W ciągu dziewięciu miesięcy 2014 r. do Islandii wyeksportowaliśmy o 70,2 proc. więcej towarów niż w analogicznym okresie w 2013 r., do Finlandii o 20,7 proc., do Szwecji o 10,5 proc., a do Danii o 2,4 proc – wynika z danych GUS. Spadki zanotowano tylko dla eksportu do Norwegii (-11 proc. r/r). Perspektywy dla polskich firm na rynkach skandynawskich są zatem więcej niż dobre.
Ze względu nowe rozwiązania finansowe dostępne na polskim rynku i plany rozbudowy systemu transportu morskiego na Bałtyku handel z krajami Skandynawii może w najbliższych latach rozwijać się jeszcze intensywniej.
Eksport do krajów skandynawskich stanowi ok. 7,3 proc. całości polskiego eksportu i jest łącznie wart po trzecim kwartale 2014 r. ponad 8,7 mld euro. Wśród państw skandynawskich najważniejszym partnerem Polski jest Szwecja, która zajmuje ósme miejsce wśród najważniejszych zagranicznych rynków zbytu dla polskich towarów. W pierwszej dwudziestce są także Norwegia (15. miejsce) i Dania (17. miejsce). Do Skandynawii polscy eksporterzy wysyłają m.in. jednostki pływające, meble, sprzęt AGD, samochody ciężarowe i autobusy oraz odzież. Kraje skandynawskie są również ważnym odbiorcą dla polskiego przemysłu drzewnego, żeliwnego i stalowego oraz dla producentów zbóż.
Waluty po skandynawsku
Mimo iż część krajów skandynawskich (Szwecja, Dania, Finlandia) należy do Unii Europejskiej, to na przyjęcie wspólnej waluty zdecydowali się dotychczas jedynie Finowie. W pozostałych krajach Skandynawii walutą płatności są korony – odpowiednio szwedzka (SEK), duńska (DKK), norweska (NOK) i islandzka (ISK). Transakcje naszych klientów współpracujących z firmami ze Skandynawii pokazują, że możliwość rozliczania się w walutach lokalnych to ważny aspekt w relacjach handlowych z tym regionem. Jako firma zajmująca się wymianą walut i płatnościami zagranicznymi dla MSP, w tym dla firm z sektora handlu zagranicznego, obserwujemy, że w koronach rozliczane jest ok. 26 proc. obrotów naszych klientów z krajami skandynawskimi. Prawdopodobnie wymiana handlowa z tymi państwami byłaby jeszcze bardziej intensywna, gdyby nie fakt, że dotychczas – już po rozliczeniu transakcji – mniejsi polscy eksporterzy natrafiali na problem z wymianą walut skandynawskich w bankach, a jeśli już to często bez możliwości negocjacji kursów. Korzystając z przelewów we własnej walucie partnera eksporter unika kosztownego przewalutowania do waluty pośredniej, np. euro, a to oznacza realne oszczędności dla firmy i wyższy zysk dla przedsiębiorcy.
Ryzyko zmian kursów walut skandynawskich można wyeliminować
Współpraca z partnerami skandynawskimi, bez względu na to, czy mamy do czynienia z małą firmą czy wielką korporacją i w jakiej walucie regulowane są płatności, oznacza konieczność rozwiązywania problemów związanych z ryzykiem walutowym. Eksporterzy, którzy rozliczają swoje kontrakty z partnerami ze Skandynawii, w związku z codziennymi wahaniami kursów są na nie narażeni niezależnie od tego, czy rozliczają się w euro czy w koronach. Zmiany kursów mogą mieć ogromny wpływ na wartość ich aktywów i zobowiązań, ale też na przepływy pieniężne i rentowność, a zatem na wartość samej firmy. Niekorzystna zmiana kursu złotówki wobec danej waluty, przykładowo szwedzkiej korony bądź euro, w której firma jest zmuszona regulować zobowiązania, może oznaczać konieczność nagłego wypływu sporej ilości środków pieniężnych z kasy firmy. Dlatego też ekspozycja na ryzyko musi i powinna być aktywnie monitorowana i minimalizowana. Jednocześnie w toku działalności wysokość marż uzyskiwanych na transakcjach walutowych może znacząco przyczynić do poprawy płynności przedsiębiorstwa. Sposobów zabezpieczających przed ryzykiem kursowym jest wiele. Na ogół w przypadku małych firm najbardziej odpowiednim narzędziem na początek jest forward, czyli zobowiązanie między klientem a instytucją finansową do kupna lub sprzedaży określonej ilości jednej waluty za drugą po danym kursie i w określonym terminie rozliczenia. Co warte podkreślenia, to proste narzędzie minimalizowania ryzyka kursowego polscy eksporterzy mogą znaleźć na polskim rynku, a na pewno w AKCENCIE, całkowicie za darmo.
