Cechą immanentną każdego przedsiębiorstwa są koszty. Analizując koszty w obojętnie jakim przedsiębiorstwie powinniśmy zwrócić uwagę na kilka aspektów, które bezpośrednio wiążą się z kwestiami środowiskowymi.
Po pierwsze, zwróćmy uwagę na efektywność energetyczną, czyli do jakiego stopnia nasze przedsiębiorstwo efektywnie wykorzystuje energię potrzebną do dostarczania produktów lub usług. Zadajmy sobie pytanie, dlaczego płacimy tyle ile płacimy za prąd i gaz i czy moglibyśmy zapłacić mniej. Jeśli sami nie mamy kompetencji do oceny możliwej skali optymalizacji, powinniśmy zainteresować się firmami świadczącymi usługi audytu energetycznego.
@@
Efektem takiego audytu może być rekomendacja przykładowo zmiany dostawcy prądu lub zmiana taryfy w ramach jednego dostawcy, dokonanie termomodernizacji, wymiana oświetlenia na bardziej energooszczędne lub instalacji grzewczej na bardziej wydają, sięgnięcie po dotacje na instalacje OZE, czy zainstalowanie czujników i liczników dających nam pełniejszy obraz kosztów energetycznych.
Kolejnym aspektem mającym wpływ na koszty jest efektywność surowcowo-materiałowa, rozumiana jako zoptymalizowanie kosztów początkowych procesu produkcji, ale również kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa w sferze pozaprodukcyjnej. Zastanówmy się, do jakiego stopnia nasze przedsiębiorstwo potrzebuje do funkcjonowanie biura. Czy nie można wyobrazić sobie przynajmniej częściowego zorganizowania pracy pracownikom pracującym w domu? Upowszechnienie się tego trendu mogłoby być jednym z elementów aktywizacji zawodowej osób niepełnosprawnych. Czy konieczne są w dotychczasowej skali wydatki na transport i telekomunikację, skoro dostępne są darmowe narzędzia wideokonferencyjne? Czy serwer, który stoi u nas w firmie jest nam rzeczywiście potrzebny, czy możemy skorzystać z tzw. „rozwiązań w chmurze”? Czy musimy drukować wszystkie dokumenty, jakie do tej pory drukowaliśmy, czy nie wystarczy, że będziemy wymieniali i archiwizowali dokumenty w formie plików elektronicznych? Ile czasu i pieniędzy tracimy na tzw. „puste przebiegi” z tego powodu, że nie jesteśmy w stanie wyrwać się z kajdanów własnych przyzwyczajeń i zoptymalizować dotychczasowy model funkcjonowania?
Poza aspektami efektywności energetycznej i surowcowo-materiałowej należy także zwrócić uwagę na efektywność odpadową. Im większa jest skala działania naszego przedsiębiorstwa tym większą rolę ona odgrywa. Chyba nikt już nie ma wątpliwości, że w przewidywalnym czasie koszty związane z generowaniem zanieczyszczeń i odpadów będą rosnąć. Czarny dym z komina, emisja uciążliwych zapachów i hałasu, wywożenie odpadów na dzikie składowiska, nieszczelne zbiorniki z substancjami niebezpiecznymi, niesegregowanie śmieci nie tylko nie będzie tolerowane, ale będzie się wiązać z dotkliwymi karami, a nawet z zamykaniem zakładów. Poprzez segregację, optymalizację odbioru i składowania oraz recykling wielko-wolumenowych odpadów przemysłowych, a także tych niskowolumenowych, przykładowo elektrośmieci, czy opakowań, jesteśmy w stanie poprawić efektywność każdego przedsiębiorstwa.
Po tym jak odpowiedzieliśmy sobie twierdząco na pytanie, czy każdy przedsiębiorca może oszczędzać na byciu bardziej „eko”, spróbujmy zastanowić się, czy każde przedsiębiorstwo jest w stanie generować zyski w tym obszarze. Odpowiedź na to pytanie nie jest tak jednoznaczna. Usługi, technologie i produkty adresujące kwestie środowiskowe stają się coraz bardziej specjalistyczne. Z jednej strony rośnie bariera kompetencyjna wejścia w ten segment gospodarki, z drugiej zaś nakłady potrzebne na uruchomienie działalności w dużej skali są olbrzymie, a ryzyko zawiązane z regulacjami prawnymi, nie do zbagatelizowania. Innymi słowy, organiczne wejście w ten segment rynku jest długotrwałe. Z drugiej strony, dlaczego Google inwestuje w obszarze inteligentnego domu, dlaczego Amazon staje się liderem w obszarze Green IT, a IKEA jest znaczącym inwestorem OZE – dlatego, że rozwój technologii prośrodowiskowych będzie następował szybciej niż innych gałęzi gospodarki. Nie będzie też tak, że cała śmietana zostanie spita przez wielkich graczy. Cały segment usług związanych z ekologicznym stylem życia – agroturystyka, ekorolnictwo, platformy wymiany towarów i usług „person to person”, ekobudownictwo, jak również energetyka prosumencka – to obszary, z rozwoju których korzystać będą głównie miko i małe przedsiębiorstwa. Innymi słowy – przyszłość kształtuje się zielono.
