Polska jest aktualnie jedynym krajem w Europie, w którym więcej osób studiuje niż uczy się w szkołach ponadgimnazjalnych. Wzrost liczby studentów nie przyczynia się jednak ani do rozwoju gospodarki innowacyjnej, ani do wzrostu liczby patentów, czy do lepszej współpracy między naukowcami a przedsiębiorcami - czytamy w komunikacie prasowym Ministerstwa Gospodarki.
Brak wykwalifikowanej kadry mocno odczuwają m.in. firmy z sektora motoryzacyjnego. - Branża, która ma dla polskiej gospodarki strategiczne znaczenie, poszukuje pracowników o szczególnie wysokich technicznych kwalifikacjach, którzy mogliby sprostać dynamicznym zmianom technologicznym w tym sektorze. W tym obszarze działa również ok. 13 tysięcy warsztatów samochodowych, które podobnie jak zakłady produkujące samochody, poszukują zdolnych mechaników - wyjaśnia resort gospodarki.
Na rynku brakuje również średniej kadry technicznej, która nie tylko posiadałaby przygotowanie teoretyczne, ale też praktyczne umiejętności, których oczekują firmy prowadzące w Polsce nowoczesną produkcję -
wynika z danych Bilansu Kapitału Ludzkiego PARP.
Dualny system kształcenia, którego model jest rozpowszechniony w Niemczech, Austrii czy Szwajcarii, zapewniający wiedzę zarówno teoretyczną jak i praktyczną, jest w Polsce niezbędny - apelują eksperci.
źródło: MG
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Nowości
- Każdy chce być studentem, a gdzie murarze, stolarze, mechanicy