Spółka założona w Estonii przez polskiego rezydenta podatkowego może być uznawana za zagraniczny podmiot kontrolowany zarówno w świetle polskich, jak i unijnych regulacji w kwestii podatku dochodowego od 2019 r. Spowoduje to, że założenie estońskiej spółki lub nabycie w niej udziałów, będzie oznaczało konieczność płacenia podatków w kraju rezydencji podatkowej osoby zarządzającej spółką, bez względu na to, gdzie faktycznie działa spółka. Zmiany pojawiły się w związku z nowymi przepisami, które doprecyzowały kwestie związane z podatkiem płaconym w miejscu założenia spółki. Wcześniej Estonia, z podatkiem CIT wyższym niż w Polsce nie spełniała kryteriów CFC.
Organy w miejscu rezydencji podatkowej udziałowca oceniają sytuację na podstawie przepisów o zagranicznych spółkach kontrolowanych znanych szerzej jako CFC (Controlled Foreign Company). Oprócz tego porównuje się wysokość podatku do zapłaty w miejscu rezydencji podatkowej udziałowca, który kontroluje spółkę oraz wartość faktycznie zapłaconego podatku w kraju rejestracji przedsiębiorstwa, czyli w tym przypadku w Estonii. W polskim systemie prawnym funkcjonują aktualne interpretacje indywidualne, które jednoznacznie określają estońskie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, jako podmiot spełniający kryteria definicji zagranicznej spółki kontrolowanej. Sprawdzamy, w jakich okolicznościach spółka w Estonii zostaje uznana za zagraniczny podmiot kontrolowany i dlaczego nie warto wykorzystywać takich podmiotów w celu optymalizacji podatkowej.
Zalety komfortowej e-rezydencji w Estonii
Warto zauważyć, że estońska instytucja e-rezydencji powoduje, że zakładanie i prowadzenie biznesu w tym kraju jest wyjątkowo proste. To jedno z pierwszych państw, które daje dostęp do transparentnego krajowego środowiska biznesowego poprzez status cyfrowej tożsamości w formie e-rezydenta, którym może zostać praktycznie każdy. Dzięki temu cyfrowi przedsiębiorcy mogą zarządzać całym swoim biznesem online, niezależnie od miejsca faktycznej rezydencji, także podatkowej.
Można powiedzieć, że Estonia przoduje w Europie jako kraj, który wdraża cyfrowe rozwiązania w każdej sferze życia od administracji publicznej przez podatki, a nawet głosowanie w krajowych wyborach. Na estońskich stronach rządowych z łatwością można znaleźć rekomendowanych pośredników, którzy specjalizują się w prowadzeniu inwestorów przez proces rejestracji, a później pomagają w codziennej administracji sprawami założonych spółek. Większość zainteresowanych wybiera współpracę z jedną z takich firm. Koszty można uznać za przystępne.
Estończycy postrzegają instytucję e-rezydencji, jako doskonałą ofertę dla rosnącej grupy zarejestrowanych w kraju przedsiębiorców, którzy dzięki temu mogą skorzystać z dopracowanego w pełni transparentnego cyfrowego środowiska biznesowego, które cały czas poszerza zakres integracji z unijnym i światowym ekosystemem biznesowym. Celem estońskich władz jest budowa komfortowego systemu podatkowego, w którym swobodnie będą poruszać się wszyscy międzynarodowi przedsiębiorcy. Kluczem jest m.in. minimalizowanie potrzeby kontaktowania się z przedstawicielami krajowej administracji.
Dużą zaletą e-rezydencji i rejestracji spółki w Estonii jest fakt, że wszystkie korzyści płynące z cyfrowej tożsamości i osobowości prawnej oraz transparentnego systemu podatkowego, który jeszcze kilka lat temu był uznawany za jeden z bardziej konkurencyjnych w OECD, są dostępne nawet w przypadku podmiotów jednoosobowych. Co więcej, można powiedzieć, że estoński system został opracowany i jest cały czas optymalizowany pod kątem swobody prowadzenia działalności m.in. przez tzw. spółki jednoosobowe.
Trzeba jednak zaznaczyć, że status e-rezydenta w Estonii nie oznacza rezydencji podatkowej danej osoby w tym kraju. Dlatego Polacy i przedsiębiorcy z innych państw, którzy nie są estońskimi rezydentami podatkowymi, są zobowiązani do odprowadzania podatku dochodowego od swoich przychodów, w tym od przychodów uzyskiwanych np. z tytułu dywidendy z estońskiej spółki, na zasadach obowiązujących w kraju ich rezydencji podatkowej.
koniec_str_1#
Opodatkowanie spółek w Estonii
Zainteresowanie optymalizacją podatkową przy zastosowaniu estońskich spółek w dużej mierze wynika z konkurencyjnego systemu podatkowego. Co ciekawe, sama stawka obowiązującego w Estonii podatku CIT jest wyższa niż w Polsce i wynosi 20 proc. Ponadto, dopiero od 2019 r. wprowadzono możliwość stosowania obniżonej 14 proc. stawki, ale tylko dla podmiotów, których przychody spadły poniżej przeciętnego poziomu, jaki firma uzyskała w trakcie trzech ostatnich lat.
