Real time marketing (w skrócie RTM) jest to niekiedy nawet cała strategia marketingowa nawiązująca w swoim przekazie do aktualnych wydarzeń, trendów lub świąt kalendarzowych, które budzą wiele emocji. Wydarzenia wykorzystane w działaniach RTM mogą być więc wydarzeniami niecodziennymi (np. ¦wiatowy Dzień bez Telefonu, gol z połowy boiska w ważnym meczu piłkarskim), jak i takimi, które cyklicznie się powtarzają, np. walentynki czy święta Bożego Narodzenia.
Czym dokładnie jest real time marketing?
W przypadku RTM najczęściej mamy styczność z akcjami marketingowymi, które służą zwróceniu uwagi klientów na daną firmę lub produkt poprzez zestawienie ich z ostatnimi głośnymi wydarzeniami. Warto wspomnieć, że najczęściej tymi wydarzeniami są sytuacje, które w zasobach sieci zyskują status virala, czyli treści, które ze względu na mnogość różnych reakcji odbiorców, takich jak lajki, komentarze oraz udostępnienia, organicznie rozprzestrzeniają się w sieci.
W tym miejscu dochodzimy do ważnego kanału działania w kontekście real time marketingu – najczęściej kanałami rozprzestrzeniania treści są media społecznościowe, choć znane są historie, gdy nieszablonowe działanie offline wrzucone przypadkiem do sieci bądź niecodzienne zdarzenia zyskiwały uznanie internautów i stawały się świetną podstawą pod dalsze kreatywne działania marketingowe dla reszty firm.
Faktem jest to, iż RTM jest bardzo skutecznym posunięciem w walce o uwagę klientów, którzy dziś są bombardowani nawet 20 tysiącami różnych komunikatów w ciągu dnia! Wiele z nich ma charakter reklamowo-promocyjny, więc powoli większość z nas przestaje zwracać uwagę na tradycyjne reklamy. Odruchowo zamykasz wyskakujące okienko? No właśnie, 99,99 proc. osób tak robi!
Działamy na co dzień na autopilocie, dlatego na znaczeniu zyskują treści spersonalizowane i… bardzo nieszablonowe, które wokół siebie skupiają dużo reakcji innych osób (tak, lubimy być częścią grupy i chętniej sprawdzamy treści, które mają bardzo wysoką liczbę wyświetleń, serduszek etc.).
Real time marketing świetnie się sprawdza w połączeniu z szeroko zakrojoną strategią marketingową! Zaplanowane wcześniej działania RTM muszą być uzupełnieniem głównego przekazu. W przeciwnym wypadku istnieje ryzyko, iż komunikat zostanie niezrozumiany lub źle odebrany przez grupę docelową.
Dlaczego RTM jest tak skuteczny?
Wiele osób może wątpić w skuteczność real time marketingu, niemniej faktem jest, iż jego moc docenia coraz więcej firm. W przypadku braku pewności, że jest to skuteczna droga, zwłaszcza dla firm z sektora przedsiębiorstw mikro, małych i średnich, zawsze warto się posłużyć przykładem firmy Solgaz, która startując z pozycji bardzo małej działalności, tradycyjnymi metodami marketingowymi nie miała szans na równorzędną walką o uwagę klientów z większymi graczami na rynku AGD.
Jakub Biel, który wówczas odpowiadał za marketing Solgazu, postanowił więc posiłkować się w swoich działaniach marketingowych niskobudżetowymi, aczkolwiek kreatywnymi treściami, które szybko zyskiwały status virali i były za darmo upubliczniane przez inne serwisy.
Efekty? Najlepiej przedstawić je za pomocą liczb, którymi sam Jakub Biel pochwalił się w trakcie wystąpienia na konferencji I Love Marketing. Dzięki takiej strategii działania w mediach firma od stycznia 2013 r. do lutego 2017 r. zanotowała wzrost o – bagatela – 7301,91 proc. Aby to bardziej uwydatnić, to tak jakby z jednej złotówki zrobić 7301 złotych i 91 groszy. ¦wietny wynik, prawda?
Dziś firma Solgaz jest jedną z wiodących firm na rynku. Jak to możliwe?
Grupa docelowa
Real time marketing pomaga skutecznie trafiać do grupy docelowej niewielkim nakładem środków. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że część działań, które powinniśmy podjąć, aby przekaz był maksymalnie skuteczny, możemy przewidzieć wcześniej. Swego czasu bardzo dużym zainteresowaniem kibiców cieszyła się promocja sieci Media Markt, która komunikowała to, że zwróci koszty zakupów zrobionych w konkretnym okresie, gdy reprezentacja Polski w piłce nożnej dojdzie do półfinału turnieju Euro 2016.
Byliśmy wówczas w formie, aczkolwiek znawcy tego sportu doskonale zdawali sobie z tego sprawę, iż jest to osiągnięcie praktycznie niewykonalne. Ostatecznie nasi piłkarze nie odnieśli jednego z największych sukcesów w historii naszej rodzimej piłki kopanej (choć awans do ćwierćfinałów był dużym osiągnięciem!), a znana sieć elektromarketów wykorzystała chwytliwą promocję powiązaną z wielkim piłkarskim świętem do tego, aby zwiększyć swoją sprzedaż.
