu/dzierżawy, jak i kredytu. Leasing jest umową, na mocy której finansujący przekazuje korzystającemu prawo do użytkowania danego składnika aktywów na uzgodniony czas, w zamian za opłatę lub serię opłat. Leasingobiorca nie otrzymuje do dyspozycji środków pieniężnych, ale dostaje w użytkowanie dobra, np. samochód czy maszyny produkcyjne, które są własnością leasingodawcy.
Brak rzetelności przy płatnościach nie jest domeną Polaków. Według tegorocznego badania przeprowadzonego wśród 3 tysięcy firm z 14 krajów Europy Zachodniej, średnio 37,6 proc. łącznej wartości należności w segmencie B2B zostało niezapłaconych w terminie. Firmy mogą także podjąć się redukcji należności, która polega na dążeniu do skracania terminów ich spłaty.
Zakłada ona renegocjację warunków umowy, co jednak może być utrudnione w razie kontraktów długoterminowych. Rozwiązaniem zabezpieczającym firmę przed nierzetelnym partnerem biznesowym może być poręczenie osobiste w postaci weksla czy gwarancji bankowej, lub rzeczowe, np. zastaw. Firma może także zachęcać partnera biznesowego do wcześniejszej spłaty należności udzielając mu rabatu przy kolejnych zamówieniach.
Jednak najskuteczniejszym, a zarazem wciąż niedocenianym wśród polskich przedsiębiorców narzędziem do redukcji należności jest faktoring. Usługa oferowana przez faktorów – banki lub wyspecjalizowane firmy – polega na wykupie od wystawcy faktury wierzytelności z tytułu sprzedaży towarów lub usług. Dzięki temu przedsiębiorstwo otrzymuje środki finansowe wcześniej niż wynosi termin płatności. Firma może odzyskać w ten sposób nawet 90 proc. wartości faktur. Ponadto, faktorzy zapewniają dodatkowe usługi związane z weryfikacją odbiorców, z którymi współpracuje klient, kontrolą płatności, windykacją i okresowym monitoringiem sytuacji finansowej odbiorcy. Wreszcie, faktor może też przejąć ryzyko niewypłacalności odbiorców wskazanych przez klienta. Faktoring umożliwia uzyskanie dodatkowego finansowania, bez konieczności zaciągania kredytów i ustanawiania zabezpieczeń majątkowych, a także wpływa na likwidację skutków opóźnień płatniczych, umożliwiając skuteczne planowanie przepływów gotówki. Dla przedsiębiorców największą przeszkodą w korzystaniu z faktoringu są koszty, często wyższe od alternatywnego rozwiązania, jakim jest kredyt. Przyczyną może też być trudna dostępność dla firm dopiero zaczynających działalność na rynku, którym ciężko będzie wykazać stałe dochody czy minimalną wysokość obrotów wymaganą przez faktora.
W przypadku przeterminowanych wierzytelności przedsiębiorcom z pomocą przychodzi windykacja, która polega na polubownym lub sądowym uzyskaniu spłaty należności od dłużnika. Proces ten wymaga sporego doświadczenia negocjacyjnego i kontaktów z nierzetelnymi kontrahentami, dlatego coraz więcej podmiotów z sektora MSP zamiast samodzielnie dochodzić swoich roszczeń, korzysta z pomocy wyspecjalizowanych firm. Windykator dąży do polubownego rozwiązania problemu, jeśli jednak jest to niemożliwe, może na życzenie klienta rozpocząć postępowanie sądowe. Mimo że aż 30 proc. średnich i 40 proc. małych firm deklaruje gotowość do skorzystania z usług firm windykacyjnych, wielu przedsiębiorców obawia się nadmiernych wydatków i pogorszenia relacji z partnerami biznesowymi. Tymczasem to narzędzie niedrogie i dostępne nawet dla mniejszych firm. Z reguły windykator pobiera ustaloną prowizję, stanowiącą procent od ściągniętych od dłużnika kwot. W wyniku windykacji przedsiębiorca uzyskuje ważną informację, z którymi kontrahentami nie warto już współpracować, zaś dłużnicy otrzymują wyraźny sygnał, że nie mogą być bezkarni. W wielu przypadkach profesjonalnie przeprowadzona windykacja może wręcz doprowadzić do poprawy wzajemnych relacji biznesowych wierzyciela i dłużnika.
Aby uniknąć niedogodności związanych z nieterminowym regulowaniem należności, przedsiębiorca może skorzystać z usług wywiadowni gospodarczej. Firma otrzymuje raport o potencjalnym partnerze biznesowym, zawierający ogólnodostępne informacje na temat jego historii, sytuacji finansowej i formalno-prawnej. Wywiadownia pozwala na szybkie uzyskanie danych, które umożliwią weryfikację kontrahenta i zmniejszenie ryzyka biznesowego.
