Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

By ściągnąć VAT, fiskus nie uznaje dokumentów

Dodano: 23.10.2023 Czytane: 28 Autor:

W eksporcie towarów przedsiębiorcy mogą stosować 0 proc. stawkę VAT. Warunkiem jest posiadanie dokumentu potwierdzającego wywóz towaru poza terytorium UE. Jedna z polskich firm, prócz faktury, chciała przedłożyć CMR, konosament, dokumenty potwierdzające wywóz od spedytora, oświadczenie przewoźnika i nabywcy, a nawet dokument wydany przez organ celny państwa importu. Jednak organ podatkowy stwierdził, że spółka nie może skorzystać z zerowej stawki VAT, bo żaden z tych dokumentów nie jest dokumentem urzędowym, a najwyżej informacyjnym.

By ściągnąć VAT, fiskus nie uznaje dokumentów

Firmy eksportujące towary mogą stosować do swoich dostaw z 0 proc. stawkę opodatkowania VAT pod warunkiem, że w terminie złożenia deklaracji podatkowej za dany okres, uzyskają dokument potwierdzający wywóz poza granice UE.

Zgodnie z art. 41 ust. 6a ustawy o VAT, takimi dokumentami są w szczególności: dokument elektroniczny z systemu obsługi zgłoszeń wywozowych, również potwierdzony przez organ celny wydruk takiego dokumentu, a nawet wiarygodny dokument wygenerowany poza tym systemem. Może być nim także pisemne zgłoszenie wywozowe.
 

System AES i dokumenty spoza systemu
 

Wchodząca w skład międzynarodowej grupy kapitałowej polska spółka sprzedawała swoje produkty odbiorcy z USA. Prócz faktury sprzedaży, na potwierdzenie eksportu pozyskuje m.in. komunikat IE-599, czyli elektroniczny dokument z teleinformatycznego systemu AES (Automa-tyczny System Eksportu), dostępny na Platformie Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych.

Taki dokument w bardzo wiarygodny sposób potwierdza eksport. Urząd celny wywozu najpierw wysyła do urzędu celnego państwa wwozu komunikat IE-518 o wynikach przeprowadzonej przez siebie kontroli celnej, a następnie system AES z automatu generuje komunikat IE-599, który potwierdza wywóz towaru lub odmowę wywozu.

Nie w każdym przypadku spółka jest w stanie uzyskać taki dokument, czemu stoją na przeszkodzie np. błędy przewoźnika, czy też, gdy towar w ogóle nie zostaje objęty procedurą wywozową.

W obliczu pojawiających się takich sytuacji i niemożności pozyskania komunikatu IE-599, eksporter zamierzał dokumentować wywóz towaru poza granice UE innymi dokumentami, na co pozwala art. 41 ust. 6a ustawy o VAT, posługując się przy wyliczaniu dokumentów wywozowych określeniem „w szczególności”. Użycie takiego zwrotu przez ustawodawcę oznacza, że wykazać wywóz można również innymi dokumentami.
 

Ani list przewozowy, ani dokument celny państwa importu, nie są wystarczające dla organu
 

Spółka wystąpiła do organu podatkowego z zapytaniem, czy takim dokumentem może być:

  • międzynarodowy list przewozowy CMR, podpisany przez przewoźnika i odbiorcę dostawy,
  • dokument wydany przez organ celny państwa wwozu potwierdzający import,
  • konosament, czyli morski list przewozowy, potwierdzający dostarczenie towaru do portu destynacji poza terytorium UE,
  • dokument elektroniczny z systemu spedytora lub przewoźnika oraz ich oświadczenia potwierdzające wywóz,
  • oświadczenie odbiorcy dostawy potwierdzające jej dokonanie poza granicami Unii Europejskiej.

W wydanej 18 sierpnia 2023 r. interpretacji indywidualnej Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej poinformował spółkę, że nie może ona skorzystać z 0 proc. stawki VAT.

Choć organ podatkowy przyznał, że katalog dokumentów mogących potwierdzić dokonanie eksportu ma charakter otwarty, to jednak nie mogą to być dokumenty nieurzędowe, a więc nie potwierdzone przez polskie organy celne lub też przez organy któregoś z państw członkowskich UE.

Dyrektor KIS stwierdził, że żaden z przedstawionych przez przedsiębiorcę dokumentów, nie ma charakteru urzędowego. To jedynie dokumenty o walorze informacyjnym. Zostały bowiem wydane przez podmioty gospodarcze, a nie organy celne.

Takiego charakteru nie ma nawet dokument wydany przez organ celny państwa wwozu, bo nie jest to organ polski, ani innego państwa członkowskiego UE (sygn. 0112-KDIL1-3.4012.322.2023.1.KK).
 

Podsumowanie
 

Trybunał Sprawiedliwości UE m.in. w wyroku z 28 marca 2019 r. orzekł, że niedopełnienie formalności oficjalnej procedury eksportu nie może pozbawiać eksportera uprawnienia do zwolnienia z VAT, jeśli bezspornie wykazano, że zostały spełnione materialnoprawne przesłanki uzyskania zwolnienia, przede wszystkim, że w rzeczywistości doszło do wywozu towarów poza granice UE (sprawa C-275/18 Vinś przeciwko Odvolaci Finanćni Reditelstvi).

Również Naczelny Sąd Administracyjny nie tak dawno stwierdził, że warunkiem możliwości skorzystania z 0 proc. stawki VAT jest udowodnienie przez eksportera, że spełnił on wymogi merytoryczne wywozu. Eksporter może to potwierdzić innymi dowodami. Jeśli zdoła to zrobić, organy podatkowe nie mogą w tych okolicznościach stosować do takiej dostawy stawki opodatkowania dedykowanego dla dostaw krajowych.

W efekcie bowiem działania organów nie można byłoby nazwać adekwatnym opodatkowaniem transakcji, a przybrałoby formę sankcji (wyrok z 25 kwietnia 2023 r., sygn. akt I FSK 828/12). W świetle głosu orzecznictwa unijnego trybunału i NSA można powziąć wątpliwości co do słuszności stanowiska zajętego przez Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej w opisanej sprawie.

Z pewnością przywołane wyroki sądów mogą pomagać przedsiębiorcom dotkniętym podobnymi, nieprzychylnymi rozstrzygnięciami organów podatkowych. A firmom, które w podobny sposób zostały pozbawione możliwości zastosowania 0 proc. stawki VAT i tym samym obarczone koniecznością opodatkowania transakcji stawką VAT właściwą dla dostawy na terenie kraju, przysługuje prawo dokonania korekty złożonych deklaracji i podatku należnego. Oczywiście, jeśli zdołają przedstawić dokumenty, które potwierdzą eksport poza terytorium UE.
 

Autor: radca prawny, partner zarządzający, Kancelaria Prawna Skarbiec

Polecane
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.