Luka podatkowa w zakresie podatku VAT w Polsce może wynosić nawet od 5 do 65 mld zł, a mechanizmy karuzelowe z roku na rok stają się coraz bardziej popularne.
Według danych Prokuratury Generalnej, w latach 2007-2012 Skarb Państwa stracił na mechanizmach karuzelowych ok. 699 mln zł. Jeśli zgodzimy się, że wpływy z podatku VAT są najistotniejszym składnikiem corocznego budżetu Polski – w 2013 roku stanowiły 40,6 proc. dochodów państwa – oczywista staje się konkluzja, że stan finansów publicznych w naszym kraju zależy w ogromnej mierze od efektywności ścigania przez organy państwa należnego podatku, a co za tym idzie – skuteczności w przeciwdziałaniu przestępstwom i oszustwom, umożliwionym przez specyficzną konstrukcję podatku od towarów i usług.
– Dziesiątki tysięcy urzędników zajmuje się kontrolowaniem rozliczeń PIT emerytów, a tymczasem karuzele VAT bezkarnie hulają. „Firma” karuzelowa „działa” od dwóch do czterech miesięcy, a więc na tyle krótko, że Urząd Skarbowy nie zdąży zareagować, zajęty wyliczaniem groszy po przecinku emerytów. Miesiąc działania takiej firmy to około 1,2 mln strat dla podatnika – mówi Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP, który przygotował Raport pt. „Mechanizmy karuzelowe. Schemat działania oszustów, skutki dla Skarbu Państwa, indolencja państwa polskiego”.
Podobne firmy są dziełem zorganizowanych, często międzynarodowych grup przestępczych, zakładanych specjalnie w celu dokonywania oszustw podatkowych. Co najbardziej niepokoi to fakt, że polskie i europejskie prawo, między innymi zapisy o zerowej stawce VAT, umożliwiają im prowadzenie interesu bezpieczniejszego niż napady na banki, czy handel narkotykami.
– To nie przedsiębiorcy, a przestępcy zajmują się karuzelami podatkowymi. W końcu żaden przedsiębiorca nie zakłada firmy na 3 miesiące. Niestety niektórzy urzędnicy Ministerstwa Finansów wykorzystują swoją nieudolność w kwestii karuzel do domagania się zaostrzenia przepisów wobec przedsiębiorców – mówi Jakub Bińkowski, analityk ZPP.
Jak dodaje Mariusz Pawlak, Główny Ekonomista ZPP: – Mam wrażenie, że także Urzędy Skarbowe nie radząc sobie z przestępcami, odgrywają się na polskich przedsiębiorcach. Przykładem może być historia firmy „Nexa” z Zamościa, której właściciel, Pan Stanisław Kujawa, po wykryciu, że Jego Dyrektor Handlowy zamieszał firmę w karuzelę VAT, złożył korektę, zgłosił sprawę do Urzędu Skarbowego… i został zniszczony! Przestępcy natomiast nadal działali bezkarnie.
Podobnych absurdów jest w Polsce wiele, a przyjęte rozwiązania prawne okazały się spóźnione i nieskuteczne. Na domiar złego, instytucja solidarnej odpowiedzialności nabywców stała się narzędziem do przerzucania na podatników odpowiedzialności za indolencję i niekompetencję organów podatkowych, na czym najwięcej straciły małe i średnie przedsiębiorstwa.
Raport „Mechanizmy karuzelowe. Schemat działania oszustów, skutki dla Skarbu Państwa, indolencja państwa polskiego” został opublikowany przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców podczas konferencji prasowej, a następnie przesłany – wraz z listem Cezarego Kaźmierczaka – do Wiceminister Finansów Agnieszki Królikowskiej oraz Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta.
Oba listy dotyczą Spółki Nexa z siedzibą w Zamościu i zawierają prośbę o podjęcie działań kontrolnych działalności Urzędu Skarbowego w Lublinie w zakresie tzw. karuzeli VAT.
Publikacja oraz wspomniane listy są dostępne na www.zpp.net.pl
źródło: ZPP
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Nowości
- Polska rajem dla międzynarodowych przestępców