Płynność finansowa przedsiębiorstwa zależy także od wielkości posiadanych zapasów i ich stosunku do produkcji i sprzedaży. Złe planowanie produkcji i logistyki może spowodować pustki w magazynach lub dużą ilość niepotrzebnych i starzejących się towarów. W obu przypadkach firma może mieć trudności z realizacją zamówień. Płynność finansową można poprawić poprzez odpowiednie planowanie, współpracę z kontrahentami i zbycie zalegających towarów, które wykazują małą dynamikę sprzedaży.
Utrzymanie płynności finansowej stanowi podstawę funkcjonowania i sprawnego zarządzania firmą. Zagrożenia zewnętrzne, makroekonomiczne można bowiem obserwować i w miarę możliwości neutralizować. Dla przedsiębiorstwa dużo groźniejsze są te procesy wewnętrzne, które negatywnie wpływają na jego kondycję finansową. Podjęcie odpowiednich działań musi być zatem poprzedzone dokładną analizą sytuacji i potrzeb przedsiębiorstwa oraz jego otoczenia biznesowego. Informacje pochodzące z wywiadowni gospodarczej mogą zmniejszyć ryzyko współpracy z nierzetelnym partnerem. Faktoring umożliwia wcześniejsze uzyskanie terminowych płatności, zaś windykacja tych przeterminowanych. Jednak mimo wzrostu zainteresowania nowymi narzędziami, wśród przedsiębiorców borykających się z problemami z płynnością, nadal popularne są różne formy krótkoterminowego wsparcia finansowego. Dla wielu firm skorzystanie z kredytu czy leasingu jest najprostszą i najwygodniejszą drogą do szybkiego uzyskania środków finansowych, niezbędnych do dalszego działania. Dlatego z punktu widzenia właściciela firmy kluczowa jest znajomość i właściwe wykorzystanie dostępnych na rynku instrumentów.
Autorem artykułu jest Paweł Kosmala, Prezes Zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Finansowego.
Małe i średnie przedsiębiorstwa mają decydujący wpływ na rozwój gospodarczy w Polsce, jednak to one są najbardziej narażone na problemy wynikające z utraty płynności finansowej. Duże firmy utrzymują osobne działy lub wynajmują podmioty zewnętrzne, których zadaniem jest poszukiwanie i wykorzystywanie instrumentów zmniejszających ryzyko działania w środowisku biznesowym. MSP często nie mogą pozwolić sobie na taki luksus ze względów finansowych lub w wyniku ograniczeń kadrowych. W szczególnej sytuacji są właściciele najmniejszych firm, którzy najczęściej nie mają wystarczająco czasu i wiedzy, aby na bieżąco kontrolować płynność finansową.
@@
Czym jest płynność finansowa
Pod pojęciem płynności finansowej kryje się zdolność przedsiębiorstwa do terminowego regulowania bieżących zobowiązań i wydatków. Od niej uzależnione jest wypłacanie wynagrodzeń w terminie czy rozliczanie się z partnerami biznesowymi. Płynność finansowa bywa często ważniejsza od osiągniętego zysku, gdyż przedsiębiorstwo, które mimo uzyskanych przychodów nie ma środków na wywiązywanie się z zobowiązań, narażone jest na upadłość. Płynność finansowa jest też jednym z podstawowych kryteriów oceny działalności firmy. Niska – powoduje nieufność kontrahentów i instytucji finansowych, co w efekcie może doprowadzić do bankructwa. Zbyt wysoki poziom płynności oznacza z kolei zamrożenie części kapitału obrotowego i zmniejszenie rentowności przedsiębiorstwa.
Utrzymujący się brak płynności finansowej firmy zmniejsza możliwość elastycznego reagowania na zmieniające się warunki rynkowe. Zasadniczymi konsekwencjami zbyt niskiej zdolności płatniczej są opóźnienia w zakupach potrzebnych surowców, materiałów czy towarów handlowych, a także zwłoka w regulowaniu zobowiązań, skutkująca często koniecznością płacenia kar umownych, odsetek i innego rodzaju świadczeń. Wraz z upływem czasu problemy kumulują się, pociągając za sobą wiele niekorzystnych skutków związanych z działaniem przedsiębiorstwa, także dla jego otoczenia biznesowego. Firma, która wpadnie w kłopoty związane z utratą płynności finansowej, generuje bowiem problemy także dla swoich kontrahentów i partnerów.
