Stan epidemii, który obowiązuje w Polsce od 20 marca 2020 r., spowodował, że gospodarka wyhamowała, a wielu przedsiębiorców musi zmierzyć się z nowymi realami. Jeśli próby restrukturyzacji zobowiązań albo wsparcie ze strony państwa okażą się niewystarczające, wielu przedsiębiorcom pozostanie złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Największa fal upadłości dopiero przed nami i prawdopodobnie można się jej spodziewać jesienią 2020 r..
Tarcza Antykryzysowa 2
17 kwietnia 2020 r. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę z 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Dz.U. 2020, poz. 695) – tzw. Tarczę Antykryzysową 2. Ustawa wprowadza m.in. zmiany w ustawie z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i ze zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. 2020 poz. 374 z późn.zm.), czyli Tarczy Antykryzysowej 1.
Pierwsza tarcza antykryzysowa nie odnosiła się wprost do postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych, dlatego eksperci postulowali zmiany w tym zakresie. W przeciwnym wypadku liczna grupa przedsiębiorców zmuszona byłaby do składania wniosków o ogłoszenie upadłości już w kwietniu 2020 r. Wydaje się, iż dla wielu przedsiębiorców tak radykalne rozwiązania mogłyby być przedwczesne, biorąc pod uwagę fakt, iż pomoc ze strony państwa dopiero się krystalizowała.
Restrukturyzacja a pomoc państwa
W myśl art. 2 Tarczy Antykryzysowej 2, wsparcia przewidzianego w Ustawie nie stosuje się do przedsiębiorców, których trudna sytuacja finansowa nie jest następstwem zapobiegania, przeciwdziałania i zwalczania zakażenia wirusem SARS-CoV-2 oraz rozprzestrzeniania się choroby wywołanej tym wirusem (COVID-19).
Nie stosuje się jej też do przedsiębiorców, wobec których ogłoszono upadłość, oraz przedsiębiorców, wobec których otwarte zostało postępowanie restrukturyzacyjne. Jeśli przedsiębiorca złożył już wniosek o ogłoszenie upadłości czy restrukturyzację, procedura udzielania wsparcia przewidziana w Ustawie ulega zawieszeniu do czasu ich prawomocnego rozpatrzenia.
Co to oznacza dla przedsiębiorców? Podmioty zagrożone niewypłacalnością po złożeniu wniosku o restrukturyzację nie będą mogły równolegle skorzystać z żadnej pomocy przewidzianej w Tarczy Antykryzysowej 2. Przedsiębiorcy staną zatem przed trudnym wyborem – restrukturyzacja czy pomoc państwa, która momentami jest trudna do oszacowania i zmienia się w zależności od etapów rozwoju epidemii.
Termin na złożenie wniosku o upadłość
Zgodnie z art. 21 ust. 1 Prawa upadłościowego (z 28 lutego 2003 r., tekst jednolity Dz.U. 2019, poz. 498 z pózn. zm.), dłużnik jest obowiązany – nie później niż w terminie trzydziestu dni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości – zgłosić w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości.
Art. 73 pkt 45 drugiej tarczy antykryzysowej wprowadza zmiany w Tarczy Antykryzysowej 1, dodając art. 15zzra. Brzmienie nowego art. 15zzra Tarczy Antykryzysowej 1 jest następujące: jeżeli podstawa do ogłoszenia upadłości dłużnika powstała w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19, a stan niewypłacalności powstał z powodu COVID-19, bieg terminu do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega przerwaniu.
Po tym okresie termin ten biegnie na nowo. Jeżeli stan niewypłacalności powstał w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego
z powodu COVID-19 domniemywa się, że zaistniał z powodu COVID-19. Przepis ten wchodzi w życie z mocą od dnia 13 kwietnia 2020 r..
Dopiero za jakiś czas będzie można jednoznacznie ocenić, czy odsunięcie w czasie wniosku o ogłoszenie upadłości było dobrym rozwiązaniem dla przedsiębiorców, czy jedynie wydłużeniem stanu agonii przed tym, co i tak nieuchronne. Długość terminu nie uległa zmianie, a zatem powstaje pytanie, czy nie jest to termin zbyt krótki – nawet zakładając, że będzie liczony od nowa po ustaniu stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego.
Przedsiębiorcy samodzielnie będą musieli stwierdzić, kiedy dokładnie utracili zdolność do pokrywania bieżących zobowiązań. Następnie zaś, czy rzeczywiście było to związane
z COVID-19. Nie będzie to zadanie łatwe, tym bardziej że prowadzenie działalności gospodarczej zawsze wiąże się z lepszymi i gorszymi okresami. Być może utrata płynności finansowej pojawiła się już wcześniej, a może związana była z profilem działalności, np. jej sezonowością. Dobrze byłoby, gdyby przedsiębiorcy gromadzili dowody w celu wykazania, że podstawa do ogłoszenia upadłości powstała w związku z COVID-19.
Dla przedsiębiorców pozostaje jeszcze jedno zagrożenie. Jest nim złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości przez wierzycieli. Omówione rozwiązanie reguluje jedynie termin składania wniosków o ogłoszenie upadłości przez dłużników – wierzyciele mogą zatem złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnika na dotychczasowych zasadach.
Katalog spraw pilnych
Z art. 73 pkt 18 Tarczy Antykryzysowej 2 wynika, iż do katalogu spraw pilnych przewidzianych w pierwszej tarczy dodaje się sprawy o rozpoznanie wniosku restrukturyzacyjnego w rozumieniu ustawy z 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne (Dz.U. z 2019 r. poz. 243, z późn. zm.16).
Z uwagi na epidemię wiele sądów odracza wszelkie posiedzenia z wyjątkiem spraw pilnych.
Rozwiązanie to należy zatem ocenić pozytywnie – w obliczu COVID-19 bezsprzecznie jest to sprawa niecierpiąca zwłoki. Postępowania restrukturyzacyjne niosą za sobą możliwości, które pozwolą przedsiębiorcom na przetrwanie niekorzystnych warunków rynkowych i uregulowanie swoich zobowiązań po ustaniu stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego.
Podsumowanie
Niebawem wielu przedsiębiorców stanie przed niezwykle trudną decyzją – ogłoszeniem upadłości działalności gospodarczej, którą zbudowali od podstaw. Trzeba będzie zadać sobie pytanie, czy jest jeszcze jakakolwiek szansa utrzymania się na rynku, a może jest to już właściwy moment na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Może się bowiem okazać, iż ogłoszenie upadłości jest lepszym rozwiązaniem niż zaciąganie kolejnych zobowiązań. Mając w perspektywie ogłoszenie upadłości, nie należy również dokonywać rozporządzeń majątkiem, które mogłyby zostać uznane za czynności prawne dokonane z pokrzywdzeniem wierzycieli.
Autorka: radca prawny, wspólnik w JK&M Kancelaria Radców Prawnych Jarzec-Koślacz Miśkiewicz s.c.