Dzisiaj jest: 25.11.2024, imieniny: Elżbiety, Katarzyny, Klemensa

Niezapłacona faktura - czy to już przestępstwo?

Dodano: 19.01.2022 Czytane: 21

W konsekwencji, oprócz opracowania zasad gospodarowania środkami, przedsiębiorca staje przed wyzwaniem takiego zaplanowania swoich działań gospodarczych, aby nie narazić się na zarzut popełnienia przestępstwa ze sfery przestępczości gospodarczej.

Przydatnym jest zatem ustalenie, w jakich przypadkach niezapłacenie faktury może stanowić przestępstwo, czy dłużnik ma swobodę wyboru wierzyciela, na którego rzecz dokona spłaty, kiedy zaciąganie nowych zobowiązań jest naruszeniem prawa i czy przedsiębiorca, który boryka się już z zaległymi płatnościami, może zawierać nowe umowy lub sprzedać albo nabyć wartościowe składniki majątkowe.

Oszustwo

W praktyce można spotkać się ze sprawami karnymi o oszustwo (wyłudzenie), opartymi na nieopłaconej fakturze. Zgodnie z art. 286 kodeksu karnego Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu, lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Do uznania, że doszło do popełnienia przestępstwa oszustwa, konieczne jest ustalenie, że wyczerpane są znamiona tego czynu, a mianowicie zysk po jednej ze stron, strata po drugiej i wprowadzenie w błąd. Co do korzyści majątkowej, wydaje się to dość oczywiste – jedna ze stron uzyskuje usługę lub towar i nie opłaca związanej z tym faktury, druga zaś dostarcza świadczenie i nie otrzymuje za nie zapłaty.

Wprowadzanie w błąd

Na czym zaś polega wprowadzenie w błąd lub wyzyskanie błędu? Najczęściej to właśnie będzie ten element sprawy, która odróżni sprawę cywilną o zapłatę od sprawy karnej o oszustwo.

W przepisie mowa o wywołaniu błędu, które jest nakierowane na uzyskanie korzyści kosztem drugiej strony. Wprowadzenie w błąd może mieć różne postaci. Może polegać na składaniu nieprawdziwych zapewnień, w tym także co do dostarczanych usług lub towarów albo na składaniu obietnic co do wykonania umowy, których nie ma się zamiaru spełnić. Chodzi o błąd, który zniekształca obraz rzeczywistości w oczach pokrzywdzonego i wpływa na jego decyzję co do dokonania transakcji. Przepisy nie obligują pokrzywdzonego do sprawdzania twierdzeń kontrahenta lub badania jego wydolności finansowej.

W odniesieniu do nieopłaconej faktury, wprowadzenie w błąd obejmowałoby taką sytuację, gdy przedsiębiorca wie, że nie zapłaci za towar lub usługę i że nie będzie miał środków na uregulowanie faktury w wyznaczonym terminie zapłaty, a mimo tego zaciąga zobowiązanie (zamawia towar lub korzysta z usługi), tym samym deklarując zapłatę, która nie nastąpi.

Nieco inaczej może wyglądać sytuacja, w której na dzień zobowiązania się do uiszczenia zapłaty, przedsiębiorca ma takie możliwości, lecz do dnia upływu terminu płatności, który przypadałby później, takich możliwości już nie ma wskutek nieprzewidzianych i niezależnych od niego okoliczności. Takie obiektywne i niespodziewane wydarzenie, które zmienia kondycję finansową przedsiębiorcy, może być powoływane na obronę przedsiębiorcy. Z tej okoliczności można bowiem wywodzić zarówno brak zamiaru pokrzywdzenia kontrahenta, jak i brak celowego uzyskania korzyści.

Zawiadomienie

Zdarza się, że złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa oszustwa przez kontrahenta jest środkiem służącym zdyscyplinowaniu dłużnika do opłacenia zaległości. Należy jednak pamiętać, że uregulowanie zaległej faktury już w trakcie trwania postępowania nie będzie oznaczać automatycznie zakończenia postępowania karnego lub uniewinnienia. W odróżnieniu od sprawy cywilnej, w której sąd nie zasądzi zapłaconych kwot, w sprawie karnej rozstrzygnięcie będzie opierać się na dacie czynu, tj. na terminach ustalonych na podstawie daty z faktur. Spłata w trakcie postępowania może zaś pomóc w uzyskaniu łagodniejszego wyroku.

