W środę swoje szacunki dotyczące nowych miejsc pracy poda firma ADP. Oczekuje się, że w kwietniu przybyło ich 213 tys. Ta liczba stanowi zwykle punkt odniesienia przed piątkowymi oficjalnymi danymi departamentu pracy. Analitycy spodziewają się, że w sektorze pozarolniczym powstało 200 tys. etatów, o 8 tys. więcej niż w marcu. Oczekuje się też spadku stopy bezrobocia z 6,7 do 6,6 proc. Choć rezerwa federalna zapewniła, że sytuacja na rynku pracy nie jest jedynym elementem branym pod uwagę w decyzjach o polityce pieniężnej (według wcześniejszych deklaracji, zaostrzenie polityki pieniężnej miało się rozpocząć, gdy stopa bezrobocia obniży się do 6,5 proc.), to nadal są bacznie obserwowane.
@@
W środę opublikowane zostaną wstępne dane o tempie wzrostu amerykańskiej gospodarki w pierwszym kwartale 2014 r. Oczekuje się, że PKB wzrosło o 1,1 proc., a więc znacznie mniej niż w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku, gdy wyniosło 2,6 proc. W środę Fed ogłosi komunikat po swym posiedzeniu. Choć nikt nie spodziewa się ani zmiany stóp procentowych, ani zmniejszenia skali ograniczania skupu obligacji, każde zdanie komunikatu będzie dokładnie analizowane i należy się liczyć, że interpretacja wymowy komunikatu będzie miała swoje odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Deklaracja pozostawienia stóp na niskim poziomie przez dłuższy czas będzie sprzyjać zwyżce na giełdach i osłabi dolara. W kontekście zmniejszenia się tempa wzrostu PKB, właśnie takiego przekazu ze strony rezerwy federalnej należy się spodziewać.
Wcześniej, w poniedziałek i wtorek, opublikowany zostanie indeks podpisanych umów kupna domów i indeks cen nieruchomości w największych miastach. W obu przypadkach oczekuje się zmniejszenia dynamiki, co spowoduje osłabienie obaw o przegrzanie koniunktury. Niedawne gorsze dane o sprzedaży nowych domów wywołały jednak negatywną reakcję na rynku akcji.
W przypadku danych z naszego kontynentu, kluczowe dla sytuacji na rynku walutowym znaczenie będą miały informacje o inflacji w Niemczech i w strefie euro, które poznamy odpowiednio we wtorek i środę. Niska inflacja stanowi zmartwienie i może skłonić Europejski Bank Centralny do podjęcia przeciwdziałania temu zjawisku poprzez dalsze luzowanie polityki pieniężnej. To z pewnością wpłynęłoby na osłabienie wspólnej waluty.
Giełdy
Zaostrzenie sytuacji na Ukrainie powstrzymało rodzącą się na początku mijającego tygodnia zwyżkę na giełdach. Nerwowa atmosfera będzie prawdopodobnie towarzyszyć inwestorom w najbliższych dniach, tym bardziej, że w czwartek warszawski parkiet będzie nieczynny. Może to spowodować wyprzedaż akcji na pierwszych sesji tygodnia, a w każdym razie powstrzyma zapał do ich kupowania. Perspektywa poprawy w gospodarce i utrzymania niskich stóp procentowych sprzyja jednak inwestycjom giełdowym, obliczonym na dłuższy czas. Spadkowa korekta może być dobrą okazją do rekonstrukcji lub uzupełnienia portfela.
Waluty
Na rynku walutowym nerwowość jest znacznie mniejsza niż na giełdach. Złoty osłabił się minimalnie wobec dolara. W piątek na rynku międzybankowym kurs amerykańskiej waluty wynosił niewiele ponad 3,03 zł. W ciągu tygodnia dolar podrożał o około grosz. Dużo bardziej zdrożało euro. Kurs wspólnej waluty wzrósł z 4,17 tuż przed świętami, do 4,2 zł w piątek. Do 3,44 zł., czyli o ponad dwa grosze, zdrożał frank szwajcarski. Zwiększenie napięcia za wschodnią granicą może spowodować osłabienie złotego, choć nie powinno ono raczej być zbyt poważne.
Surowce
Niepokój zaczyna być także widoczny na giełdach towarowych. W miniony czwartek notowania ropy naftowej przekroczyły 110 dolarów za baryłkę i były wyższe niż w pierwszych dniach kwietnia o 5 proc. Po sporej zwyżce z pierwszej połowy kwietnia, ceny złota powróciły do tendencji spadkowej.
Została ona powstrzymana dopiero w czwartek, po informacjach o starciach zbrojnych na Ukrainie i manewrach rosyjskich wojsk w pobliżu granicy. Do piątkowego popołudnia cena kruszcu nie przekroczyła jednak 1300 dolarów za uncję.
Finanse osobiste – Inwestycje
Ziemia rolna na Mazurach w cenie
Według przekazanych Polskiej Agencji Prasowej informacji olsztyńskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych, zwiększa się zainteresowanie inwestycyjnymi zakupami ziemi na Warmii i Mazurach. Większy popyt dotyczy głównie najbardziej atrakcyjnych gruntów w pobliżu większych miast i nad jeziorami. Agencja planuje sprzedać 20 5 tys. hektarów, jednak według jej przedstawicieli, finalizacja transakcji nie jest łatwa i wymaga czasu, związanego z wieloma procedurami. ¦rednia cena ziemi rolnej na Warmii i Mazurach wynosi 17,5 tys. za hektar.
¬ródło: Agencja Nieruchomości Rolnych
Poprawia się na rynku pracy
GUS poinformował, że w marcu stopa bezrobocia wyniosła 13,5 proc. To już dugi miesiąc z rządu poprawy sytuacji. W styczniu stopa bezrobocia wynosiła 14 proc., a w marcu 2013 r. sięgała 14,3 proc. Liczba osób zarejestrowanych jako bezrobotne zmniejszyła się o prawie 74 tys. i wyniosła niecałe 2,2 mln. Z 56,2 do 61,1 tys. wzrosła liczba ofert pracy.
Będzie więcej mieszkań
W ciągu pierwszych trzech miesięcy roku oddano do użytkowania 35,7 tys. mieszkań, o 3,9 proc. mniej niż w tym samym czasie w 2013 r. Jednocześnie jednak wydano pozwolenia na budowę 33,9 tys. mieszkań, o 15,5 proc. więcej niż przed rokiem. Rozpoczęto budowę 32,2 tys. mieszkań, co oznacza wzrost aż o 49,4 proc.
