Grzegorz Błachnio I Artur Niewrzędowski
Brytyjska gospodarka utrzymała ocenę AA1 w ratingu ryzyka
handlowego w najnowszym Raporcie krajowym sporządzonym
po wynikach referendum w sprawie Brexit. Mimo sporych wahań
w aktualnym klimacie gospodarczym, raport to zastrzyk optymizmu, jeśli chodzi o krótkoterminowe perspektywy gospodarcze
po ogłoszeniu wyników referendum dla europejskich firm
prowadzących transakcje handlowe z kontrahentami z wysp.
Najnowszy raport o bieżącej kondycji gospodarki brytyjskiej podkreśla obawy, że przedłużająca się niepewność przyczyni się do spadku inwestycji
i konsumpcji prywatnej. Raport przewiduje, że przed końcem tego roku Wielka Brytania wejdzie w okres recesji. Oczekiwany wcześniej wzrost PKB na poziomie 1,9 proc. został zrewidowany w dół spadnie do poziomu
1,3 proc. Raport sugeruje także,
że przejściowe porozumienia pomiędzy Wielką Brytanią a Unią są wysoce prawdopodobne.
Polska – bez nerwowych reakcji polskich firm
Aktualne spowolnienie koniunktury niezależnie
od referendum wpłynęło
na zwiększenie w 2016 zaległości płatniczych na rzecz polskich eksporterów do Wielkiej Brytanii o 1/3, mimo to kraj pozostaje atrakcyjnym rynkiem zbytu – w wielu aspektach płatności porównywalny do rynku niemieckiego.
Brytyjska gospodarka utrzymała ocenę AA1 w ratingu ryzyka handlowego w najnowszym Raporcie krajowym
dla Wielkiej Brytanii sporządzonym
po wynikach referendum w sprawie Brexit przez Euler Hermes, światowego leadera ubezpieczeń ryzyka kupieckiego. Mimo sporych wahań w aktualnym klimacie gospodarczym raport dostarczyła zastrzyk optymizmu,
jeśli chodzi o krótkoterminowe perspektywy gospodarcze po ogłoszeniu wyników referendum dla firm z Europy prowadzących transakcje handlowe z brytyjskimi kontrahentami.
Ocena obliczana jest jako wypadkowa wielu czynników, włącznie z ryzykiem politycznym, strukturą środowiska biznesowego – w ramach której brane są pod uwagę ramy regulacyjne i prawne, jak też analizą makroekonomiczną dotyczącą struktury gospodarczej, polityki budżetowej i pieniężnej, bilansu handlowego i stabilności systemu bankowego. Ocena AA1 jest najwyższą oceną przyznawaną w ratingu.
Według Any Boata, specjalistki ds. gospodarki europejskiej w Euler Hermes, czynniki wymuszające tendencję spadkową w zakresie kursu funta (GBP), cen akcji i obligacji państwowych będą utrzymywały się na wysokim poziomie w najbliższej przyszłości, tak samo jak wahania i niepewność na rynkach… Wielka Brytania posiada jednak pozytywną, tj. wspierającą biznes politykę gospodarczą, fiskalną i pieniężną, a ponadto zdrowy sektor bankowości i zdywersyfikowaną strukturę eksportu (jeśli chodzi o ilość branż w niego zaangażowanych). – Powyższe czynniki zadecydowały o utrzymaniu wysokiej oceny Wielkiej Brytanii w ratingu – jako gospodarki o niskim ryzyku handlowym. Jednocześnie uznaliśmy, że prognoza zmiany w przyszłości dla Wielkiej Brytanii powinna być negatywna, biorąc pod uwagę możliwość zwiększenia się niepewności i pogorszenia sytuacji gospodarczej do końca 2016 r. – oceniła Ana Boata.
Na tle ocen uwidaczniają się jednocześnie obawy co do wysokiego bilansu handlowego i deficytu rachunków obrotów bieżących, niskiego wzrostu produktywności i niepewności związanej z wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Zdaniem ekspertów, wcześniejsze przewidywania dotyczące wzrostu PKB w Wielkiej Brytanii
w 2016 roku (+1,9 proc.) należy zmniejszyć do poziomu +1,3 proc.
