Dzisiaj jest: 6.10.2024, imieniny: Artura, Fryderyki, Petry

Rośnie wartość rynku e-learningu na świecie

Dodano: 11.10.2017 Czytane: 12

Rynek e-learningu w 2015 roku był wart 165 mld dol., ale przy 5% dynamice wzrostu, już w 2023 jego wartość będzie oscylowała wokół 240 mld dol. Najszybciej e-learning będzie rósł w dużych firmach i korporacjach, ok. 11% rocznie – szacują analitycy Docebo, firmy, która oferuje platformę do kompleksowej nauki zdalnej. Istotnym powodem tak prężnego wzrostu jest chęć ciągłego rozwoju zawodowego wśród pracowników. Już 73% pracujących chce się uczyć przez całe życie, a 63% ukończyło co najmniej jeden kurs podnoszący kwalifikacje w ciągu ostatniego roku.

Potrzeby biznesowe i nowoczesne technologie

Przyczyną e-learningowego boomu są również zmieniające się potrzeby biznesowe i szybki rozwój nowoczesnych technologii, co zachęca przedsiębiorców do adaptowania metod nauki zdalnej. Widać to wyraźnie w Polsce, gdzie e-learning nadal raczkuje, ale pracodawcy stają się bardziej świadomi jego zalet, stąd wzrosty są dużo większe niż na rynku europejskim. – E-learning jest tańszy i bardziej wydajny od metod tradycyjnych. Za ułamek kosztów, które trzeba ponieść na szkolenie stacjonarne, można dotrzeć do większej grupy zainteresowanych i to bez konieczności opuszczania przez nich biura. Osoba zatrudniona ma ciągły dostęp do wiedzy i to nie tylko teoretycznej. Platformy e-learningowe to zarówno wykłady, jak i praktyczne testy i ćwiczenia. Pracodawca natomiast może na bieżąco monitorować zaangażowanie swojego pracownika w odbywane szkolenie i mierzyć jego efektywność, dzięki testom rozwiązywanym na koniec – podkreśla Jakub Hryciuk, dyrektor zarządzający Onex Group.

Gdzie sprawdzi się e-learning?

E-learning jest w zasięgu budżetów firm różnej wielkości, nie tylko gigantów, lecz także przedstawicieli M¦P. To pracodawca wybiera ilu pracowników odbędzie szkolenie, w którym momencie, z jakiej dziedziny i konkretnie z jakich zagadnień. Program kursu można też indywidualnie dopasować do zakresu obowiązków danego pracownika.
- Obecnie odchodzi się od klasycznej formy nauki, gdzie każdy uczy się tego samego, na rzecz modelu adaptacyjnego. W nim otrzymuje się materiały skrojone na miarę, bazujące na tym, co już wiemy, a czego powinniśmy się dowiedzieć, żeby ułatwić sobie pracę. Przykładowo, my często szkolimy osoby, które na co dzień używają Excela, pokazując im z jakich funkcji mogłyby skorzystać, żeby było im łatwiej. Bez takiego przeszkolenia pracownicy często nie mają świadomości jak bardzo mogliby ułatwić sobie pracę. Często bywa tak, że w firmach za aktualizacją pakietów Office nie idą szkolenia, co powoduje, że pracownicy nie znają nowych możliwości – mówi Jakub Hryciuk.

Szkolenie sytuacją win-win

Z raportu Docebo wynika, że aż w 40% przypadków, tematy szkoleń oferowanych pracownikom, dotyczą umiejętności niezbędnych do pracy na danym stanowisku. To klasyczny przykład sytuacji typu win-win – pracownik otrzymuje bonus w postaci szkolenia, a pracodawca osobę o wyższych kompetencjach.

Polecane
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.