Jak istotne obecnie jest ryzyko niewypłacalności kontrahentów, pokazuje m.in. opracowanie Allianz Trade na podstawie oficjalnych źródeł – publikacji w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Wynika z niego, że liczba opublikowanych orzeczeń o niewypłacalnych firmach wzrosła w 2021 r. o 69 proc. w porównaniu z 2020 r. – łącznie 2.187. Eksperci ubezpieczyciela szacują, że utrzyma się ona na podobnym poziomie w 2022 r. – 2 230, czyli o 2 proc. więcej.
Jak działa ubezpieczenie należności?
Podstawowym zadaniem tych polis jest ochrona przedsiębiorcy przed brakiem zapłaty za towary czy usługi spowodowanym niewypłacalnością lub upadłością kontrahenta. W takiej sytuacji wypłacane jest poszkodowanej firmie odpowiednie odszkodowanie, zazwyczaj 80-90 proc. straty, dzięki czemu przedsiębiorstwo może utrzymać płynność finansową oraz m.in. wypełnić swoje zobowiązania podatkowe. Fakt niezapłacenia faktury należy zgłosić towarzystwu ubezpieczeń, najlepiej w porozumieniu z brokerem, który wspólnie z firmą stworzył program ochrony, jak najwcześniej.
Ubezpieczyciel wraz z ubezpieczonym, wspieranym przez brokera, będzie dążył do skłonienia kontrahenta do zapłaty. Polisa jest zatem skutecznym narzędziem zarządzania ryzykiem niewypłacalności partnerów biznesowych i jej zawarcie powoduje istotne zmniejszenie ryzyka transakcyjnego i rynkowego, a także umożliwia ograniczenie wielkości „rezerw na straty”.
Tak wygląda główne zadanie ubezpieczenia należności, ale chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na dwie inne, równie ważne moim zdaniem zalety tej ochrony, które zawsze podkreślam przy tworzeniu wspólnie z przedsiębiorcą jego programu ochrony – są to możliwość powstrzymania efektu domina oraz dodatkowe wsparcie prawne i informacyjne dla firmy.
Jedna polisa może wpłynąć na cały łańcuch dostaw
Upadłość czy niewypłacalność jednego podmiotu może zachwiać nawet całym łańcuchem dostaw i wywołać spiralę bankructw innych kontrahentów. To najgorszy przypadek. Jednak każda, nawet z pozoru mniej istotna, przeterminowana wierzytelność może wywołać poważne konsekwencje i zachwiać płynnością większej liczby przedsiębiorstw. Ubezpieczenie należności zdecydowanie zmniejsza to ryzyko, dzięki pewności otrzymania środków finansowych przez poszkodowaną firmę.
Oprócz funkcji czysto ochronnej oferta rynku ubezpieczeń przewiduje w ramach polisy także szereg dodatkowych usług specjalistycznych i konsultingowych. Po pierwsze przedsiębiorca otrzymuje ocenę wypłacalności kontrahentów, z którymi współpracę chce objąć ochroną. Ubezpieczyciel przed przygotowaniem oferty ubezpieczenia sprawdza m.in. bieżącą kondycję finansową kontrahenta oraz jego rating. W związku z tym można powiedzieć, że polisa zapewnia przedsiębiorcy dodatkowy wywiad gospodarczy.
Z kolei w momencie, gdy dojdzie do dochodzenia należności, otrzymuje profesjonalną obsługę prawną oraz specjalistyczne narzędzia windykacyjne. A także wsparcie brokera w sprawnym i skutecznym przejściu przez proces zawarcia, wdrożenia i obsługi programu ubezpieczenia.
Ile kosztuje takie ubezpieczenie?
Podobnie jak w przypadku innych polis – zakup ubezpieczenie należności jest co do zasady mniejszym kosztem niż pokrycie strat samodzielnie. Co więcej, w tym przypadku jest ono często tańsze w porównaniu ze stosowaniem innych rodzajów zabezpieczeń czy upustów cenowych z tytułu przedpłaty.
Cena tego typu polisy zależy od wielkości ubezpieczonych obrotów, branży, w której działa firma, sytuacji finansowej kontrahentów oraz historii szkodowej. Zawiera się ona najczęściej w przedziale od 0,1 do 1,0 proc. wartości ubezpieczanego obrotu. Zatem cena za komfort, jaki daje ubezpieczenie należności, jest w mojej opinii bardzo atrakcyjna.
Autor: Zastępca Dyrektora Biura Ubezpieczeń Klientów Strategicznych w EIB SA