W tych trudnych czasach sektorowi małych i średnich przedsiębiorstw może pomóc zjawisko patriotyzmu konsumenckiego. Patriotyzm konsumencki rozumiem jako działania polegające na preferowaniu przy zakupach dóbr i usług lokalnych, regionalnych oraz krajowych. Stoję na stanowisku, że konsumenci powinni wspierać swoimi portfelami przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa, których właścicielami są Polacy. Chodzi głównie o to, by pieniądz krążył lokalnie, by nie był transferowany za granicę, by nie trafiał do międzynarodowych koncernów.
Korzyści ekonomiczne patriotyzmu konsumenckiego
Możemy wyróżnić szereg korzyści ekonomicznych wynikających z patriotyzmu konsumenckiego:
1. Preferowanie produktów zagranicznych powoduje nadwyżkę importu nad eksportem, co obniża produkt narodowy brutto i produkt krajowy brutto (PKB = konsumpcja + inwestycje + wydatki rządowe + eksport – import + zmiana stanu zapasów, PNB = konsumpcja + inwestycje brutto + wydatki rządowe + eksport netto). Nasz kraj jest ubogi w kapitał, więc oszczędne nim gospodarowanie i patriotyzm konsumencki ułatwia jego akumulację, a w konsekwencji powstanie nowych zakładów pracy.
2.Wspieranie polskich produktów i usług poprawia rachunek bieżący bilansu płatniczego, co skutkuje zwiększeniem rezerw walutowych. Warto posiadać wysokie rezerwy walutowe, ponieważ, po pierwsze, zwiększamy w ten sposób bezpieczeństwo systemu finansowego i, po drugie, uzależniamy politycznie obce gospodarki, gdyż te pieniądze są najczęściej reinwestowane przez banki centralne w postaci obligacji.
3. Kupowanie produktów lokalnych, zamiast obcych – przyspiesza obieg pieniądza, ponieważ importer musi ponieść dodatkowe koszty transakcyjne na wymianę waluty (jego proces decyzyjny jest zwyczajnie dłuższy z tego powodu). Kiedy importer zdecyduje się na wyprzedanie swoich złotówek na rynku finansowym, wtedy wpływa na zwiększenie ilości zagranicznych kredytów krótko i długoterminowych w gospodarce.
4. Nasze państwo odnosi większe korzyści fiskalne z dóbr wyprodukowanych w kraju. Koncerny mają o wiele większą możliwość transferowania zysku i kreowania sztucznych kosztów, co z definicji zaburza równość konkurencji. Lokalne firmy nie rozliczają się w rajach podatkowych.
5. Lokowanie pieniędzy w polskich bankach zapobiega nadmiernej koncentracji kapitału, a w konsekwencji utrudnia powstanie: „banków zbyt dużych, aby upaść”. Ponadto, banki spółdzielcze najczęściej angażują się w aktywizowanie społeczności i wspierają lokalne inicjatywy.
6. Polskie produkty, w wielu przypadkach, nie ustępują jakością produktom zagranicznym, jednak, ze względu na krótką historię gospodarki rynkowej w naszym kraju, nie miały możliwości wyrobienia sobie odpowiedniej marki.
7. Produkty lokalne są produkowane i dystrybuowane „na miejscu”, więc obciążenie środowiska z tytułu transportu jest mniejsze. Nadmierny przewóz towarów może powodować zanieczyszczenie gleb metalami ciężkimi. Produkty na targowiskach są zwykle sprzedawane bez szkodliwych dla środowiska opakowań.
Korzyści społeczne patriotyzmu konsumenckiego
Patriotyzm konsumencki to jednak nie tylko korzyści ekonomiczne, ale również społeczne. Przyjrzyjmy się bliżej poszczególnym argumentom:
1. Patriotyzm konsumencki buduje więź producent-konsument. Dzięki wspieraniu lokalnych przedsiębiorców następuje nagromadzenie pozytywnego kapitału społecznego, który jest dodatnio skorelowany ze wzrostem gospodarczym. Prowadzenie interesów powoduje zawiązywanie kontaktów międzyludzkich, a przy okazji buduje zaufanie społeczne.
2. Wzrost świadomości konsumenckiej wpływa na obniżenie poziomu konsumpcji dóbr niepożądanych, co ma pozytywny wpływ na zdrowie członków narodu.
3. Handel bezpośredni sprzyja powstawaniu chrześcijańskiego etosu kupieckiego. Uczciwość, rzetelność, pracowitość, punktualność – wszystkie te cnoty znajdują się w odwrocie, gdy brak jest etyki w życiu gospodarczym.
4. Handel tradycyjny gwarantuje anonimowość w o wiele większym stopniu niż handel masowy. Obecne tendencje rozwoju systemu finansowego mogą spowodować, że pewnego dnia obudzimy się w świecie, gdzie koncerny i rządy będą wiedziały o nas wszystko.
5. Żywność od lokalnych rolników cechuje na ogół wyższy poziom higieniczno-sanitarny, większa sterylność. Z kolei produkty w sklepach wielkopowierzchniowych są dotykane codziennie przez dziesiątki osób, co ułatwia rozprzestrzenianie się chorób i bakterii.
Jako przedstawiciele środowisk biznesowych pragniemy zwrócić uwagę, iż nasze indywidualne preferencje zakupowe mają ogromny wpływ na kształt lokalnej gospodarki. Gdyby wszyscy Polacy konsekwentnie wspierali własne firmy, rzeczywistość sektora MŚP wyglądałaby zupełnie inaczej. Dzięki dodatkowym środkom finansowym pozyskanym w ten sposób, wielu przedsiębiorców mogłoby zdecydowanie zwiększyć skalę inwestycji własnych.
Podsumowanie
Nie dawajmy wiary w to, że polskie elity polityczne przeprowadzą strukturalne reformy naszej gospodarki. Politycy dostrzegają bierność przedsiębiorców jako elektoratu, stąd też wiedzą, iż mogą sobie pozwolić na wiele. Jeżeli chcemy na kogoś liczyć, to liczmy przede wszystkim na siebie.
Podobnie jak i w okresie zaborów, raczej polegajmy na naszych narodowych cechach, tj. zaradności, sprycie oraz zdolności do omijania niesprawiedliwego prawa, tak jak niegdyś czynił to sam Michał Drzymała.
Jeżeli pragniemy przetrwać, musimy zaadaptować się do obecnej, nierzadko wrogiej, rzeczywistości prawno-ekonomicznej, musimy ponownie nauczyć się samopomocy ekonomicznej, wyrażonej przez hasło „Swój do swego po swoje”.
Autor: Prezes Zarządu Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Rolników SWOJAK