Zapotrzebowanie na import z Chin rośnie z roku na rok. Coraz więcej osób oraz firm jest zainteresowanych pozyskiwaniem atrakcyjnych towarów z Dalekiego Wschodu.
W odpowiedzi na to zapotrzebowanie powstają nowe firmy, które zajmują się obsługą importu.
Niewątpliwą zaletą większej liczby podmiotów oferujących pomoc przy imporcie z Chin jest wzrost konkurencyjności oraz dostępności. W Internecie czy w mediach społecznościowych można bez problemu znaleźć firmy oferujące import z Chin „od A do Z”. Sam mógłbym wymienić przynajmniej pięć z nich z pamięci. Do tego dochodzi spora liczba osób, które są w stanie pomóc częściowo – oferują usługi spedycji lub odprawy celnej, pomoc w znalezieniu towaru czy też kontakt w języku angielskim.
Niestety, należy zwrócić uwagę na jeden poważny minus takiej sytuacji. Nowe firmy, pojawiające się jak grzyby po deszczu, mają małe doświadczenie i przez to mogą nas wpakować w poważne tarapaty. Brak doświadczenia może skutkować wydłużonym czasem dostawy towaru, problemami z urzędem celnym lub chociażby tak prozaicznymi kłopotami, jak brak wymaganej przepisami prawa metki, instrukcji itp.
Weryfikacja firmy pośredniczącej
Pośrednika bezwzględnie należy sprawdzić. I to niemal tak skrupulatnie, jak sprawdzalibyśmy dostawcę z Chin.
Na co należy zwrócić uwagę:
- Jak długo firma istnieje i świadczy swoje usługi? Im dłuższy staż, tym lepiej; możemy zakładać, że firma ma lepsze kontakty, rozeznanie rynku, znajomość przepisów i procesów.
- Czy ma swoje biuro w Chinach? Fakt posiadania biura w Chinach świadczy o większej skali działania, a co za tym idzie – o większych możliwościach oraz lepszym kontakcie z dostawcami.
- Jeśli pośrednik nie ma biura w Chinach – co świadczy o jakości świadczonych usług? W jaki sposób weryfikuje dostawców i wyszukuje produkty? Czy jest w stanie przeprowadzić QC (quality control) lub audyt fabryki?
- Można zapytać, z usług jakiego spedytora korzysta i gdzie (w jakich miastach) ma zaprzyjaźnione agencje celne. Czy oferuje jedynie transport morski, czy także inne formy transportu (kolejowy, powietrzny)?
- Wskazane jest pozyskanie referencji od innych klientów (dowód społeczny). Byłoby idealnie, jeśli udałoby się nam znaleźć klientów z pokrewnej nam branży.
- Staranne zapoznanie z treścią podpisywanej z pośrednikiem umowy jest podstawą. Zwróćmy uwagę, za co pośrednik odpowiada, a co leży poza jego zakresem odpowiedzialności. Uważnie przeczytajmy zapisy dotyczące tajemnicy handlowej. Jeśli nie występują one w szablonie umowy, warto zapytać dlaczego – szerzej na ten temat pod koniec artykułu.
Cennik usług
Po uzyskaniu odpowiedzi na nurtujące nas pytania należy oczywiście poprosić o cennik usług. Trzeba pamiętać, że niektóre firmy będą miały stosunkowo wysoki „próg wejścia”. Jeśli firma ma biuro w Chinach, zatrudnia tam pracowników, oferuje kontakt w języku polskim i angielskim, to raczej nie zainteresuje się drobnym zamówieniem na kilkaset dolarów. Jednak zawsze warto próbować. Może uda się w takiej firmie zasięgnąć porady lub na przykład wykupić samą usługę audytu producenta.
Co może się znaleźć w cenniku usług pośrednika? Praktycznie każda usługa związana z importem z Chin. Od prostej konsultacji (płatnej lub bezpłatnej), przez usługę weryfikacji potencjalnego dostawcy, audyt fabryki, organizację próbek, aż po kompleksowe usługi typu „door to door”.
Jeśli sprawdziliśmy pośrednika i wiemy, że cieszy się on dobrą opinią, jeśli wraz z narzuconą przez niego ceną usługi (prowizją) nadal opłaca się nam import danego produktu, to wykupienie usługi „door to door” pozwala nam w zasadzie spać spokojnie i oczekiwać na towar.
