Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej w sprawie ochrony osób zgłaszających przypadki naruszenia prawa Unii, zwana potocznie dyrektywą o sygnalistach, mówi o „osobie dokonującej zgłoszenie”. Według Dyrektywy oznacza to osobę fizyczną, która zgłasza lub ujawnia publicznie informacje na temat naruszeń uzyskane w kontekście związanym z wykonywaną przez nią pracą. Po angielsku określa się taką osobę jako whistleblower, natomiast w Polsce piszemy o sygnalistach lub demaskatorach.
Kto to jest sygnalista?
W mojej prywatnej definicji: sygnalista to osoba, która nie odwraca wzroku i nie milczy w obliczu zła, lecz ujawnia je. Działając w dobrej wierze, alarmuje o możliwych nieprawidłowościach itp.
Zgodnie z Dyrektywą status sygnalisty może uzyskać osoba, pracująca w sektorze prywatnym lub publicznym, która:
1. Zgłosi: działanie niezgodne z prawem, nadużywanie prawa (tj. działanie lub zaniechanie, które nie wydaje się niezgodne z prawem w sensie formalnym, lecz jest sprzeczne z przedmiotem lub celem prawa) lub potencjalne naruszenie, którego jeszcze nie popełniono, jeśli istnieje prawdopodobieństwo jego popełnienia, w jednej z następujących dziedzin:
- zamówień publicznych,
- usług finansowych i zapobiegania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu,
- bezpieczeństwa produktów,
- bezpieczeństwa transportu,
- ochrony środowiska,
- bezpieczeństwa jądrowego,
- bezpieczeństwa żywności i pasz, zdrowia i dobrostanu zwierząt,
- zdrowia publicznego,
- ochrony konsumentów,
- ochrony prywatności i danych osobowych oraz bezpieczeństwa sieci i systemów informacyjnych,
- unijnych reguł konkurencji,
- naruszeń szkodzących interesom finansowym Unii Europejskiej (UE) oraz unikania opodatkowania osób prawnych.
2. Posiada status:
- pracownika danego podmiotu prawnego,
- osoby prowadzącej działalność na własny rachunek i utrzymującą kontakt z danym podmiotem prawnym,
- udziałowca, akcjonariusza lub członka organu zarządzającego przedsiębiorstwa, w tym członków niewykonawczych danego podmiotu prawnego,
- wolontariusza lub stażysty, który nie otrzymuje wynagrodzenia, pracując w danym podmiocie prawnym,
- osoby pracującej pod nadzorem i kierownictwem wykonawców, podwykonawców i dostawców danego podmiotu prawnego,
- kandydata na pracownika lub kontrahenta danego podmiotu prawnego – jeżeli informacje dotyczące naruszenia uzyskała w trakcie procesu rekrutacji lub innych negocjacji poprzedzających zawarcie umowy,
- ma uzasadnione przekonanie, w danych okolicznościach i w świetle posiadanych (w momencie zgłaszania) informacji, że zgłaszane przez nią kwestie są prawdziwe.
Przy czym sygnalistą nie może być np. radca prawny czy adwokat.
Status sygnalisty nie powinien być przyznawany w przypadku:
- zgłaszania celowo i świadomie błędnych lub wprowadzających w błąd informacji,
- zgłaszania informacji, które są już publicznie dostępne,
- zgłaszania nieuzasadnionych plotek i pogłosek.
Przyznanie statusu sygnalisty nie może zależeć od tego, czy zaradzono, czy nie zaradzono naruszeniu (np. naruszenie nie zostało właściwie ocenione lub zbadane lub nie podjęto żadnych działań naprawczych). Nie można też zrzec się statusu sygnalisty w drodze umowy.
Zakaz działań odwetowych
Na gruncie Dyrektywy przez „działania odwetowe” rozumie się bezpośrednie lub pośrednie działanie lub zaniechanie mające miejsce w kontekście związanym z pracą, które jest spowodowane zgłoszeniem wewnętrznym lub zewnętrznym lub ujawnieniem publicznym, które wyrządza lub może wyrządzić nieuzasadnioną szkodę dla osoby dokonującej zgłoszenia.