Konrad Sitnik
Partner EEC Ventures Sp z o.o.
Po pierwsze, zwróćmy uwagę na efektywność energetyczną, czyli do jakiego stopnia nasze przedsiębiorstwo efektywnie wykorzystuje energię potrzebną do dostarczania produktów lub usług. Zadajmy sobie pytanie, dlaczego płacimy tyle ile płacimy za prąd i gaz i czy moglibyśmy zapłacić mniej. Jeśli sami nie mamy kompetencji do oceny możliwej skali optymalizacji, powinniśmy zainteresować się firmami świadczącymi usługi audytu energetycznego.
@@
Efektem takiego audytu może być rekomendacja przykładowo zmiany dostawcy prądu lub zmiana taryfy w ramach jednego dostawcy, dokonanie termomodernizacji, wymiana oświetlenia na bardziej energooszczędne lub instalacji grzewczej na bardziej wydają, sięgnięcie po dotacje na instalacje OZE, czy zainstalowanie czujników i liczników dających nam pełniejszy obraz kosztów energetycznych.
Kolejnym aspektem mającym wpływ na koszty jest efektywność surowcowo-materiałowa, rozumiana jako zoptymalizowanie kosztów początkowych procesu produkcji, ale również kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa w sferze pozaprodukcyjnej. Zastanówmy się, do jakiego stopnia nasze przedsiębiorstwo potrzebuje do funkcjonowanie biura. Czy nie można wyobrazić sobie przynajmniej częściowego zorganizowania pracy pracownikom pracującym w domu? Upowszechnienie się tego trendu mogłoby być jednym z elementów aktywizacji zawodowej osób niepełnosprawnych. Czy konieczne są w dotychczasowej skali wydatki na transport i telekomunikację, skoro dostępne są darmowe narzędzia wideokonferencyjne? Czy serwer, który stoi u nas w firmie jest nam rzeczywiście potrzebny, czy możemy skorzystać z tzw. „rozwiązań w chmurze”? Czy musimy drukować wszystkie dokumenty, jakie do tej pory drukowaliśmy, czy nie wystarczy, że będziemy wymieniali i archiwizowali dokumenty w formie plików elektronicznych? Ile czasu i pieniędzy tracimy na tzw. „puste przebiegi” z tego powodu, że nie jesteśmy w stanie wyrwać się z kajdanów własnych przyzwyczajeń i zoptymalizować dotychczasowy model funkcjonowania?
Poza aspektami efektywności energetycznej i surowcowo-materiałowej należy także zwrócić uwagę na efektywność odpadową. Im większa jest skala działania naszego przedsiębiorstwa tym większą rolę ona odgrywa. Chyba nikt już nie ma wątpliwości, że w przewidywalnym czasie koszty związane z generowaniem zanieczyszczeń i odpadów będą rosnąć. Czarny dym z komina, emisja uciążliwych zapachów i hałasu, wywożenie odpadów na dzikie składowiska, nieszczelne zbiorniki z substancjami niebezpiecznymi, niesegregowanie śmieci nie tylko nie będzie tolerowane, ale będzie się wiązać z dotkliwymi karami, a nawet z zamykaniem zakładów. Poprzez segregację, optymalizację odbioru i składowania oraz recykling wielko-wolumenowych odpadów przemysłowych, a także tych niskowolumenowych, przykładowo elektrośmieci, czy opakowań, jesteśmy w stanie poprawić efektywność każdego przedsiębiorstwa.
Po tym jak odpowiedzieliśmy sobie twierdząco na pytanie, czy każdy przedsiębiorca może oszczędzać na byciu bardziej „eko”, spróbujmy zastanowić się, czy każde przedsiębiorstwo jest w stanie generować zyski w tym obszarze. Odpowiedź na to pytanie nie jest tak jednoznaczna. Usługi, technologie i produkty adresujące kwestie środowiskowe stają się coraz bardziej specjalistyczne. Z jednej strony rośnie bariera kompetencyjna wejścia w ten segment gospodarki, z drugiej zaś nakłady potrzebne na uruchomienie działalności w dużej skali są olbrzymie, a ryzyko zawiązane z regulacjami prawnymi, nie do zbagatelizowania. Innymi słowy, organiczne wejście w ten segment rynku jest długotrwałe. Z drugiej strony, dlaczego Google inwestuje w obszarze inteligentnego domu, dlaczego Amazon staje się liderem w obszarze Green IT, a IKEA jest znaczącym inwestorem OZE – dlatego, że rozwój technologii prośrodowiskowych będzie następował szybciej niż innych gałęzi gospodarki. Nie będzie też tak, że cała śmietana zostanie spita przez wielkich graczy. Cały segment usług związanych z ekologicznym stylem życia – agroturystyka, ekorolnictwo, platformy wymiany towarów i usług „person to person”, ekobudownictwo, jak również energetyka prosumencka – to obszary, z rozwoju których korzystać będą głównie miko i małe przedsiębiorstwa. Innymi słowy – przyszłość kształtuje się zielono.
Konrad Sitnik
Partner EEC Ventures Sp z o.o.