Magnesem estońskiego systemu podatkowego jest możliwość odroczenia zapłaty podatku dochodowego od zysków wypracowanych przez spółkę do momentu wypłaty pieniędzy w formie dywidendy.
Oznacza to, że środki pozostające w spółce nie są opodatkowane i mogą być w całości przeznaczone na inwestycje, co znacznie zwiększa potencjał inwestycyjny przedsiębiorstwa. W praktyce oznacza to, że spółka przez wiele lat może nie płacić podatku, jeśli nie wypłaci środków w postaci dywidendy. Mechanizm ten był do niedawna powszechnie wykorzystywany przez podmioty zajmujące się m.in. inwestycjami kapitałowymi i obrotem papierami wartościowymi na giełdach.
Kiedy spółka w Estonii jest spółką kontrolowaną CFC
Ostatnie zmiany regulacji mających na celu przeciwdziałanie unikaniu opodatkowania, spowodowały, że doprecyzowano definicję zagranicznej spółki kontrolowanej, czyli CFC (Controlled Foreign Company), a konkretnie zmieniono zapis dotyczący podatku, który ma być faktycznie zapłacony w innym kraju, a nie wynikający z przepisów, co jest szczególnie istotnie w przypadku Estonii, gdzie podatek od spółek wynosi 20 proc., ale faktycznie płaci się go dopiero przy wypłacie zysków z firmy, więc w praktyce można go nie płacić w ogóle.
Zgodnie z aktualnymi regulacjami polskie przepisy podatkowe dostosowano do dyrektyw unijnych przyjętych przez wspólnotę w celu ochrony rynku wewnętrznego. Celem wprowadzenia tych regulacji jest ograniczenie praktyk polegających na stosowaniu typowych schematów unikania opodatkowania podatkiem dochodowym PIT i CIT.
W myśl nowych przepisów zagraniczna spółka kontrolowana zarejestrowana w Estonii to taka, która spełnia jednocześnie następujące warunki:
- jeden ze wspólników, który jest polskim rezydentem podatkowym, posiada pośrednio lub bezpośrednio przynajmniej 50 proc. udziałów w spółce,
- co najmniej 33 proc. przychodów spółki pochodzi z:
- dywidend lub innych przychodów z tytułu udziału
- w zyskach osób prawnych,
- przychodów ze zbycia udziałów (akcji),
- z wierzytelności,
- z odsetek i pożytków od różnego rodzaju pożyczek,
- poręczeń i gwarancji,
- przychodów z tytułu praw autorskich, praw własności przemysłowej, w tym z tytułu zbycia takich praw,
- ze zbycia i realizacji praw z instrumentów finansowych,
- z działalności ubezpieczeniowej, bankowej lub innej działalności finansowej,
- z transakcji z podmiotami powiązanymi, które nie generują wartości dodanej lub wartość ta jest znikoma,
- faktycznie zapłacony podatek dochodowy przez estońską spółkę jest niższy niż różnica pomiędzy podatkiem
- dochodowym od osób prawnych, jaki byłby naliczony, gdyby spółka była zarejestrowana w Polsce, a podatkiem faktycznie zapłaconym w Estonii.
Podwójne opodatkowanie przychodów z estońskiej spółki
Aktualizacja przepisów o spółkach CFC powoduje, że polscy podatnicy, którzy uzyskują przychody z estońskich spółek kontrolowanych, czyli takich, które spełniają wszystkie 3 powyższe warunki, są zobowiązani do składania dodatkowych deklaracji podatkowych i płacenia podatku w Polsce. Specjalne deklaracje podatku dochodowego dla polskich podatników uzyskujących przychody ze spółek CFC oraz dopracowane przepisy na temat zagranicznych spółek kontrolowanych powodują, że efektywna stopa oprocentowania przychodów
z estońskiej spółki kontrolowanej może być wyższa niż w przypadku prowadzenia takiej samej działalności w polskiej lub innej np. cypryjskiej jurysdykcji podatkowej.
Pojawiające się niekorzystne interpretacje wydane przez Krajową Informację Skarbową, uznające spółkę w Estonii za CFC spowodowały znaczne zmniejszenie zainteresowania Estonią wśród polskich przedsiębiorców, natomiast warto pamiętać, że nie każda spółka w Estonii spełnia warunki CFC. Spółki, których celem jest głównie osiąganie zysków z inwestycji np. na giełdzie lub też z transakcji z podmiotami powiązanymi będą na pewno uznane za CFC. Spółki aktywnie działające, jednocześnie bez osiągania pasywnych dochodów, nie spełnią wszystkich kryteriów CFC. Przed założeniem firmy w Estonii należy dokładnie przeanalizować sytuację konkretnej firmy, aby upewnić się, że rozwiązanie to będzie korzystne finansowo dla danego przedsiębiorcy.
Autorka: Dyrektor Zarządzająca kancelarii podatkowej Admiral Tax