Pośrednik zajmie się wszystkimi aspektami: wyszuka towar (my będziemy musieli tylko zaakceptować cenę oraz podać ilość, wzory itp.), zakupi go w naszym imieniu (my wpłacamy zaliczkę lub pełną cenę), sprowadzi do Polski w ustalony wspólnie sposób (np. drogą morską, w kontenerze), dokona odprawy celnej i dostarczy do naszej firmy wraz z polską fakturą VAT.
Lekko zmodyfikowaną wersją powyższego rozwiązania jest sytuacja, w której jako klient chcemy uczestniczyć czynnie w którymś z etapów importu. Możemy na przykład zdecydować, że sami wyszukamy dostawcę produktu, a firma pośrednicząca pomoże nam jedynie w weryfikacji jego wiarygodności. Możemy też wskazać swoją spedycję i agencję celną albo zrezygnować z polskiej faktury i występować samodzielnie jako importer. Wszystko to jest kwestią umowy między stronami.
Zalety korzystania z pośredników
Jeśli decydujemy się na skorzystanie z płatnych usług, otrzymujemy w zamian swego rodzaju „gwarancję wolnego czasu”. Płacimy za to, że ktoś w naszym imieniu zajmie się pewnymi aspektami czy to życia prywatnego (ogrodnik zadba o rośliny oraz skosi trawę, księgowy rozliczy pit roczny), czy też zawodowego (zatrudnimy pracownika, któremu zlecimy wykonanie zadania, firmie zewnętrznej powierzymy prowadzenie firmowych profili w mediach społecznościowych).
Podobnie jest, gdy zdecydujemy się skorzystać z usług pośrednika przy imporcie z Chin. Podczas gdy firma pośrednicząca będzie się zajmować sprowadzaniem naszego towaru, my mamy czas wolny, który możemy przeznaczyć na inne sprawy.
W poprzednim artykule omawialiśmy skomplikowany, kosztowny i czasochłonny proces pozyskiwania partnera w Chinach, oparty na wylocie do Państwa ¦rodka oraz uczestnictwie w targach. Wykupienie usługi znalezienia dostawcy interesującego nas towaru oraz ustalenie z nim szczegółów współpracy pozwala nam czas, jaki spędzilibyśmy na targach w Chinach, przeznaczyć na inne sprawy zawodowe.
Kolejną niewątpliwą zaletą jest to, że gdy decydujemy się na usługę kompleksową (czyli końcowym dokumentem dla nas jest polska faktura VAT), w zasadzie nie dokonujemy importu w swoim imieniu. Otrzymanie polskiej faktury VAT jest równoznaczne z dokonaniem zakupu od podmiotu polskiego, czyli traktowane jest jak WNT (wewnątrzwspólnotowe nabycie towaru). W takiej sytuacji nie musimy martwić się wyrobieniem numeru EORI, który jest niezbędny, jeśli chcemy jako przedsiębiorca importować towary z krajów trzecich.
Wracając na chwilę do „gwarancji wolnego czasu”, warto zastanowić się, co jest dla nas ważniejsze.
Być może korzystniej jest wykupić usługę znalezienia dostawcy niż samemu żmudnie poszukiwać go na chińskich portalach (w trzeciej i ostatniej części naszego tryptyku zajmiemy się właśnie tą formą znalezienia partnera handlowego w Chinach). W wolnym czasie, który dzięki temu uzyskamy, możemy się skupić na promocji sprowadzanego towaru. Możemy testować zainteresowanie produktem, a nawet próbować pozyskać pierwsze zamówienia.
Minusy korzystania z pośredników
Cytując Stanisława Tyma z kultowego filmu „Miś” Stanisława Barei: „Rozchodzi się jednak o to, żeby te plusy nie przesłoniły Wam minusów”.
Obok omówionych wcześniej zalet korzystanie z pośredników ma, jak łatwo się domyślić, także kilka niewątpliwych wad.
Koszty usług oraz prowizja
Być może uda się nam uzyskać bezpłatną konsultację prostego zagadnienia, jednak usługi pośredników są w zdecydowanej większości płatne, co w konsekwencji wpływa na atrakcyjność ceny znalezionego w Chinach produktu (te koszta musimy doliczyć i porównać z cenami produktu w Polsce).
Warto zastanowić się, z których płatnych usług korzystać. Może na przykład, dla mniejszych zamówień, zrezygnować z płatnej kontroli towaru po stronie chińskiej, a oprzeć się tylko na jakości otrzymanych od dostawcy próbek zamawianego towaru.
