Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Palacze puszczają z dymem twoją firmę

Dodano: 02.07.2014 Czytane: 20

Coraz więcej pracodawców w Polsce inwestuje w pozapłacowe świadczenia prozdrowotne, mając na uwadze kondycję i samopoczucie pracowników przekładające się na lepszą wydajność firmy. Lekceważą oni jednak palenie papierosów, nie biorąc pod uwagę wynikającego z tego bilansu zysku i strat. 

Przerwy na papierosa zajmują pracownikowi średnio 40 minut z ośmiogodzinnego dnia pracy. W skali roku to prawie 20 dni pracy „puszczonych z dymem”. Straty finansowe wynikające z zatrudnienia jednego palacza mogą zatem sięgać nawet kilku tysięcy złotych rocznie. Koszty wynikają z absencji, ale też ze spadku wydajności pracy. Nałogowi palacze mają problemy z koncentracją, wykazują wyższy poziom stresu, są mniej zdyscyplinowani. Ponadto, obecność osób palących na terenie przedsiębiorstwa może przyczyniać się również do konfliktów między palącymi i niepalącymi.


@@

Mając świadomość szkodliwych skutków uzależnienia od nikotyny, niemal 70 proc. palaczy chce uwolnić się od nałogu i podejmuje próby średnio osiem razy w życiu. Aż 96 proc. prób rozstania z nałogiem kończy się niepowodzeniem z uwagi na dobór nieodpowiedniej terapii.


Zdrowie pracowników to najważniejszy kapitał firmy, dlatego opłaca się w nie inwestować. Jak pokazują badania prowadzone przez Wiedeński Uniwersytet Medyczny, skuteczna pomoc może nadejść ze strony pracodawcy. Grupowe terapie antynikotynowe metodą behawioralno-poznawczą organizowane w firmach to efektywny sposób w walce z uzależnieniem od nikotyny - jej skuteczność waha się poziomie 60 proc.

W Polsce codziennie po papierosa sięga 8,8 mln osób. Co miesiąc prawie 440 000 osób podejmuje kolejną próbę rzucenia palenia z użyciem silnej woli lub nikotynowej terapii zastępczej. Coraz więcej polskich firm pomaga swoim palącym pracownikom zerwać z nałogiem. Zmienia się bowiem podejście do nikotynizmu. Dotychczas nikłe zainteresowanie pracodawców zawdzięczaliśmy powszechnej, acz błędnej opinii, iż palacze wybrali swój nałóg – innymi słowy palą, bo chcą i lubią, zatem muszą. Nic bardziej mylnego.

¯aden palacz świadomie nie zrezygnował z kontroli i nie wybrał tego, że będzie uzależniony od nikotyny do końca życia - świadczą o tym statystyki mówiące o wielokrotnym podejmowaniu prób rzucenia.
- Palenie papierosów to poważna choroba i powinniśmy o tym głośno mówić. Palacz papierosów może być zdiagnozowany jako osoba ciężko chora nie tylko ze względu na schorzenia wynikające z palenia papierosów, tj. Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc (POChP) czy nowotwór płuca, ale przede wszystkim przez fakt samego uzależnienia. Uzależnienie od tytoniu jest bowiem chorobą należącą do grupy zaburzeń zachowania spowodowanych używaniem substancji psychoaktywnych. WHO uznała ją za przewlekłą i nawracającą. Dlatego wymaga ona postawienia diagnozy, zastosowania odpowiedniej terapii i właściwego leczenia - mówi Elżbieta Kozik, prezes Stowarzyszenia Polskie Amazonki Ruch Społeczny.

- Nikotyna to narkotyk oraz silna neurotoksyna dodawana np. do środków owadobójczych. Uzależnienie od niej to nie tylko destrukcja płuc, ale również psychiki. ¯eby wyjść z pułapki nikotynowej, trzeba wiedzieć jak to zrobić, nie ma sensu liczyć na cud i marnować czas na nieskuteczne oraz kosztowne metody - dodaje ekspert.

Rzucanie palenia siłą woli daje skuteczność na poziomie 3,4 proc., mierzoną po roku od momentu odstawienia papierosów, akupunktura - 3,9 proc., plastry nikotynowe - 6,2 proc., a leki psychotropowe blokujące głód nikotynowy - 7,1 proc., z kolei terapie behawioralno-poznawcze dają w podobnym czasie 51-proc. szansę powodzenia.

Angażowanie się pracodawcy w działania, które pomagają pracownikom w uwolnieniu się od nałogu nikotynowego wpisuje się w założenia polityki z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu. Firma, która stwarza bezpieczne i zdrowe miejsce pracy zyskuje w oczach pracowników, jak również kontrahentów, klientów i gości.

- W Europie Zachodniej walka z uzależnieniem od nikotyny w miejscach pracy to działania standardowe, wpisane w codzienną działalność przedsiębiorstwa. Pracodawcy czują bowiem odpowiedzialność za zdrowie swoich pracowników. Walka z nałogiem w biurze, wraz z pozostałymi pracownikami to dla wielu palaczy jedyna szansa na osiągnięcie sukcesu i skuteczne rozstanie z nałogiem nikotynowym – mówi Michał Lach przedsiębiorca, inicjator kampanii na rzecz walki z nałogiem nikotynowym „Nie rzucaj bo wróci.

Zakaz palenia w miejscu pracy jest popierany przez większość Polaków. Miejsce pracy wolne od dymu tytoniowego przynosi korzyści ekonomiczne, zdrowotne, a także społeczne. Rozstanie się z nałogiem za pomocą terapii behawioralno - poznawczej staje się nie tylko skuteczne ale również przestaje być koszmarem, którego wielu pracowników się obawia. Dzięki terapii mogą
na zawsze uwolnić się od uzależnienia, poprawiając jakość zarówno swojego życia i współpracowników.

Więcej na temat terapii behawioralno-poznawczej na www.nierzucajbowroci.pl
Polecane
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.