Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

I znowu jesteśmy najgorsi?

Dodano: 21.03.2014 Czytane: 17

Z danych Komisji Europejskiej wynika, że państwa Unii nadrabiają zapóźnienia innowacyjne w stosunku do Stanów Zjednoczonych i Japonii. Polska jednak wciąż znajduje się w ogonie Europy.

Jesteśmy na czwartym miejscu od końca tzw. unijnej tablicy wyników badań i innowacji, w grupie umiarkowanych innowatorów. Gorsze wyniki innowacyjności mają tylko Bułgaria, £otwa i Rumunia. W Global Innovation Index 2013 zajmujemy miejsce 49. - liderzy to Szwajcaria, Szwecja i Wielka Brytania. Lepiej wypadamy na najnowszej liście Bloomberga jako 24. państwo na świecie.


@@

W latach 2008-2012 wydano w Polsce ponad 10 mld zł na innowacyjną gospodarkę, jednak większość środków kierowano do uczelni, mniej natomiast na finansowanie realizacji pomysłów. W tym obszarze brakuje osiągnięć – przede wszystkim inwestowaliśmy w innowacyjny sprzęt produkowany za granicą. Brakuje łącznika pomiędzy pomysłem a realizacją – twierdzi Marcin Grodowski, dyrektor departamentu zarządzania ryzykiem w Raiffeisen-Leasing Polska.

Na świecie z prowadzeniem działalności badawczo-rozwojowej i tworzeniem innowacji najlepiej radzą sobie wielkie firmy. Jednak istotnym ogniwem w tworzeniu innowacyjnej gospodarki jest sektor MSP, zatrudniający do 250 pracowników. Podkreśla to Komisja Europejska, dostrzega także Narodowe Centrum Badań i Rozwoju i Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.

– Wierzymy, że właśnie ten sektor ma ogromny potencjał, może konkurować w całej Unii Europejskiej. To przyszłość polskiego rynku. Widać jednak, że małym i średnim firmom wciąż brakuje bazy kapitałowej, która pozwoliłaby na finansowanie dużych przedsięwzięć innowacyjnych – komentuje dyrektor z Raiffeisen-Leasing.

Grodowski podkreśla, że firmy z sektora MsP, szczególnie średnie, odgrywają ważną rolę w lokalnych społecznościach, a utrata przez nie innowacyjności czy przenoszenie produkcji do innych krajów prowadzi do lokalnych problemów społecznych. Stąd nacisk Komisji Europejskiej na wzmacnianie i budowanie innowacyjności w firmach o niższym poziomie kapitalizacji i niższym poziomie przychodów.

– Praktycznie nie ma programów wspierających duże korporacje, są za to programy nakierowane właśnie na firmy średnie, o niższym potencjale. To pomysł transeuropejski: i w Unii Europejskiej, i w Polsce wspiera się właśnie ten segment – tłumaczy ekspert.

Wsparcie ma przyczynić się m.in. do budowania łącznika między pomysłem a jego realizacją.

źródło: newseria
Polecane
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.