Dobre wyniki gospodarcze Wielkiej Brytanii w pierwszych dwóch kwartałach tego roku zostaną prawdopodobnie zrównoważone przez recesję
w drugiej połowie roku, przy przewidywanym wzroście dla III i IV kwartału odpowiednio na poziomie -0,2
i -0,1 proc. (w ujęciu kwartalnym).
Przewiduje się, że rzeczywisty wzrost PKB w Wielkiej Brytanii spadnie
do poziomu 1 proc. w 2017 roku i 1,2 proc. w 2018 roku, w porównaniu
do przewidywanego wcześniej poziomu: 1,8 proc. (2017) i 1,7 proc. (2018) w przypadku, gdyby spełnił się scenariusz opcji pozostania Wielkiej Brytanii w UE. Wartość brytyjskiego eksportu może spaść nawet o 30 miliardów funtów do 2019 roku, jeśli nie dojdzie do zabezpieczenia umowy FTA z Unią Europejską, w porównaniu
do przewidywanej straty na poziomie 9 miliardów funtów w przypadku podpisania umowy FTA.
Brak pewności i spadek siły nabywczej w konsekwencji dewaluacji GBP spowoduje wstrzymanie krótkoterminowego wzrostu gospodarczego w kilku następnych kwartałach, najpewniej przyczyniając się do recesji w Wielkiej Brytanii jeszcze w tym roku. Według raportu, wzrost cen importu przyczyni się
do zmniejszenia rentowności firm brytyjskich, zwłaszcza biorąc pod uwagę bardzo wysoki poziom deficytu w bilansie handlu towarami, z którego aż 2/3 stanowi wymiana handlowa z UE.
– Proces wycofania (z UE) obejmuje dwuletni okres negocjacji w ramach Art. 50, począwszy od daty oficjalnego zawiadomienia. Biorąc pod uwagę doświadczenia z przeszłości, taki 2-letni okres to dość ambitny harmonogram, dlatego też istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo,
że Wielka Brytania będzie musiała podpisać umowę tymczasową (przejściową) z UE – powiedziała Boata. – Dla przykładu, kiedy w 1992 roku Szwajcaria odrzuciła członkostwo w EOG (Europejskim Obszarze Gospodarczym), negocjacje umów dwustronnych z UE przeciągały się i zakończyły dopiero po 5 latach, a kolejne 3 lata trwał proces wejścia w życie takich umów dwustronnych. Kompletne porozumienie handlowe zostało sfinalizowane dopiero
w 2010 roku – dodała.
Autorzy raportu przewidują, że wyjście Wielkiej. Brytanii z Unii Europejskiej bez umowy o wolnym handlu (FTA) może doprowadzić do gwałtownego wzrostu niewypłacalności firm zarówno w Wielkiej Brytanii, jak też w kilku krajach UE będących kluczowymi partnerami biznesowymi firm brytyjskich. Brexit będzie miał największy wpływ na kraje takie jak: Holandia, Irlandia i Belgia, z uwagi
na ich silne powiązania eksportowe
i wzajemne inwestycje z Wielką Brytanią. Przewiduje się, że w tych krajach wskaźniki niewypłacalności mogą wzrosnąć o 2,5 proc., tj. odpowiednio o 2 i 1,5 proc. do roku 2019 – w przypadku braku umowy FTA między WB i UE. Ponadto, w razie braku takiej umowy Francja, Niemcy i USA też odnotują negatywny wpływ Bretixu.