Na pogorszenie płynności finansowej firmy mogą wpłynąć czynniki makroekonomiczne (np. działania polityczne, wahania kursów walut, załamanie popytu na rynkach zagranicznych) lub mikroekonomiczne. Do ostatnich należą m.in. pojawienie się silnej konkurencji, zmiany technologiczne, wahania cen surowców lub odmiana trendów rynkowych. Często spotykanym problemem, z którym boryka się ponad 60 proc. polskich przedsiębiorców, jest też nieterminowe regulowanie należności przez kontrahentów. Właściciele MSP powinni przywiązywać szczególną wagę do czynników mikroekonomicznych. Bieżące monitorowanie sytuacji pozwoli bowiem na natychmiastowe i elastyczne działanie w obliczu zbliżających się problemów. Wymaga to jednak dużej wiedzy na temat procesów zachodzących w firmie i w jej otoczeniu gospodarczym oraz systematyczności i dokładności. ¬le przygotowane i zinterpretowane dane mogą spowodować podjęcie decyzji opierającej się na błędnych założeniach.
Firmy mają możliwość skorzystania z szeregu narzędzi i strategii, których zastosowanie może przyczynić się do poprawy płynności finansowej i zachowania ciągłości działania przedsiębiorstwa. Jednym z podstawowych rozwiązań jest pozyskanie krótkoterminowego wsparcia finansowego w postaci kredytów, leasingu lub kredytu kupieckiego.
Kredyt udzielany jest firmie na konkretny cel, określony w umowie zawartej z bankiem lub instytucją finansową. To najbardziej powszechne źródło finansowania wśród polskich przedsiębiorców. Na rynku dostępna jest bogata oferta produktów dopasowanych do wielkości, charakteru i zapotrzebowania firmy. Kredyt inwestycyjny pozwala na finansowanie rozwoju przedsiębiorstwa, podczas gdy obrotowy umożliwia skuteczne zarządzanie finansami i utrzymanie płynności. Dodatkową korzyścią dla przedsiębiorcy jest możliwość uzyskania niezależnej opinii na temat kondycji firmy podczas rozpatrywania wniosku. Kredyt jest najskuteczniejszą formą finansowania działalności, jednak może być obwarowany licznymi formalnościami i obostrzeniami, jak zdolność kredytowa i zabezpieczenia gwarantujące jego spłatę. Ponadto, koszt kredytu może być dla firmy po prostu zbyt wysoki.
Inną formą jest kredyt kupiecki, udzielany kupującemu przez sprzedawcę. Rozwiązanie daje możliwość zakupu niezbędnych produktów przy odroczeniu płatności na późniejszy termin. Kredyt kupiecki, zwany też handlowym, powoduje wzrost ryzyka kredytowego, jednak daje korzyści zarówno kupującemu, jak i sprzedającemu. U dostawcy poprawie ulega skuteczność prognozowania przepływów gotówki, z kolei nabywca może zredukować najbardziej płynne aktywa. Ponadto, kredyt kupiecki wspiera sprzedaż, stymuluje gromadzenie zapasów firmy i zwiększa jej wyniki finansowe.
Firmy często korzystają także z leasingu, który stanowi formę finansowania skupiającą cechy zarówno najmu/dzierżawy, jak i kredytu. Leasing jest umową, na mocy której finansujący przekazuje korzystającemu prawo do użytkowania danego składnika aktywów na uzgodniony czas, w zamian za opłatę lub serię opłat. Leasingobiorca nie otrzymuje do dyspozycji środków pieniężnych, ale dostaje w użytkowanie dobra, np. samochód czy maszyny produkcyjne, które są własnością leasingodawcy.
Brak rzetelności przy płatnościach nie jest domeną Polaków. Według tegorocznego badania przeprowadzonego wśród 3 tysięcy firm z 14 krajów Europy Zachodniej, średnio 37,6 proc. łącznej wartości należności w segmencie B2B zostało niezapłaconych w terminie. Firmy mogą także podjąć się redukcji należności, która polega na dążeniu do skracania terminów ich spłaty.
Zakłada ona renegocjację warunków umowy, co jednak może być utrudnione w razie kontraktów długoterminowych. Rozwiązaniem zabezpieczającym firmę przed nierzetelnym partnerem biznesowym może być poręczenie osobiste w postaci weksla czy gwarancji bankowej, lub rzeczowe, np. zastaw. Firma może także zachęcać partnera biznesowego do wcześniejszej spłaty należności udzielając mu rabatu przy kolejnych zamówieniach.