O krok przed konkurencją
Polscy eksporterzy, którzy już wysyłają towary na rynki skandynawskie lub dopiero planują podjęcie tego kroku, powinni zwrócić uwagę, że oszczędności na transakcjach walutowych mogą zwiększyć możliwości negocjacyjne ich firmy, dzięki czemu łatwiej będzie ona mogła wyprzedzić konkurencję, a tej w Skandynawii nie brakuje. Z jednej strony wysokie zarobki Skandynawów w porównaniu do reszty Europy stanowią o dużej sile nabywczej konsumentów oraz popycie na wysokiej jakości produkty, z drugiej jednak strony skandynawskie firmy nie chcą przepłacać i szukają różnych alternatywnych źródeł importu. Stąd też coraz większe zainteresowanie Polską. Dzięki coraz lepszej jakości naszych produktów, rozwijającemu się dynamicznie eksportowi i bardzo konkurencyjnym na rynku europejskim cenom oraz oczywiście bliskości geograficznej stajemy się coraz bardziej perspektywicznym partnerem dla firm skandynawskich.
Sprzyjające otoczenie, uczciwi skandynawscy partnerzy
Oprócz wiedzy o skutecznych narzędziach zarządzania operacjami walutowymi w firmie, polscy przedsiębiorcy powinni także dostrzegać sprzyjające okoliczności dla łatwej i sprawnej organizacji logistycznej i transportowej wysyłki towarów do państw Skandynawii. Te ciekawe perspektywy są związane z położeniem Polski w basenie Morza Bałtyckiego i intensywnie rozwijającym się transportem morskim oraz rosnącym potencjałem polskich portów. W 2013 r. w trzech głównym polskich portach przeładowano ok. 2 mln kontenerów, co dało 9 proc. wzrost w porównaniu do roku wcześniejszego. Na najbliższe lata zapowiedziane są także inwestycje w nowe terminale i rozbudowę polskich portów morskich, które będą miały jeszcze większe możliwości transportu polskich produktów za granicę, w tym szczególnie do krajów skandynawskich mających dostęp do Bałtyku.
Polskich przedsiębiorców, którzy zastanawiają się nad wejściem do Skandynawii powinno przekonać jeszcze jedno – uczciwość i terminowość kontrahentów ze Skandynawii. Państwa skandynawskie są jednymi z najlepiej ocenianych partnerów handlowych i w międzynarodowych rankingach wiarygodności biznesowej od lat zajmują topowe miejsca. To, że są uważane za najlepszych płatników i wyróżniają się wysoką moralnością płatniczą na tle pozostałych państw europejskich, pokazuje m.in. „Barometr płatności na świecie 2014” Bisnode D&B: pod względem terminowości spłat zobowiązań pierwsze miejsce zajmuje Dania z wynikiem 87 proc. faktur regulowanych na czas i tylko 1 proc. nie opłacanych w terminie do 30 dni.
Radosław Jarema,
dyrektor zarządzający AKCENTY w Polsce
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Nowości
- Wymiana handlowa ze Skandynawią - jest dobrze, a może być jes