Jak rozwinął się ruch e-mailowy w czasach COVID-19, jakie zaobserwowaliśmy różnice w porównaniu z czasem przed pandemią, jakie doświadczenia zebrali dostawcy skrzynek pocztowych oraz dostawcy usług poczty elektronicznej (ESP)? Tego dowiedzieliśmy się dla Was.
Wzrost komunikacji via e-mail
Dostawcy skrzynek pocztowych zaobserwowali w czasie pandemii znaczący wzrost liczby wiadomości elektronicznych (najwięksi niemieccy dostawcy skrzynek pocztowych określili ten wzrost na ponad 30 procent). Wymiana e-mailowa znacząco wzrosła w przypadku firm dostawczych i sklepów online. Z drugiej jednak strony dramatyczny spadek odnotowano w branży turystycznej, jak również w sektorze kulturalno-rozrywkowym.
Jednocześnie wraz ze wzrostem ogólnego przepływu e-maili, czyli tzw. trafficu mailowego, niektórzy dostawcy skrzynek pocztowych zarejestrowali wzrost liczby wiadomości spamowych oraz ataków phishingu, przy czym warto zauważyć, że kierunek ataków uległ zmianie: napastnicy podszywają się pod agencje rządowe lub oferują lekarstwa czy maski ochronne. Krótko mówiąc, wykorzystują obawy odbiorców wywołane przez COVID-19. Dlatego najwięksi dostawcy skrzynek pocztowych zalecają swoim użytkownikom bardzo dokładne sprawdzanie wszystkich wiadomości e-mail dotyczących wirusa korona.
Dostawcy usług poczty elektronicznej, czyli ESP, wzrost ilości przesyłek zwłaszcza na początku pandemii. Przy czym również z punktu widzenia ESP zauważono spadek w sektorze turystyki i gastronomii. Największy wzrost ilości przesyłek mailowych odnotowano w sprzedaży detalicznej,
e-commerce oraz sektorze finansowym. Jednak rejestrowane przez ESP wyższe wskaźniki otwarć i kliknięć wynikały w większości przypadków prawdopodobnie z faktu, iż ze względu na oganiczenia spowodowane pandemią ludzie więcej czasu spędzali w domu. ESP raczej nie odnotowało wzrostu liczby wiadomości phishingowych.
Wzmożony ruch e-mailowy nie był i nie pozostaje bez konsekwencji. Dostawcy skrzynek pocztowych, którzy nagle zarejestrowali znaczny wzrost ruchu przychodzących danych, czasami nie byli w stanie ich przetworzyć, w wyniku czego ważne wiadomości były dostarczane ze znacznym opóźnieniem.
Ograniczenia w komunikacji
Dlatego dostawcy usług poczty elektronicznej doradzają swoim klientom, markom, aby wysyłali e-maile tylko wtedy, gdy wiadomość jest istotna i przydatna dla odbiorcy. W żadnym wypadku nie należy wykorzystywać COVID-19 jako siły nośnej e-maili marketingowych. To może
w efekcie szybko przyczynić się do utraty reputacji poważnego nadawcy wiadomości e-mail. W czasie obecnego kryzysu spowodowanego pandemią wirusa korona bardziej niż kiedykolwiek wcześniej marki powinny stosować się do określonych tzw. najlepszych praktych (ang. best practise), aby chronić się przed atakami typu phishing, utrzymać swoją dobrą reputację i zapewnić wysoką skuteczność dostarczania maili.
W jaki sposób? Poprzez stosowanie popularnych metod uwierzytelniania, takich jak DKIM, a przede wszystkim DMARC, które chronią twoją własną domenę przed nadużyciami ze strony spamerów oraz przed próbami przeprowadzenia ataków phishingowych. Nawet jeśli może się to wydawać wyjątkowo kuszące, lepiej trzymać ręce z dala od bardzo obszernej listy mailingowej, zwłaszcza właśnie w czasie pandemii wirusa korona. Ze względu na wzrost liczby wiadomości
e-mailowych oraz maili phishingowych, dostawcy skrzynek pocztowych przyglądają się jeszcze dokładniej przepływowi poczty elektronicznej. W efekcie nadawców, którzy wysyłają maile do dużej liczby nieaktywnych lub nieistniejących odbiorców, znacznie szybciej umieszczają na listach blokujących. W związku z tym lista kontaktów, z której korzystasz, powinna być zawsze aktualna i nie powinna zawierać żadnych nieaktywnych adresów (higiena listy).
W czasach kryzysu cyberprzestępcy mają pokusę wykorzystywania obaw i potrzeb ludzi do własnych celów oraz wzbudzania niepokojów w celu skłonienia odbiorców do podjęcia określonych działań. Poważni nadawcy zaś wykorzystują e-maile do przekazywania faktycznych i istotnych informacji zwłaszcza w tej bardzo szczególnej sytuacji, jaką jest pandemia, by wesprzeć i uspokoić swoich odbiorców w obliczu ich problemów oraz by wskazać i podkreślić perspektywy na czas po pandemii.