W porównaniu z klasycznymi zakupami w sieci, podczas zakupów przez internet inaczej działa prawo do reklamacji i zwrotów.
Nie każdy produkt można bowiem oddać bez podania przyczyny. Znacznie ograniczone są też prawa klientów do składania reklamacji. W niektórych przypadkach mają oni na to tylko trzy dni.
@@
Internetowa sprzedaż żywności obejmuje nie tylko produkty spożywcze, które według Gemiusa, kupuje 26 proc. kobiet i 23 proc. mężczyzn, korzystających w Polsce z internetu. W sieci można też zamawiać gotowe posiłki z restauracji. Z takiej możliwości korzysta z roku na rok coraz więcej osób.
Co zatem należy zrobić, w przypadku gdy dostarczone potrawy i produkty spożywcze nie spełniają naszych oczekiwań? Czy prawo do zwrotu i reklamacji jest takie samo, jak w przypadku klasycznych zakupów internetowych? Okazuje się, że nie.
Można odstąpić od umowy, ale nie zawsze
Produkty spożywcze to specyficzna grupa towarów, która według prawa, stanowi wyjątek od reguły. Wynika to bezpośrednio z zapisów ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów i odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny.
Wskazuje ona, że prawo do odstąpienia od umowy nie przysługuje w przypadku świadczeń, które z uwagi na ich charakter nie mogą zostać zwrócone lub które ulegają szybkiemu zepsuciu.
- Analizując jej zapisy, dochodzimy do wniosku, że nie można zwrócić towarów, których krótka trwałość uniemożliwi ich ponowną sprzedaż. Do takiej kategorii z pewnością można zakwalifikować wszelkie gotowe potrawy zamawiane online z restauracji. Jednak nie tylko. Kwalifikują się do niej również niektóre produkty z internetowych sklepów spożywczych, np. mleko, świeże owoce, warzywa czy pieczywo – wyjaśnia Rafał Stępniewski z RzetelnyRegulamin.pl. - Można natomiast odstąpić od umowy w przypadku produktów, posiadających długi termin ważności lub których opakowanie powoduje, że możliwe jest ich przechowywanie przez długi czas. Takimi towarami są np. kawa, makarony czy przetwory w słoikach – dodaje.
Problematyczne może okazać się z kolei odstąpienie od umowy, w przypadku gdy opakowanie danego produktu zostanie otwarte. Obecnie obowiązujące przepisy nie uwzględniają wprost tego typu przypadku. Teoretycznie klient może zwrócić taki produkt, jednak będzie musiał liczyć się z tym, że sklep może wystąpić do niego z żądaniem pokrycia części lub całości wartości towaru, w związku ze stratą wynikającą z naruszenia opakowania tj. przekroczenia uprawnień wynikających z tzw. zwykłego zarządu. Nowe przepisy, które wejdą w życie 25 grudnia, przewidują tego typu sytuacje, gdy po otwarciu opakowania ze względów higienicznych nie będzie możliwości zwrotu towaru.
Tylko 3 dni na reklamację
Możliwość zgłoszenia zastrzeżeń, co do jakości zakupionych towarów, to kolejna kwestia, która wyróżnia produkty spożywcze na tle innych kupowanych w internecie.
– Pomimo zasady obowiązującej w polskim prawie, że klient może reklamować towar przez 24 miesiące od zakupu, w przypadku jedzenia, ten okres ulega skróceniu do zaledwie 3 dni od momentu otwarcia towaru paczkowanego. Natomiast, jeśli chodzi o produkt sprzedawane luzem, czas ten biegnie od momentu dostarczenia go do klienta – tłumaczy Rafał Stępniewski z RzetelnyRegulamin.pl. Takie zawiadomienie może zostać złożone w sposób pisemny, telefoniczny lub poprzez e-mail, nie później niż przed upływem daty minimalnej trwałości towaru lub terminu jego przydatności do spożycia. Należy również pamiętać o tym, że oprócz krótszego terminu na złożenie reklamacji, reklamacja towaru spożywczego nie różni się niczym względem reklamacji innych towarów – konsument ma te same prawa, a przedsiębiorca obowiązki.
Zakupy produktów spożywczych i jedzenia przez internet to duża wygoda. Według różnych badań, z takiej możliwości korzystają najczęściej ludzie młodzi. Ich popularność rośnie także wśród osób starszych. Kupując w ten sposób warto znać swoje prawa, aby uchronić się przed nieprzemyślanym zakupem oraz wiedzieć, jak zareagować, gdy zakupiony produkt nie spełnia naszych oczekiwań.
