Właściciele firm decydując się na ubezpieczenie różnych ryzyk biorą pod uwagę wiele czynników wpływających na prowadzenie działalności, często jednak zapominają o najgorszym, czyli o potencjalnej śmierci jednego ze współudziałowców. Niestety, zdarza się, że jest to pierwszy krok ku upadłości dobrze prosperującej firmy. Wg danych GUS w zeszłym roku w Polsce zarejestrowanych było niemal 318 tys. spółek z o.o. oraz ponad 54 tys. spółek osobowych, z których każda mogła stanąć w obliczu tego problemu.
W przypadku śmierci jednego ze wspólników jego udziały przechodzą na spadkobierców, którzy mogą stać się udziałowcami lub też zostać spłaceni przez żyjącego wspólnika (a nawet w pewnych przypadkach - spółka może ulec rozwiązaniu). Często wiąże się to z wieloma komplikacjami, np. wejściem nowych osób do spółki, rozdrobnieniem udziałów, nieletnimi spadkobiercami, niemożnością ustalenia spadkobiercy i sukcesora, lub koniecznością szybkiej spłaty osób dziedziczących. Każdy z tych przypadków wiąże się z innymi problemami, które jednak mogą zablokować decyzyjność w prowadzeniu biznesu.
Rozwiązaniem na te niedogodności są tzw. ubezpieczenia krzyżowe wspólników. Co prawda polskie prawo ubezpieczeniowe nie wyróżnia takiego pojęcia, jednak zwyczajowo nazwę „ubezpieczenia wspólników” stosuje się dla umowy, która ma na celu zabezpieczenie współudziałowców i polega na krzyżowym ubezpieczeniu na życie. Wystawiane są wówczas dwie lub więcej polis, które swoją ochroną obejmują wzajemnie wspólników, którzy w sposób krzyżowy stają się wobec tego ubezpieczonymi i uposażonymi. W ten sposób w polisie A pierwszy wspólnik jest ubezpieczonym, a drugi uposażonym, natomiast w polisie B – odwrotnie. Dokładne reguły zależą tu zarówno od rodzaju spółki, jak i wyboru wspólników. Poprzez to uposażeni mogą być nie tylko wspólnicy, ale również sama spółka. Ponadto oprócz zawarcia odpowiednich polis wymagane są zmiany w umowie spółki regulujące spłatę spadkobierców poprzez wypłatę świadczenia z polisy.
- Przy konstruowaniu oferty musimy zwrócić uwagę przede wszystkim na sumę ubezpieczenia, która powinna odpowiadać wartości udziałów wspólnika w spółce, przez co w przypadku konieczności pokryć powstałe po śmierci wspólnika roszczenia spadkobierców – radzi Jacek Wrzosek, Prezes Kancelarii Prawniczo-Brokerskiej Adversum.
Taka sytuacja pozwoli na zachowanie płynności finansowej spółki, a przez to uchroni ją przed upadkiem lub rozwiązaniem. Gdy polisa zostanie odpowiednio skonstruowana, w przyszłości może zapewnić nam to terminową i całościową spłatę spadkobierców, jak również wierzycieli zmarłego wspólnika.
- Krzyżowe ubezpieczenie na ogół obejmuje śmierć ubezpieczonego, ale wedle życzeń klienta, może być rozszerzone o dodatkowe ryzyka, takie jak inwalidztwo czy zgon ubezpieczonego w wypadku, pobyt w szpitalu i operacje ubezpieczonego, jak również wystąpienie poważnego zachorowania – dodaje Jacek Wrzosek. Ponadto dodatkowymi korzyściami opisywanego ubezpieczenia mogą być m.in. zastosowanie jako zabezpieczenia kredytu oraz zwolnienie odszkodowania z podatku.
źródło: Kancelaria Prawniczo-Brokerska Adversum
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Nowości
- Jak uchronić firmę przed upadkiem po śmierci wspólnika?