Powiększony Sptinter robi wrażenie. Wbrew pozorom, wzroku nie przyciągają jedynie gabaryty, ale też odnowiona sylwetka, m.in. wyraźne tłoczenia na bokach wzdłuż całej długości auta, wielkie lampy i duży wlot powietrze na przedzie.
Co tak skromnie
Wnętrze Sprintera jest skromne. I w sumie nie byłoby w tym nic złego, bo wszak to auto dostawcze, ale z drugiej strony kierowca spędza w nim niekiedy cały dzień. Czemu zatem nie wprowadzić więcej koloru. Zwłaszcza, że konkurencja nie śpi, i Sprinter doczekał się wielu mocnych rywali. Póki co jednak Mercedes to Mercedes i sama gwiazda na masce dodaje prestiżu i szyku.
Jazda ogromnym autem dostawczym - podwyższonym i przedłużonym - wbrew pozorom jest bardzo łatwa i przyjemna. Siedzi się wysoko i pewnie, widoczność jest doskonała, pole widzenia bardzo duże. Doskonałe wspomaganie kierownicy i bardzo precyzyjne przełożenia na układ jezdny dają poczucie kontroli nad autem i otoczeniem. Manewrowanie kolosem może być nawet łatwiejsze, niż niejedną osobówką. Należy jedynie pamiętać o obniżonych tunelach i parkingach podziemnych.
Fotel kierowcy jest bardzo wygodny, twardy, ale dopasowany do sylwetki. Można go dodatkowo dopasować do wagi ciała. Widoczność jest bardzo dobra.
Jak na dobrze wyposażone biuro przystało, nie brakuje w Sprinterze schowków, uchwytów i półek. W standardzie otrzymamy m.in. otwartą półkę nad szybą przednią na ładunek do 16 kg. W Sprinterze z dachem wysokim lub superwysokim w standardzie otrzymamy półkę nad podsufitką.
Na oparciach fotela kierowcy i pasażera obok możemy na życzenie zamontować siatki na drobiazgi.
Mercedes jest mistrzem praktycznych rozwiązań
Jazda i manewry Sprinterem są bardzo przyjemne. Ułatwiają to systemy wspomagania jazdy i bezpieczeństwa. Jest kamera cofania, z której obraz wyświetla się na dużym ekranie na kokpicie. Jest asystent bocznego wiatru, który reaguje w razie silnych podmuchów z boku i pomaga utrzymać tor jazdy,
przeciwdziałając nieodpowiednim reakcjom kierowcy. Jest również asystent ruszania, który ułatwia rozpoczęcie jazdy na wzniesieniach - zintegrowany z systemem ESP asystent ruszania AAS po zdjęciu stopy z pedału hamulca ciśnienie w układzie hamulcowym utrzymuje się jeszcze przez ok. dwie sekundy, umożliwiając przeniesienie stopy na pedał gazu i nie powodując niebezpieczeństwa stoczenia się pojazdu. Asystent ruszania jest aktywny na wzniesieniach o nachyleniu od około 4 proc. Jak informuje producent, system nie uruchamia się podczas ruszania na płaskim podłożu, ani na pochyłości opadającej i po uruchomieniu hamulca ręcznego.Rewelacyjnym rozwiązaniem opcjonalnym jest elektryczny system mocowania ładunku TransSAFEGo. To siatka zawieszona pod sufitem, umocowana na czterech filarach furgonu, która po opuszczeniu przytrzymuje przedmioty. System TransSAFEGo zaciska się na pakunkach i bagażach, unieruchamiając je, dzięki czemu nie ma mowy o latających po całej przedmiotach.
Sprintera możemy też wyposażyć w ścianki działowe oraz szyny i uchwyty mocujące ładunki.
Opcjonalnie Sprintera możemy wyposażyć w system bezpiecznego parkowania PARKTRONIC, który wspomaga parkowanie i manewrowanie w małych przestrzeniach. Jak informuje producent, system działa na zasadzie echosondy - automatycznie ostrzega, że przed lub za pojazdem robi się ciasno.
Auto jest do jeżdżenia, a nie do patrzenia
To auto dobrze na siebie zarabia i nie generuje dużych kosztów. Z silnikiem 2.2 CDI o mocy 163 KM spala zgodnie z zapowiedzią producenta nieco ponad 6 l/100 km. To rewelacyjny wynik, osiągalny jednak przy jednostajnej jeździe i z niewielkim bagażem.
Wymiary Sprintera:
– Długość: 6961 mm
– Wysokość: 2815 mm
– Szerokość: 1993 mm
– Pojemność bagażnika: 14m3
– Masa własna pojazdu: 2330 kg.