Brak bezpośredniej kontroli nad zamówieniem
W przypadku usługi kompletnej, w modelu „door to door”, jako klient nie mamy w zasadzie wpływu na to, co się dzieje z towarem. Ponieważ nie jesteśmy stroną ani dla firmy chińskiej, ani dla spedytora czy też agencji celnej, musimy opierać się tylko na słowach pośrednika.
Jeśli przykładowo występują jakieś opóźnienia, to nie jesteśmy w stanie określić, po czyjej stronie leży wina. Zdarzają się przypadki, że wybrany producent nie dotrzyma uzgodnionego wcześniej terminu dostarczenia towaru do magazynu firmy pośredniczącej. Po stronie pośrednika również może dojść do jakiegoś niedopatrzenia. Pośrednik może obarczać winą za zaistniałą sytuację producenta towaru, a ten z kolei może zrzucać odpowiedzialność na opieszałość pracowników firmy pośredniczącej.
Kłopoty z odprawą celną
Jeśli nasze zamówienie nie wypełnia całkowitej objętości kontenera (w przypadku kontenera 20-stopowego jest to 26 metrów sześciennych), pośrednik umieści nasz towar w kontenerze wraz z towarami zamówionymi przez innych klientów. Im więcej w danym momencie będzie miał klientów, tym większa będzie liczba różnych towarów w jednym kontenerze. Ponieważ pośrednik dokonuje odprawy celnej towarów z kontenera na siebie, a następnie odsprzedaje je nam, taka odprawa może trwać bardzo długo; jest także zależna od najsłabszego ogniwa, czyli zamówień, które z jakichś przyczyn mają problemy (np. z dokumentacją).
Brak trwałej relacji
To dość poważny minus. Relacje z dostawcą, ze spedycją czy agencją celną będzie miał pośrednik, a nie Ty jako kupujący. Nawet jeśli dostawca będzie pytał o zrealizowane zamówienie, zagadywał o jego ponowienie, to osoby z biura pośrednika mogą w natłoku innych spraw po prostu o tym zapomnieć i nie przekażą zapytania dalej. Jeśli dostawca wprowadzi nowy wariant produktu, taka informacja również trafi tylko do pośrednika, bo to on w Twoim imieniu dokonywał zakupu. Ty nie masz żadnego wpływu na to, czy informacja ta ostatecznie trafi do Ciebie.
Dyskrecja i działania z zakresu nieuczciwej konkurencji
Z jednej strony zakup sprowadzonego towaru od polskiej firmy, na podstawie normalnej faktury VAT, zapewnia dość wysoki poziom bezpieczeństwa, jeśli chodzi o ukrycie faktu importowania z Chin. Z drugiej jednak strony pamiętamy, jak Amazon podszedł do sprawy dobrze sprzedających się towarów oferowanych przez zewnętrzne firmy: po prostu rozpoczął własną produkcję, bardzo podobną, ale o wiele tańszą.
Podobnie może postąpić pośrednik realizujący dla nas zlecenie importu z Chin. Jeśli w umowie z pośrednikiem nie zawrzemy zakazu nieuczciwych działań o charakterze konkurencyjnym, to po dwóch, trzech zamówieniach przez nas zleconych, może próbować on wykorzystać zdobytą wiedzę i kontakty i na własną rękę wprowadzać nasz lub bardzo podobny towar do sprzedaży.
Podsumowując:
- Pośrednika należy sprawdzić i zweryfikować równie wnikliwie co chińskiego dostawcę.
- Korzystanie z płatnych usług daje nam „gwarancję wolnego czasu”, który możemy przeznaczyć na inne działania biznesowe.
- Zdecydowana większość usług pośredników jest płatna – trzeba zastanowić się i skalkulować, która opcja jest dla nas opłacalna.
- Korzystając z usługi importu w modelu „door to door”, musimy pamiętać, że praktycznie nie mamy kontroli nad procesem zamówienia, nie budujemy swojej renomy oraz relacji z dostawcą i spedycją, a dodatkowo ryzykujemy, że nasze towary mogą zostać skopiowane i wprowadzone na rynek bez naszej zgody i wiedzy.
W kolejnym artykule z tej serii (trzecim i zarazem ostatnim) zajmiemy się samodzielnym poszukiwaniem partnera w Chinach przy pomocy popularnych portali internetowych
Autor: przedsiębiorca, od przeszło dwudziestu lat związany zawodowo z handlem, od 2006 r. współpracuje z Chinami, propagator idei nowoczesnego importu