Dzisiaj jest: 7.6.2025, imieniny: Ariadny, Jarosława, Roberta

Robot w firmie - rywal czy pomocnik?

Dodano: 18.10.2021 Czytane: 39

Zacznijmy od tego, że określenie „robot” wybiega daleko poza powszechne wyobrażenie maszyny, która zastępuje pracę ludzką w fabryce wytwórczej. Roboty to także specjalistyczne oprogramowania, które mają zastosowanie również w pracy biurowej. Niezależnie od branży zawsze da się wyodrębnić w procesie pracy powtarzalne, czasochłonne i nierzadko odtwórcze i monotonne działania, które nie wymagają wyraźnie specjalistycznej wiedzy.

Właśnie w takich obszarach robotyzacja jest idealnym rozwiązaniem. Robot wykona tę pracę szybciej, może pracować bez przerw i potencjalnie z mniejszym ryzykiem błędu. Wyręczenie w takich czynnościach pracowników pozwala im zająć się zadaniami wymagającymi większej wiedzy branżowej czy też bardziej twórczymi. To zwiększa szybkość pracy całego przedsiębiorstwa, jego wydajność czy zakres usług. A firma, która się rozwija, szuka nowych pracowników.

Automatyzacja równa się konkurencyjność

Spojrzenie na robotyzację bezpośrednio z perspektywy wsparcia pracownika to tylko jeden aspekt zjawiska. Inną zupełnie jest sprawą, że wprowadzenie robotów jest niemalże nieuniknione, a pandemia unaoczniła jedynie fakt, że nowe technologie gwarantują elastyczność w zmieniającej się nagle sytuacji. Nieuniknione, bo wkrótce będzie to konieczne, aby pozostać konkurencyjnym.

Dane zebrane przez Deloitte w publikacji Raport: Inteligenta Automatyzacja 2020 są bezwzględne. Rynek RPA (Robotic Process Automation - zrobotyzowana automatyzacja procesów biznesowych) rośnie w tempie 40,6 proc. rocznie. Analogiczny raport Deloitte przeprowadzony w 2015 r. wykazał, że jedynie 13 proc. organizacji przewidywało zwiększenie automatyzacji poprzez inwestycje w RPA. Pięć lat później odsetek ten wyniósł 78 proc.

Dane te pokazują wyraźnie, że brak robotyzacji procesów w przedsiębiorstwie już wkrótce będzie równoznaczny z wypadnięciem z rynku, a z drugiej strony – utrzymanie konkurencyjności firmy i zapewnienie narzędzi do efektywnej w pracy w zmieniającej się rzeczywistości przekładają się na poczucie stabilności i bezpieczeństwa jej pracowników.

Roboty dla wszystkich

Jeszcze ciekawsze dane znajdują się w raporcie Transformacja technologiczna firm w nowej rzeczywistości sporządzonym przez Instytut Analiz Strategicznych Fundacji ALTUM. Według ustaleń badaczy aż 60,3 proc. firm z sektora M¦P planuje podjąć działania służące transformacji technologicznej. Dane te są o tyle ciekawsze, że dotyczą małych i średnich przedsiębiorstw, a do niedawna wydawało się, że automatyzacja to coś, na co mogą pozwolić sobie jedynie ogromne koncerny.

Dlaczego tak było? Po pierwsze – z braku wiedzy. Niejednokrotnie osoby zarządzające przedsiębiorstwem zdają sobie sprawę z problemu manualnych procesów, jednak nie wiedzą, że można im zaradzić właśnie automatyzacją. Oczywiście wiedza dotycząca robotyzacji nadal jest niewystarczająca, jednak dużo większa niż jeszcze kilka lat temu.

Po drugie – ograniczone budżety połączone ze sceptycznym nastawieniem do efektywności rozwiązania w postaci robotyzacji. Kwestię budżetu daje się rozwiązać przez wprowadzanie automatyzacji małymi krokami – najpierw do tylko jednego procesu.

Dodatkowo nawet w tym roku zostały uruchomione programy takie jak Przemysł 4.0 (nabór wniosków zakończony w czerwcu) czy Wsparcie MSP w obszarze cyfryzacji - Bony na cyfryzację (nabór wniosków ruszył 20 września), w ramach których można pozyskać wsparcie m.in. na „zatrudnienie” robota w firmie.

A jeśli chodzi o problem sceptycyzmu, to na ogół mija on po zautomatyzowaniu pierwszego procesu, bo korzyści z wprowadzenia robota, mogą być odczuwalne już w pierwszym miesiącu jego pracy.

Roboty, ale jak?

Aby takie korzyści można było zauważyć, jak najszybciej należy przede wszystkim właściwie wdrożyć robota. Nie da się tego zrobić bez analizy zadań realizowanych przez pracowników. To kluczowe dla wszelkich dalszych działań, zwłaszcza jeśli przedsiębiorca chce zacząć od zautomatyzowania jednego procesu.

Równie ważne, jeśli nie ważniejsze, jest odpowiednie zaprojektowanie robota. Mimo że brzmi to poważnie, nie wymaga wiedzy programistycznej. Wystarczy krótkie szkolenie i wsparcie firmy, która dostarcza narzędzie i zajmuje się automatyzacją, aby móc zarządzać takim robotem, modyfikować jego oraz tworzyć kolejne. Istota tego projektowania sprowadza się do nauczenia go, jak dokładnie ma realizować proces, który zostanie mu przekazany. Najlepiej, aby zajęła się tym osoba w firmie, która doskonale zna dany proces i uczestniczy w jego realizacji.

Na rynku jest dostępnych kilka narzędzi służących do tworzenia scenariuszy dla robotów. Są również lokalni dostawcy, u których model biznesowy jest dostosowany do potrzeb firm z sektora M¦P. Posiadają również niską technologiczną barierę wejścia, co oznacza, że roboty mogą relatywnie szybko pojawiać się w organizacji: w ciągu dni, a nie miesięcy.

A na koniec, choć z perspektywy pracownika ma to największe znaczenie w kontekście tytułowego pytania – należy odpowiednio przygotować zespół. Otwarta komunikacja oraz pełna współpraca kadry zarządzającej z pracownikami sprawią, że odpowiedź na wspomniane pytanie będzie dla wszystkich oczywista.

Polecane
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.