Rada przypomina, że podczas kampanii wyborczej przed październikowymi wyborami do parlamentu w 2023 r. obiecywano wiele zmian, które służyć miały poprawie polskiej gospodarki. Chodzi m.in. o co najmniej 6-miesięczny okres między publikacją zmian w prawie podatkowym a ich wejściem w życie, do 2026 r. brak podwyżek najważniejszych podatków (PIT, CIT, VAT), udogodnienia dla firm w kwestiach obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, czy ograniczenie czasu trwania kontroli mikro przedsiębiorców do 6 dni w skali roku. A jak jest obecnie?
Bezprawie urzędnicze – ZUS
„Należy zakończyć łamanie przez inspektorów ZUS zasad Konstytucji biznesu” – pisze w swych postulatach Rada Przedsiębiorców i Rada Naukowa przy Rzeczniku MŚP (dalej: Rada). Zakład Ubezpieczeń Społecznych w różnych kwestiach samozwańczo tworzy regulacje prawne, których nie ma w ustawach czy rozporządzeniach. Przykładem są wprowadzane na potrzeby oskładkowania przedsiębiorców takie definicje jak: „iluzoryczny wspólnik” czy „spółka niemalże jednoosobowa”.
Nagminnie odmawia również prawa do zasiłków kobietom prowadzącym działalność gospodarczą, które zgodnie z prawem wybrały ubezpieczenia od dopuszczalnej, maksymalnej podstawy ich obliczenia. To łamanie fundamentalnych reguł, którym hołdować powinien każdy urzędnik, a mianowicie:
- co nie jest zabronione, jest dozwolone,
- niedające się usunąć wątpliwości co do rozumienia przepisu prawa, lub zaistniałe w toczonym postępowaniu, należy rozstrzygać na korzyść przedsiębiorcy,
- domniemania uczciwości przedsiębiorcy.
Rada wysunęła pomysł, by powołać specjalny zespół, który monitorować będzie wprowadzane w ostatnich latach regulacje pod kątem tego, czy nie nakładają na przedsiębiorców niekonstytucyjne, nieproporcjonalne obowiązki. Zniesione powinny zostać obowiązki raportowania o krajowych schematach podatkowych, a zmniejszone represyjne kary za nieumyślne naruszenie przepisów.
Naganne praktyki skarbówki
Pilnie należy ukrócić naganne praktyki naruszania przez urzędników prawa, szczególnie przejawiające się instrumentalnym wszczynaniem postępowań karnych skarbowych jedynie celem zawieszenia biegu terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych przedsiębiorców.
Kolejną bolączką są sytuacje, gdy pomimo uzyskania interpretacji indywidualnej wydawanej przez Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, nie zapewnia ona podatnikowi ochrony w toku późniejszych czynności kontrolnych organu. Fiskus powinien też zaprzestać wydawania interpretacji ogólnych, które zmieniają uzyskane przez przedsiębiorców interpretacje indywidualne, pogarszając ich sytuację prawną. Takie działania organów prowadzą nierzadko do zakłócenia płynności finansowej w firmie, a potem do jej likwidacji.
Wymagania wyższe niż chce tego sama Unia Europejska
Choć nie ma wątpliwości, że przynależność do UE przynosi Polsce korzyści, to jednak niektóre kierunki jej polityki gospodarczej mają bardzo negatywne konsekwencje dla rodzimych firm. Chodzi np. o wprowadzenie nowego podatku węglowego (CBAM), czy wspólnotowego podatku minimalnego dla firm. Polskie władze powinny wdrażać nowe unijne regulacje w sposób przemyślany, tak by w jak najmniejszym stopniu obciążać nimi przedsiębiorców.
Raportowanie ESG, czyli ujawnianie danych o działalności firmy w obszarze zrównoważonego rozwoju, nie może obarczać sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Przede wszystkim należy trzymać się zasady „Unia Europejska plus zero”, czyli nie ustanawiać dodatkowych wymogów ponad te, które wymagane są przez UE. A wielokrotnie zdarzało się, że polskie władze nakładały na własnych przedsiębiorców więcej obostrzeń, niż oczekiwała tego Bruksela.
Nadprodukcja prawa i przewlekłe postępowania grożące istnieniu firmy
Od ponad 30 lat przedsiębiorcy muszą się mierzyć z przeregulowanym, nieprzejrzystym prawem. Do tego arbitralnie interpretowanym przez urzędników, co stanowi hamulec w rozwoju przedsiębiorstw. Lawinowo wzrasta nakład czasu i pieniędzy, jaki poświecić muszą przedsiębiorcy, by spełnić wszystkie wymogi administracyjne i sprawozdawcze, co osłabia ich konkurencyjność na światowym rynku. Dlatego postuluje się zdjęcie części obowiązków formalnoprawnych z mikro przedsiębiorców i usunięcie dublowania się niektórych wymogów sprawozdawczych, gdy firmy zobowiązane są raportować te same dane do kilku instytucji.
