Facebook buduje wizerunek przedsiębiorstwa, sprzedaż jest efektem wtórnym, który osiągamy dopiero po długim czasie, gdy zyskamy wiernych fanów i zbudujemy więzi pomiędzy nimi. Zaangażowana grupa odbiorców to połowa sukcesu, druga strona zaś to aktywność po naszej stronie – fanpage musi żyć. Nie możesz sobie pozwolić na tygodnie, czy miesiące przerwy, bo wtedy zaczynasz budowanie wizerunku od nowa.
Sprzedajesz usługę, tworzą ją ludzie, to ich powinno być widać. Zadowoleni pracownicy, wykonujący swoją pracę to reklama jednocześnie dla Ciebie i dla Twojego biznesu.
Content
Oczywiście obecnie nawet najlepszy content bez promowania i bez wcześniej zbudowanych zasięgów się nie obroni i odwrotnie, pomimo ogromnych budżetów i ogromnej rzeszy fanów nudny i typowo reklamowy content nie zyska popularności. W przypadku firm hasło Facebooka – „to jest, było i zawsze będzie darmowe” – nie jest do końca prawdziwe, bo żeby ktoś zobaczył Twoją firmę z pewnością potrzebne będzie dodatkowe działanie, oprócz dużej produkcji aktualnych postów.
Jeżeli chcesz samodzielnie prowadzić fanpage swojego biznesu to pamiętaj, że jest to ciężka praca – wymagająca kreaktywności i zaangażowania na profilu dzień i noc i to przez 7 dni w tygodniu. Im więcej osób cię zna i twoje usługi, czy produkty tym większe prawdopodobieństwo, że na Twoim fanpage podzielą się niezadowoleniem lub z radością zmieszają Cię z błotem. Jak wtedy zareagować? Blokować? Usuwać? Panikować?
Oczywiście musisz tu znać regulamin tego medium. Są treści, które możesz usunąć, czy zablokować użytkownika właśnie przez fakt łamania regulaminu, naruszania kultury lub zasad współżycia społecznego. Są przypadki, gdy uzasadniony żal klienta jest faktem i należy za niego po prostu przeprosić. Są sytuacje, że trzeba wyjaśnić i zdementować zaistniałe nieporozumienie. Jest jedna zasada – reakcja musi być natychmiastowa!
Algorytm
Dodatkowo by prowadzić Facebooka potrzebna jest wiedza o jego funkcjonowaniu: algorytmie, sposobach promowania poszczególnych treści, tworzenia treści takich, jak copy
i grafika – dostosowanych do poszczególnych celów. Jeżeli nie wiesz, co chcesz osiągnąć i jakim sposobem to lepiej nie rób tego, poczytaj, idź na szkolenie.
Wtopy w social media zostają na długo w pamięci użytkowników, bolą portfel, gdy źle ustawisz reklamę i mogą być po prosu nieskuteczne, a co gorsza wywołać odwrotny efekt, gdy np. zaczniemy ciągle spamować tę samą grupę odbiorczą źle dobranymi treściami. Traktuj fanów tak dobrze jak to możliwe i zapewnij im to, po co przyszli na Twój Fanpage: wiedza/ rozrywka/ informacje.
Pomysł na komunikację i na spójny wygląd grafik i całego profilu to rzecz konieczna przy tworzeniu fanpage. £adne i spójne grafiki dla przyciągnięcia uwagi odbiorcy, połączone spójnym motywem sprawią, że Twoje treści będą profesjonalnie wyglądały. Nie zapominaj również o ludziach, bo Twoja firma to Twoi pracownicy – zwłaszcza na Fanpage’u firmowym.
Zdjęcia z banków zdjęć mogą być czasem pomocne, ale w zbyt dużej ilości nudzą odbiorców nie angażują i odpychają. Czasem grafika nie musi być ładna, nawet może być szokująca, gdy jest to zasadne. Przede wszystkim zaplanuj, jak chcesz komunikować swoją markę (poważnie i profesjonalnie, żartobliwie i na śmiesznie, naukowo, ale jednoczenie na luzie, etc.) by nie mieszać różnych wizerunków i nie mieć problemu z wiarygodnością.
Dopasowane treści
Udostępniaj treści innych, ale tylko wtedy, kiedy mają one znaczenie dla Twoich fanów, na przykład „dzień zebry” na profesjonalnym FP ma sens tylko jeśli z jakiegoś powodu będzie miał znaczenie dla Twoich odbiorców, np. jeśli opowiadasz o zoo lub o wyjazdach na safari lub też, gdy informujesz o zasadach bezpieczeństwa na drodze. W przypadku gdy prowadzisz agencję rekrutacyjną to na nic Ci taki content, podobnie jak kotki, czy podteksty seksualne. Dbaj
o profesjonalizm, co nie znaczy, że treści mają być nudne i poważne. Muszą być solidnie przygotowane i podane, tak by po prostu zostały dobrze zrozumiane.
Aby uniknąć źle dobranych treści – oczywiście poznaj swoją grupę docelową – bez tego ani rusz i chociaż brzmi prosto, to jest to kluczowe, aby wydawane fundusze na Facebooka miały przełożenie na realizację określonych celów. Obserwuj zachowania twoich klientów, co robią, kim są, zrób mapę empatii, zbadaj region, w którym działasz, zwróć uwagę na język tych osób, na strefę czasową oraz na uwarunkowania kulturowe.
Spontaniczność
Oczywiście mówimy – bądź profesjonalny i dobrze przygotowany, a social media przekonują by dzielić się treściami spontanicznie. To, że coś jest spontaniczne nie znaczy, że ma być byle jakiej jakości, tym bardziej, że algorytm podbija treści dodawane z telefonu, ponieważ sczytuje datę wykonania zdjęcia z rolki aparatu, oceniając aktualność wykonanego zdjęcia. Zatem nie czekajmy z relacją kilka dni tylko działajmy od razu, a jeżeli jest złej jakości to powstrzymajmy się od takiej publikacji.
Z wyżej opisanymi zagadnieniami, jakże oczywistymi mamy często kłopot u naszych klientów. Najczęstszy jest grzech braku regularności, kolejny to brak angażujących treści
i zdziwienie, że efekty nie są zadowalające, pomimo coraz wyższych budżetów na kompanię. Gdy kilka z tych grzechów dotyczy Twojego biznesu, to jest to dobry moment by się doszkolić lub by skorzystać z fachowego wsparcia.
Autorka jest strategiem biznesowym. Zajmuje się strategią marki, działaniami marketingowymi, ze szczególnym naciskiem na Employer Branding. Praktyk od 10 lat z zakresie zagadnień HR – zarówno miękkiego, jak również twardego. „Pracownik to klient, Twoja Firma to produkt”. Wykładowca WSB, opiekun kierunku studiów podyplomowych – Zarządzanie produkcją. Konsultantka i wdrożeniowiec strategii biznesowych. Właścicielka agencji doradztwa www.annastachniuk.com