Dyrektywa mówi, że zabronione są w szczególności działania odwetowe polegające na:
- zawieszeniu, przymusowym urlopie bezpłatnym, zwolnieniu lub równoważnych środkach,
- degradacji lub wstrzymaniu awansu,
- przekazaniu obowiązków, zmianie miejsca pracy, obniżeniu wynagrodzenia, zmianie godzin pracy,
- wstrzymaniu szkoleń,
- negatywnej ocenie wyników lub negatywnej opinii o pracy,
- nałożeniu lub zastosowaniu jakiegokolwiek środka dyscyplinarnego, nagany lub innej kary, w tym finansowej,
- przymusie, zastraszaniu, mobbingu lub wykluczaniu,
- dyskryminacji, niekorzystnym lub niesprawiedliwym traktowaniu,
- nieprzekształceniu umowy o pracę na czas określony w umowę o pracę na czas nieokreślony w sytuacji, gdy pracownik mógł mieć uzasadnione oczekiwania, że
- zostanie mu zaoferowane stałe zatrudnienie,
- nieprzedłużeniu lub wcześniejszym rozwiązaniu umowy o pracę na czas określony,
- szkodzie, w tym nadszarpnięciu reputacji danej osoby, zwłaszcza w mediach społecznościowych lub stracie finansowej, w tym stracie gospodarczej i utracie dochodu,
- umieszczeniu na czarnej liście na podstawie nieformalnego lub formalnego porozumienia sektorowego lub branżowego, co może skutkować tym, że dana osoba nie znajdzie w przyszłości zatrudnienia w danym sektorze lub danej branży,
- wcześniejszym rozwiązaniu lub wypowiedzeniu umowy dotyczącej towarów lub umowy o świadczenie usług,
- odebraniu licencji lub zezwolenia,
- skierowaniu na badania psychiatryczne lub lekarskie.
Sankcje
Dyrektywa w motywie 102 wprost mówi, że zapewnienie skuteczności przepisów dotyczących ochrony sygnalistów wymaga wprowadzenia sankcji o charakterze karnym, cywilnym lub administracyjnym.
Sankcje te możemy podzielić na:
- sankcje dla osób podejmujących działania odwetowe lub inne niepożądane działania wobec osób dokonujących zgłoszenia, które mają na celu zniechęcać te osoby do podejmowania takich działań,
- sankcje dla osób, które dokonały zgłoszenia lub ujawnienia publicznego informacji o naruszeniach, w przypadku których wykazano, że osoby te wiedziały, że są one nieprawdziwe, mają na celu zapobieżenia zgłaszaniu w złej wierze i zachowania wiarygodności systemu. Ustawodawca unijny zwraca uwagę, że sankcje muszą być proporcjonalne, by nie odstraszać potencjalnych sygnalistów.
Zgodnie z art. 23 Dyrektywy, państwa członkowskie są zobowiązane ustanowić skuteczne, proporcjonalne i odstraszające sankcje stosowane wobec osób fizycznych lub prawnych, które:
- utrudniają lub usiłują utrudniać dokonywanie zgłoszeń,
- podejmują działania odwetowe wobec sygnalistów i innych osób objętych zakresem podmiotowym Dyrektywy (art. 4),
- wszczynają uciążliwe postępowania przeciwko sygnalistom i innym osobom objętym zakresem podmiotowym Dyrektywy (art. 4),
- dopuszczają się naruszeń obowiązku zachowania poufności tożsamości osób dokonujących zgłoszenia,
- dokonujących zgłoszenia, wobec których ustalono, że świadomie dokonały zgłoszenia lub ujawnienia publicznego nieprawdziwych informacji.
Ponadto państwa członkowskie są zobowiązane wprowadzić przepisy przewidujące środki odszkodowawcze za szkodę wynikającą ze zgłoszenia lub ujawniania publicznego, które zawierało nieprawdziwe informacje, a sygnalista miał tego świadomość.
Niestety z braku ustawy wdrażającej ustawę nie wiemy, jakie konkretnie sankcje będą groziły w Polsce za ww. działania.
Sygnalista pozwala nam zapobiec stratom finansowym i wizerunkowym lub je ograniczyć oraz zarządzać ryzykami. Jednak to od najwyższego kierownictwa, a głównie komunikacji głównego kierownictwa z pracownikami zależy, czy pracownicy będą milczeć, np. widząc kradzież lub defraudację na szkodę przedsiębiorstwa, czy też zaalarmują przedsiębiorstwo. Dlatego musimy nawiązać z sygnalistą komunikację, więź zaufania. Musi on wiedzieć, że nie spotkają go działania odwetowe, nikt nie zlekceważy jego zawiadomienia, sprawa zostanie rzetelnie wyjaśniona, a winny naruszenia zostanie ukarany.
Organizacja powinna więc traktować system dla sygnalistów jako inwestycję w bezpieczeństwo, a sygnalistę jako bohatera, który nie milczy w obliczu zła. We właściwym wdrożeniu systemu pomogą praktycy compliance.
Natomiast traktowanie konieczności wdrożenia systemu dla sygnalistów jako kolejnego uciążliwego obowiązku, lekceważenie go lub mylenie sygnalistów z donosicielami wcześniej czy później będzie bardzo kosztowne dla organizacji.
Autor: Kancelaria Radcy Prawnego Paweł Ludwiczak