Jednocześnie, mimo wielu reform systemu prawa, czas rozpoznania spraw uległ wydłużeniu, a długie procesy sądowe niejednokrotnie powodowały utratę płynności finansowej, a nawet bankructwo rzetelnych firm.
Bezprawie urzędnicze organów ścigania
„Należy ograniczyć praktykę nadużywania wobec m.in. przedsiębiorców przez prokuratorów i sądy tymczasowych aresztowań” – pisze Rada. Dziś podejrzenie popełnienia przestępstwa na tle gospodarczym w oparciu jedynie o dokumenty, bez przesłuchania świadków, skutkuje często zastosowaniem tymczasowego aresztowania. Należy skrócić okres dopuszczalnego maksymalnego okresu stosowania tego środka zapobiegawczego, jak i rozszerzyć katalog tych środków o system dozoru elektronicznego i stosować go zamiast aresztowania.
Jak informuje Biuro Rzecznika MŚP, organy ścigania nierzadko prowadzą długie postępowania karne przeciw uczciwym przedsiębiorcom. Po wielu latach nie kończą się one nawet wniesieniem aktu oskarżenia, a toczone były jedynie wskutek braku rozumienia przez te organy mechanizmów rynkowych, reguł określonej branży, czy umów zawartych przez spółkę.
Odpowiedzialność dyscyplinarna urzędników
Do rzadkości należą przypadki, gdy za opieszałość lub błędne decyzje odpowiedzialność poniósł któryś z urzędników. A bez tego trudno mówić o budowaniu zaufania przedsiębiorców do państwa. Rola organów nie powinna być jak dziś, decyzyjno-opresyjna, a służebno-doradcza. W razie potrzeby urzędnik powinien udzielać przedsiębiorcy wsparcia merytorycznego.
Ustawa o odpowiedzialności majątkowej urzędników jest obecnie fikcją, a powinni oni ją ponosić w sytuacji wyrządzenia swoją opieszałością lub błędami szkody. Dopiero gdy ta byłaby znikoma, wówczas odstępowano by od wymierzenia kary. Dziś sprawy dyscyplinarne rozpatrują komisje, składające się z urzędników tego samego szczebla a powinny być rozstrzygane przez organy wyższego rzędu.
Konstytucja biznesu to mrzonka
W 2018 r. uchwalono tzw. Konstytucję biznesu, czyli pakiet ustaw, który zreformować miał zasady prowadzenia działalności gospodarczej, przede wszystkim poprzez poprawę relacji na linii przedsiębiorcy-urząd, oraz uproszczenie zasad i obowiązków związanych z prowadzeniem firmy. Najważniejszą była ustawa – Prawo przedsiębiorców. Jak przypominają autorzy postulatów, ustawa miała ukonstytuować zasadę rozstrzygania wątpliwości prawnych na korzyść przedsiębiorców, zasadę stabilności prawa i przyjaznych relacji między firmami a organami administracji publicznej.
Choć od uchwalenia Konstytucji biznesu upłynęło już wiele lat, praktyka działań organów odbiega od wskazań w niej zawartych. Należałoby więc rozpocząć systematyczne monitorowanie przez poszczególne ministerstwa przestrzegania przez urzędników Prawa przedsiębiorców i uwzględniać wyniki tej obserwacji przy dokonywaniu oceny pracy urzędnika.
Podsumowanie
System prawny regulujący obrót gospodarczy wymaga natychmiastowej naprawy. Dziś przedsiębiorcy są nierzadko traktowani z góry jak kombinatorzy i przestępcy, a długotrwałe postępowania i procesy sądowe drenują firmowe konta, doprowadzając do utraty płynności finansowej lub upadłości. Do tego, żeby sprostać licznym wymaganiom i coraz to nowym obowiązkom.
Firmy nie są w stanie bezpiecznie funkcjonować same bez takich usług jak: doradztwo podatkowe, księgowe, czy doradztwo prawne. Dlatego postulaty Rady Przedsiębiorców i Rady Naukowej przy Rzeczniku MŚP są jak najbardziej trafione i konieczne do uwzględnienia. I to jak najszybciej.
Autor: radca prawny, partner zarządzający, Kancelaria Prawna Skarbiec, specjalizująca się w doradztwie prawnym, podatkowym oraz strategicznym dla przedsiębiorców