W razie trudności ekonomicznych, przedsiębiorcy stają przed dylematem czy mając nieuregulowane zobowiązania, mogą zawierać nowe umowy, a także czy pomimo, iż ich wierzyciele oczekują na zapłatę, mogą zgodnie z prawem zbywać lub nabywać składniki majątku lub zawierać umowy leasingu, zaciągać pożyczki czy kredyty.

Pokrzywdzenie wierzyciela

W kontekście nieuregulowanych zobowiązań na uwagę zasługuje zatem też przestępstwo pokrzywdzenia wierzyciela uregulowane w art. 300 kodeksu karnego. Kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Kto, w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku zajęte lub zagrożone zajęciem, bądź usuwa znaki zajęcia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Przepisy przewidują surowszą odpowiedzialność, jeśli szkodę wyrządzono kilku wierzycielom.

Zaspokojenie wierzyciela

Powyższa regulacja obejmuje więc aktywa, które mogłyby być użyte w celu zaspokojenia wierzyciela. Chodzi o takie transakcje, które powodują pogorszenie sytuacji majątkowej dłużnika, tym samym utrudniając zaspokojenie wierzyciela. Warto pamiętać, że udaremnienie wykonania orzeczenia dotyczy nie tylko orzeczenia już wydanego w stosunku do dłużnika, lecz również tych orzeczeń, których można się spodziewać i obejmuje także egzekucję przyszłą.

Zbycie składnika majątkowego i otrzymanie rynkowej ceny, która może być wykorzystana na spłatę zobowiązań, nie powinno być więc uznane za niedozwolone. Jednakże przekazanie składnika majątku nieodpłatnie z tytułu darowizny lub też ustanowienie obciążenia na danym składniku majątkowym (hipoteki lub zastawu) winno być poprzedzone analizą i ustaleniem, czy pomimo dokonania tej czynności, wierzyciel nadal będzie mógł uzyskać swoją spłatę od dłużnego przedsiębiorcy. Jeśli czynność ta wpływa na kondycję finansową dłużnika tak dalece, że zmienia szanse na zaspokojenie wierzyciela, może to powodować odpowiedzialność prawną.

Jeśli podjęta czynność nie ma realnego wpływu na zaspokojenie wierzyciela, istnieje szansa, że działanie to nie zostanie uznane za dokonanie przestępstwa. Nie można jednak wykluczyć zakwalifikowania go jako usiłowania.

W tym świetle wydaje się, że zaciągnięcie umowy leasingu lub pożyczki na sprzęt umożliwiający rozwój działalności gospodarczej, nie powinno być uznane za sprzeczne z ustawą. Warto jednak podjąć odpowiednie działania w postaci analiz, badania rynku, sporządzenia biznesplanu lub raportów, z których będą wynikać realne szanse na osiągnięcie zysków, umożliwiających nie tylko realizację nowych zobowiązań, lecz także pozwalających na spłatę zaległych.

Ostrożność

Przedsiębiorca dość ostrożnie powinien ustalać kolejność spłaty wierzycieli, aby nie narazić się na zarzut faworyzowania któregokolwiek z nich, tj. czynu z art. 302 kodeksu karnego: Kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, nie mogąc zaspokoić wszystkich wierzycieli, spłaca lub zabezpiecza tylko niektórych, czym działa na szkodę pozostałych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Dotyczy to dłużników wypłacalnych jedynie częściowo. Spłata zobowiązań wpisuje się co prawda w bieżące sprawy działalności gospodarczej, ale może budzić zastrzeżenia, gdy spłata wybranych wierzycieli wykracza poza zakres zwykłych czynności przedsiębiorcy. Na uwagę zasługuje pogląd, w którego świetle przestępstwo może mieć zastosowanie wtedy, gdy w relacji z dłużnikiem występuje co najmniej czterech wierzycieli. Pogląd ten znajduje oparcie w samej treści przepisu, w której użyto liczby mnogiej. Przepis nie stoi na przeszkodzie zaspokajaniu wierzycieli mających pierwszeństwo przed innymi.

Obrona przedsięwzięć przedsiębiorcy powinna uwzględniać również zasadę ultima ratio procesu karnego i subsydiarności prawa karnego gospodarczego. Oznacza to, iż prawo karne powinno być stosowane wtedy, gdy inne gałęzie prawa są niewystarczające. Jeśli zatem dla załatwienia sprawy pomiędzy dłużnikiem a wierzycielem wystarczające jest postępowanie cywilne lub gospodarcze, postępowanie karne może nie być już konieczne dla przywrócenia zachwianej równowagi majątkowej.

Autorka: adwokat, prowadzi www.lextreme.pl – zdalna i szybka pomoc prawna dla przedsiębiorców


 

Polecane
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.