Aktualne ryzyko w polskim eksporcie do Wielkiej Brytanii
Tomasz Starus, Członek Zarządu Euler Hermes, zauważa, iż obecnie nie ma powodu do gwałtownego rewidowania sprzedaży na Wyspy. – Teraz, kiedy wynik referendum unijnego jest znany, w gruncie rzeczy nie oznacza to żadnych zmian. Za wcześnie bowiem, by mówić, na jakich warunkach miałoby przebiegać wystąpienie Wielkiej Brytanii z Unii, a przede wszystkim – na jakich warunkach przebiegałaby dalsza współpraca tego kraju z UE – ocenia Starus. Jak informuje ekspert, nie zaobserwowano nerwowych reakcji ze strony polskich przedsiębiorców, m.in. nagłego wzrostu zamawianych raportów handlowych
o brytyjskich odbiorcach. – W ostatnich trzech latach gospodarka brytyjska miała
dobre tempo wzrostu, lepsze od średniej
w strefie euro, co pociągało wzrost obrotów handlowych także z Polską. Nie towarzyszyło temu zwiększone ryzyko, czego wyznacznikiem byłby wzrost ilości i wartości zgłaszanych nam przez naszych eksporterów szkód i spraw windykacyjnych na odbiorców z Wielkiej Brytanii. Także liczba upadłości zmniejszała się rokrocznie od 2010 roku, nawet w tempie dwucyfrowym
– w 2015 roku o -15 proc. W tym roku spodziewaliśmy się odwrócenia tego trendu, w tym pierwszego od sześciu lat symbolicznego wzrostu upadłości w Zjednoczonym Królestwie o 1 proc. Nie jest to jednak pochodna omawianego Brexitu, ale raczej osłabienia koniunktury w Zjednoczonym Królestwie, efektem czego jest częstsze kierowanie do nas, zwłaszcza w II kwartale 2016, zleceń windykacyjnych od polskich eksporterów na Wyspy. Ich wartość była w omawianym okresie o ponad 1/3 wyższa niż przed rokiem. Wciąż jednak warunki wymiany handlowej z firmami brytyjskimi są atrakcyjne, porównywalny np. w wielu aspektach z rynkiem niemieckim. ¦redni obieg należności w Anglii
wynosi bowiem ok. 52 dni, podczas gdy
w Niemczech 53 dni. W istotnych dla polskiego eksportu branżach czasem szybciej płacą odbiorcy brytyjscy, np. w motoryzacji, a czasami niemieccy – w sektorze
spożywczym – twierdzi Starus.
Metodologia oceny ryzyka Euler Hermes
Ocena ogólnego ryzyka jest połączeniem ratingu średniookresowego (Country Grade) i krótkookresowego (Country Risk Level).
Rating ¦redniookresowy (Country Grade) mierzy nierówności ekonomiczne, jakość otoczenia biznesowego i prawdopodobieństwo wystąpienia ryzyka politycznego. Wykorzystywana jest sześciopoziomowa skala od AA do D, gdzie AA oznacza najniższy poziom ryzyka, a D najwyższy poziom ryzyka. Rating ten opiera się na trzech ocenach:
– Rating Makroekonomiczny (ME) bazuje na analizie struktury gospodarki, polityki monetarnej i budżetowej, zadłużenia, bilansu zewnętrznego, stabilności systemu bankowego i zdolności do skutecznego reagowania na (pojawiające się) słabości;
– Strukturalny Rating ¦rodowiska Biznesowego (SBE) ocenia postrzeganie krajobrazu ustawodawczego i prawnego, kontrolę korupcji i względną łatwość prowadzenia biznesu, oraz
– Rating Ryzyka Politycznego (P), który bazuje na analizie mechanizmów transferu i konsolidacji władzy, skuteczności działań politycznych, niezależności instytucji, spójności społecznej i stosunków międzynarodowych.
Rating Krótkoterminowy (Country Risk Level) identyfikuje zagrożenia występujące w krótszej perspektywie czasowej, koncentrując się na wynikach gospodarczych w następnych 6-12 miesiącach i wskaźnikach makroekonomicznych, które mogą sygnalizować nieuchronny kryzys finansowy będący konsekwencją zaburzenia przepływów finansowych. Wyrażany jest za pomocą czteropoziomowej skali od 1 do 4, gdzie 1 oznacza najniższy, a 4 najwyższy poziom ryzyka. Cztery poziomy ryzyka są nazywane ryzykiem niskim, średnim, wrażliwym lub wysokim na Mapie ryzyka krajów Euler Hermes Rating Krótkookresowy jest wypadkową dwóch wskaźników:
– Wskaźnik Przepływów Finansowych (FFI), miara krótkoterminowego ryzyka finansowania dla gospodarki, które może oddziaływać na zapłatę należności w rozliczeniach między spółkami;
– Wskaźnik Ryzyka Cyklicznego (CRI), który mierzy krótkoterminowe zaburzenia popytu. Obejmuje też prognozy makroekonomiczne i dotyczące niewypłacalności przygotowane przez Euler Hermes.
£ącznie, te pięć wymiarów ryzyka składa się na metodologię oceny ryzyka krajów stosowaną przez Do określania ryzyka braku uregulowania należności przez spółkę w danym kraju, co jest czynnikiem branym pod uwagę przez podmioty podczas podejmowania strategicznych decyzji.