Zbigniew Forjasz
Nie każdy produkt można bowiem oddać bez podania przyczyny. Znacznie ograniczone są też prawa klientów do składania reklamacji. W niektórych przypadkach mają oni na to tylko trzy dni.
@@
Internetowa sprzedaż żywności obejmuje nie tylko produkty spożywcze, które według Gemiusa, kupuje 26 proc. kobiet i 23 proc. mężczyzn, korzystających w Polsce z internetu. W sieci można też zamawiać gotowe posiłki z restauracji. Z takiej możliwości korzysta z roku na rok coraz więcej osób.
Co zatem należy zrobić, w przypadku gdy dostarczone potrawy i produkty spożywcze nie spełniają naszych oczekiwań? Czy prawo do zwrotu i reklamacji jest takie samo, jak w przypadku klasycznych zakupów internetowych? Okazuje się, że nie.
Można odstąpić od umowy, ale nie zawsze
Produkty spożywcze to specyficzna grupa towarów, która według prawa, stanowi wyjątek od reguły. Wynika to bezpośrednio z zapisów ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów i odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny.
Wskazuje ona, że prawo do odstąpienia od umowy nie przysługuje w przypadku świadczeń, które z uwagi na ich charakter nie mogą zostać zwrócone lub które ulegają szybkiemu zepsuciu.
- Analizując jej zapisy, dochodzimy do wniosku, że nie można zwrócić towarów, których krótka trwałość uniemożliwi ich ponowną sprzedaż. Do takiej kategorii z pewnością można zakwalifikować wszelkie gotowe potrawy zamawiane online z restauracji. Jednak nie tylko. Kwalifikują się do niej również niektóre produkty z internetowych sklepów spożywczych, np. mleko, świeże owoce, warzywa czy pieczywo – wyjaśnia Rafał Stępniewski z RzetelnyRegulamin.pl. - Można natomiast odstąpić od umowy w przypadku produktów, posiadających długi termin ważności lub których opakowanie powoduje, że możliwe jest ich przechowywanie przez długi czas. Takimi towarami są np. kawa, makarony czy przetwory w słoikach – dodaje.
Problematyczne może okazać się z kolei odstąpienie od umowy, w przypadku gdy opakowanie danego produktu zostanie otwarte. Obecnie obowiązujące przepisy nie uwzględniają wprost tego typu przypadku. Teoretycznie klient może zwrócić taki produkt, jednak będzie musiał liczyć się z tym, że sklep może wystąpić do niego z żądaniem pokrycia części lub całości wartości towaru, w związku ze stratą wynikającą z naruszenia opakowania tj. przekroczenia uprawnień wynikających z tzw. zwykłego zarządu. Nowe przepisy, które wejdą w życie 25 grudnia, przewidują tego typu sytuacje, gdy po otwarciu opakowania ze względów higienicznych nie będzie możliwości zwrotu towaru.
Tylko 3 dni na reklamację
Możliwość zgłoszenia zastrzeżeń, co do jakości zakupionych towarów, to kolejna kwestia, która wyróżnia produkty spożywcze na tle innych kupowanych w internecie.
– Pomimo zasady obowiązującej w polskim prawie, że klient może reklamować towar przez 24 miesiące od zakupu, w przypadku jedzenia, ten okres ulega skróceniu do zaledwie 3 dni od momentu otwarcia towaru paczkowanego. Natomiast, jeśli chodzi o produkt sprzedawane luzem, czas ten biegnie od momentu dostarczenia go do klienta – tłumaczy Rafał Stępniewski z RzetelnyRegulamin.pl. Takie zawiadomienie może zostać złożone w sposób pisemny, telefoniczny lub poprzez e-mail, nie później niż przed upływem daty minimalnej trwałości towaru lub terminu jego przydatności do spożycia. Należy również pamiętać o tym, że oprócz krótszego terminu na złożenie reklamacji, reklamacja towaru spożywczego nie różni się niczym względem reklamacji innych towarów – konsument ma te same prawa, a przedsiębiorca obowiązki.
Zakupy produktów spożywczych i jedzenia przez internet to duża wygoda. Według różnych badań, z takiej możliwości korzystają najczęściej ludzie młodzi. Ich popularność rośnie także wśród osób starszych. Kupując w ten sposób warto znać swoje prawa, aby uchronić się przed nieprzemyślanym zakupem oraz wiedzieć, jak zareagować, gdy zakupiony produkt nie spełnia naszych oczekiwań.
Zbigniew Forjasz