Jednak najskuteczniejszym, a zarazem wciąż niedocenianym wśród polskich przedsiębiorców narzędziem do redukcji należności jest faktoring. Usługa oferowana przez faktorów – banki lub wyspecjalizowane firmy – polega na wykupie od wystawcy faktury wierzytelności z tytułu sprzedaży towarów lub usług. Dzięki temu przedsiębiorstwo otrzymuje środki finansowe wcześniej niż wynosi termin płatności. Firma może odzyskać w ten sposób nawet 90 proc. wartości faktur. Ponadto, faktorzy zapewniają dodatkowe usługi związane z weryfikacją odbiorców, z którymi współpracuje klient, kontrolą płatności, windykacją i okresowym monitoringiem sytuacji finansowej odbiorcy. Wreszcie, faktor może też przejąć ryzyko niewypłacalności odbiorców wskazanych przez klienta. Faktoring umożliwia uzyskanie dodatkowego finansowania, bez konieczności zaciągania kredytów i ustanawiania zabezpieczeń majątkowych, a także wpływa na likwidację skutków opóźnień płatniczych, umożliwiając skuteczne planowanie przepływów gotówki. Dla przedsiębiorców największą przeszkodą w korzystaniu z faktoringu są koszty, często wyższe od alternatywnego rozwiązania, jakim jest kredyt. Przyczyną może też być trudna dostępność dla firm dopiero zaczynających działalność na rynku, którym ciężko będzie wykazać stałe dochody czy minimalną wysokość obrotów wymaganą przez faktora.
W przypadku przeterminowanych wierzytelności przedsiębiorcom z pomocą przychodzi windykacja, która polega na polubownym lub sądowym uzyskaniu spłaty należności od dłużnika. Proces ten wymaga sporego doświadczenia negocjacyjnego i kontaktów z nierzetelnymi kontrahentami, dlatego coraz więcej podmiotów z sektora MSP zamiast samodzielnie dochodzić swoich roszczeń, korzysta z pomocy wyspecjalizowanych firm. Windykator dąży do polubownego rozwiązania problemu, jeśli jednak jest to niemożliwe, może na życzenie klienta rozpocząć postępowanie sądowe. Mimo że aż 30 proc. średnich i 40 proc. małych firm deklaruje gotowość do skorzystania z usług firm windykacyjnych, wielu przedsiębiorców obawia się nadmiernych wydatków i pogorszenia relacji z partnerami biznesowymi. Tymczasem to narzędzie niedrogie i dostępne nawet dla mniejszych firm. Z reguły windykator pobiera ustaloną prowizję, stanowiącą procent od ściągniętych od dłużnika kwot. W wyniku windykacji przedsiębiorca uzyskuje ważną informację, z którymi kontrahentami nie warto już współpracować, zaś dłużnicy otrzymują wyraźny sygnał, że nie mogą być bezkarni. W wielu przypadkach profesjonalnie przeprowadzona windykacja może wręcz doprowadzić do poprawy wzajemnych relacji biznesowych wierzyciela i dłużnika.
Aby uniknąć niedogodności związanych z nieterminowym regulowaniem należności, przedsiębiorca może skorzystać z usług wywiadowni gospodarczej. Firma otrzymuje raport o potencjalnym partnerze biznesowym, zawierający ogólnodostępne informacje na temat jego historii, sytuacji finansowej i formalno-prawnej. Wywiadownia pozwala na szybkie uzyskanie danych, które umożliwią weryfikację kontrahenta i zmniejszenie ryzyka biznesowego.
Płynność finansowa przedsiębiorstwa zależy także od wielkości posiadanych zapasów i ich stosunku do produkcji i sprzedaży. Złe planowanie produkcji i logistyki może spowodować pustki w magazynach lub dużą ilość niepotrzebnych i starzejących się towarów. W obu przypadkach firma może mieć trudności z realizacją zamówień. Płynność finansową można poprawić poprzez odpowiednie planowanie, współpracę z kontrahentami i zbycie zalegających towarów, które wykazują małą dynamikę sprzedaży.
Utrzymanie płynności finansowej stanowi podstawę funkcjonowania i sprawnego zarządzania firmą. Zagrożenia zewnętrzne, makroekonomiczne można bowiem obserwować i w miarę możliwości neutralizować. Dla przedsiębiorstwa dużo groźniejsze są te procesy wewnętrzne, które negatywnie wpływają na jego kondycję finansową. Podjęcie odpowiednich działań musi być zatem poprzedzone dokładną analizą sytuacji i potrzeb przedsiębiorstwa oraz jego otoczenia biznesowego. Informacje pochodzące z wywiadowni gospodarczej mogą zmniejszyć ryzyko współpracy z nierzetelnym partnerem. Faktoring umożliwia wcześniejsze uzyskanie terminowych płatności, zaś windykacja tych przeterminowanych. Jednak mimo wzrostu zainteresowania nowymi narzędziami, wśród przedsiębiorców borykających się z problemami z płynnością, nadal popularne są różne formy krótkoterminowego wsparcia finansowego. Dla wielu firm skorzystanie z kredytu czy leasingu jest najprostszą i najwygodniejszą drogą do szybkiego uzyskania środków finansowych, niezbędnych do dalszego działania. Dlatego z punktu widzenia właściciela firmy kluczowa jest znajomość i właściwe wykorzystanie dostępnych na rynku instrumentów.
Autorem artykułu jest Paweł Kosmala, Prezes Zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Finansowego.