Promocja była skrupulatnie zaplanowana, na pewno brano pod uwagę wiele składowych i dokładnie przeanalizowano drabinkę turniejową oraz wszelkie możliwości zakończenia promocji, łącznie z potencjalnym zwrotem kosztów osobom, które wzięły udział w promocji.
Co łączy działania sieci Media Markt i firmy Solgaz? Umiejętne wykorzystanie obecnych wydarzeń oraz budowanie pozytywnych emocji wśród klientów!
Pamiętaj jeszcze o tym, że kluczowe jest chociażby pośrednie wskazanie w treściach na Twoją markę, dlatego wykorzystuj tylko to, co jest zgodne z Twoją działalnością. Dziś czymś naturalnym jest to, iż marki mają swoją osobowość i podejmują dialog w ważnych kwestiach, np. dotyczących efektu cieplarnianego. Niekoniecznie na ten temat musi się jednak wypowiadać firma, która nie ma żadnego związku z tą tematyką i podniesienie tego tematu nic w większym rozrachunku jej nie da. Wszystko pozostaje oczywiście kwestią kreatywności, jest to jednak jedna z zasad, która pomaga wycisnąć więcej dobrego z wykorzystania RTM.
No i najważniejsze. Wspaniałe virale, to kwestia kreatywności, a nie budżetów. Niezły real time marketing można robić bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów i właśnie w tym widzę ogromny potencjał dla przedsiębiorstw mikro, małych i średnich. Spójrzmy na to przez pryzmat realiów. Małe firmy mają łatwiej! W dużych korporacjach proces decyzyjnych jest zdecydowanie dłuższy, więc RTM nie zawsze będzie ich mocną stroną. Powiem więcej, często nie jest!
Jeden cel: viral = reklama za free!
Czy jest skuteczny przepis na treść, która na pewno stanie się viralem? Myślę, że przede wszystkim bardzo dobrze musimy znać grupę odbiorczą, do której chcemy trafić, jej preferencje oraz obserwować to, co w takiej społeczności cieszy się zainteresowaniem. Jest to bardzo ważne, bowiem inne żarty śmieszą studentów, osoby na co dzień pracujące na kasie w jednej z sieciówek czy prezesów firm działających na rynkach międzynarodowych.
Podstawowa analiza odbiorców jest więc kluczowa, z jej pomocą należy stworzyć tzw. awatar klienta. Im dokładniejszy, tym lepiej dla nas oraz naszych późniejszych działań.
Co jeszcze zwiększa szansę na to, że nasze treści staną się viralem?
Są to na pewno:
- humor,
- rozbudzanie ciekawości,
- zaskakiwanie odbiorców,
- tworzenie łamigłówek.
Dodatkowo w dzisiejszym świecie mediów społecznościowych ogromną dźwignią dla działań promocyjnych są hashtagi.
Jak pokazują najnowsze analizy, liczba tagów nie jest najważniejsza. O wiele od niej ważniejsza jest jakość słów poprzedzonych popularną kratką „#”. Wśród real time marketingowych postów można zauważyć pewną schematyczność – pierwszy tag, który nawiązuje do głównego wątku oraz uzupełnienie w postaci drugiego taga, który pełni rolę objaśnienia (bezpośrednie wskazanie np. na firmę, produkt, akcję marketingową, wydarzenie sportowe czy cykliczne święto).
Mam też radę, która przydaje się zarówno w działaniach marketingowych, jak i sprzedażowych. Weryfikuj swoją skuteczność. Mierz, mierz i jeszcze raz mierz treści, które trendują, i te, pod które próbujesz podpiąć się ze swoimi działaniami. Postaw sobie konkretne cele i sprawdzaj, czy zostały on zrealizowane i z jakimi reakcjami odbiorców się one spotkały.
Z powyższego tekstu wiemy już, że najważniejsza jest gotowość do wykorzystania trendujących treści oraz ogromne pokłady kreatywności.
W ramach inspiracji przedstawię poniżej najciekawsze nieszablonowe przykłady RTM w praktyce.
Solgaz – humorystyczne porównanie specyfikacji najnowszego iPhone'a marki Apple ze specyfikacją piekarnika firmy Solgaz – https://www.facebook.com/solgaz/posts/1114837165232269/
McDonald's – wykorzystanie przez sieć restauracji typu Fast Food w przekazie marketingowym tajemniczego monolitu z Utah – https://www.deseret.com/u-s-world/2020/12/3/22124344/utah-monolith-mcdonalds-tweet-joke-idea
Warto nadmienić, iż do tajemniczego monolitu postanowiły się odnieść również inne marki. Poniżej przedstawiam przykład z kreatywnej działalności firmy Jeep, która w tak ciekawy i niecodzienny sposób zareklamowała swoje auto
o napędzie hybrydowym – https://www.adweek.com/media/jeep-repurposes-the-mysterious-utah-monolith-and-has-a-viral-moment/