Przyśpieszony proces cyfryzacji i rozwój e-commerce jest z pewnością wielką szansą dla firm, jednak rodzi on również wiele pytań, w tym tych o bezpieczeństwo. Kompromis pomiędzy wdrażaniem innowacyjnych technologii a zapewnieniem bezpieczeństwa transakcji to realne wyzwanie, które staje się jeszcze trudniejsze, jeśli pod uwagę weźmiemy kreatywność oszustów i coraz nowsze sposoby na wyłudzanie pieniędzy w różnych sektorach rynku.
Uzyskanie właściwej równowagi pomiędzy optymalizacją strategii ochrony przed oszustwami, bez widocznych zmian, masowych aktualizacji mailingowych lub spadku liczby prawdziwych zamówień, to nowy ¦więty Graal dla uczestników obecnego krajobrazu handlowego.
Znajomości na targowisku transakcji i danych
Istnieje szereg zagrożeń, które należy przezwyciężyć, aby wdrożyć i utrzymać skuteczny system zarządzania ryzykiem. Jego wspólny mianownik w wielu branżach stanowią płatności – wystarczy pomyśleć o ilości codziennych transakcji, powiązaniach sieci na całym świecie, sprzedaży transgranicznej czy obecności marki w wielu kanałach styku z klientem. W świecie, w którym pieniądze są tak „rozproszone”, przedsiębiorcy muszą wiedzieć, jak zapewnić bezpieczeństwo przeprowadzanych transakcji przy jednoczesnym zagwarantowaniu płynnego doświadczenia zakupowego użytkownika.
Aby zrozumieć regularne zachowania swoich klientów oraz dostrzec to, jak różnią się one po przejęciu konta przez niepożądaną osobę, firmy mogą wykorzystać wgląd w profile kupujących, zasilane danymi i elastycznym systemem ryzyka. Przykładowo, coraz bardziej widoczna staje się aktywność testerów kart wykorzystujących boty lub skrypty – mogą oni jednak zostać łatwo zidentyfikowani przez odpowiedni system, który wykryje nieprawidłowości w transakcjach poddanych analizie w niewielkim przedziale czasowym.
Aby stworzyć stabilną tarczę ochronną, w czasie rzeczywistym brane są pod uwagę setki powiązanych ze sobą parametrów, nawet jeśli kupujący zmieni urządzenie lub sieć. W ten sposób płatność nie jest postrzegana jedynie w kategoriach liczbowych. Zamiast tego, łatwe do dostrzeżenia stają się wzorce, zachowania i charakter samych kupujących.
Połączone dane dla zwiększonej świadomości
Obecnie mamy do czynienia z szerokim ekosystemem zakupowym – to już nie tylko placówki fizyczne czy witryny internetowe, ale wszystkie nowe kanały sprzedaży i idące wraz z nimi kolejne poziomy personalizacji doświadczeń klientów. Z naszych danych wynika, że klienci wydają zazwyczaj o 40 proc. więcej, gdy dokonują zakupów w więcej niż jednym kanale – całość musi być więc połączona. Dokładnie w tym celu sprofilowano strategię Unified Commerce. W jej myśl im więcej informacji i wniosków pochodzących z danych każdego kanału sprzedaży, tym lepsze decyzje strategiczne są w stanie podjąć właściciele firm.
Dzięki połączeniu wszystkich informacji transakcyjnych w jednej platformie płatniczej możliwe jest m.in. dostrzeżenie trendów, zidentyfikowanie powracających klientów, stworzenie spersonalizowanych programów lojalnościowych oraz poznanie preferencji kupujących (niezależnie od tego, czy chodzi o lokalizację sklepu, czy ulubione metody płatności). Co ważniejsze, właściciele zyskują też przewagę w przewidywaniu i powstrzymywaniu oszustw oraz zaplecze informacyjne dotyczące środowiska ryzyka, pozwalające na szybkie wykrycie anomalii i alarmowanie w sytuacjach wymagających większej uwagi.
Ponieważ każdy kanał zakupowy niesie ze sobą własne ryzyko, ujednolicone rozwiązanie handlowe pomaga w zarządzaniu ruchem w sklepach, aplikacjach mobilnych i w handlu elektronicznym. Spójny system zwiększa wydajność, zapewnia stabilność, integralność i ostatecznie wyższe wskaźniki autoryzacji – dzięki temu jest najlepszym narzędziem do zwalczania i zarządzania oszustwami płatniczymi.
Wiele korzyści oferuje współpraca z partnerem, który operuje w różnych sektorach i regionach, dzięki czemu właściciele firm mogą nie tylko uzyskać pełniejsze i dokładniejsze profile kupujących, ale także dostrzec znaki ostrzegawcze na podstawie doświadczeń z różnych miejsc i branż.
Co do tego, dlaczego posiadanie skutecznej strategii zarządzania ryzykiem jest tak ważne, odpowiedź jest prosta. Losowe dostosowywanie zasad i polityki, zamiana jednego modelu biznesowego na inny lub integracja z dodatkowymi podmiotami w celu weryfikacji danych klientów jest opcją, ale zazwyczaj nie najbardziej efektywną i całkiem kosztowną. Ważna jest współpraca, w której firmy zyskują unikalne narzędzia do zapobiegania oszustwom oraz oparte na danych podejście do ich wykrywania, ograniczające pracę manualną i pomagające im uzyskać pełny wgląd w transakcje płatnicze.
Autor: VP CEE w Adyen